SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT ajronmen - cel: Bieg Ultra Granią Tatr 2017

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 164724

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Ciekawa dyskusja się rozwinęła, lubię to :)

Skoro to takie dobre, to dzisiaj aeroby ;) A tak na serio szukam jakiegoś treningu luźniejszego, uzupełniającego, jakiejś odmiany. I padło na wiosła: dzisiaj 40 minut 'rozpływania', pracy nad techniką, najpierw lekki rozruch, potem 15 minut na pełnym obciążeniu, a na koniec wychłodzenie. Fajne :) W nowej siłce w zielonej są dwie sztuki wioseł concept 2, które uwielbiam. Ogólnie rzecz biorąc w instrukcji od concepta jest parę planów treningowch, przejrzę to sobie i może coś wybiorę.

Dzisiaj rano miało być S&S, ale zaspałem ;) Miałem prawo po wczorajszym dniu czuć się zmęczonym, więc wyrzutów sobie nie robię. Jutro nie odpuszczę ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Tylko musisz sensownie wyznaczyć strefę aerobową
A tak serio to co chcesz uzupełniać i jak ma być cel tego uzupełnienia? Ja myślę, że S&S i bieganie trzy razy w tygodniu to jednak mój szczyt. Powyżej tego chodziłbym z poczuciem dyskomfortu/zmęczenia. A tak nic mnie nie boli, staram się trzymać planu i robić swoje. Korci mnie trochę dodać to i owo, ale zastanawiam się w jakim celu miałbym to robić. Od czasu do czasu sprawdzam wyciskanie odważnika. Żeby się nie cofnąć zbytnio.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Wiesz, u mnie jest tak, że zakładam, że regeneracja przez względnie spokojny wysiłek jest najlepsza. I tak:
- kettle czasami mi się nudzą ;)
- czasami mi się chce wyjść do ludzi, a nie tylko wszystko sam ;)
- wiosła są dosyć wielostawowe, więc wolę je zamiast typowej siłowni, i wzmacniaja rejony, na których mi zależy: ręce, barki, plecy, brzuch i trochę rozruszają nogi.

Od wczoraj robię też smarowanie gwintów pod tytułem: jedna wolna pompka i jeden squat po każdej wizycie w łazience ;)

Swoją drogą parę obserwacji z siłowni: całą masa, menażeria rzekłbym ludzi. Akurat na tej mało typowych pakerów, więcej crossfiterów - i takie charakterystyczne sylwetki z przerostem klatki piersiowej ;) Już nie chciałbym tak wyglądać. Pod kątem obecnych wyzwań to chciałbym być raczej taki BruceLee ;) No i oprócz masy kobiet okupujących bieżnie, rosnąca liczba kobiet przy sztangach i maszynach siłowych - i tu, wybaczcie Panie szczerość, po tyłeczkach od razu widać, która woli aeroby, a która żelazo :D

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Morsowanie :) Kolejna granica psychologiczna przekroczona - coś powyżej 7 minut ;)

Liczby:

Dystans 5.04 km
Czas trwania 36m:33s
Śr. tempo 7:15 min/km
Maks. tempo 5:10 min/km
Kalorie 572 kcal
Średnie tętno 148
Max tętno 169
Min wysokość 91 m
Max wysokość 194 m
Łącznie w górę 91 m
Łącznie w dół 155 m
Kadencja 82 rpm

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
ajronmen
Morsowanie :) Kolejna granica psychologiczna przekroczona - coś powyżej 7 minut ;)


Jak tylko zobaczyłem tracka na Endomondo, to od razu pomyślałem, że morsowałeś
ajronmen

- kettle czasami mi się nudzą ;)


Zdrada!



ajronmen

- czasami mi się chce wyjść do ludzi, a nie tylko wszystko sam ;)


A ja jak idę na siłownię, to i tak nikogo nie ma i z nudów rozbijam lustro sztangą

ajronmen

Od wczoraj robię też smarowanie gwintów pod tytułem: jedna wolna pompka i jeden squat po każdej wizycie w łazience ;)


Dobre! Podoba mi się

ajronmen
No i oprócz masy kobiet okupujących bieżnie, rosnąca liczba kobiet przy sztangach i maszynach siłowych - i tu, wybaczcie Panie szczerość, po tyłeczkach od razu widać, która woli aeroby, a która żelazo :D

A tu też czasem snuję domysły. Niestety. Znałem, znam i może... nie rozpędzajmy się... kilka kobiet z fenomenalnymi pośladkami, które nie cierpiały jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Geny chyba robiły robotę Istnieje - moim zdaniem - inna zależność. Niestety zbyt dosłowna i brutalna. Kobieta regularnie i poprawnie wykonująca martwy ciąg dba o pewne mięśnie głębokie, wprawdzie niewidoczne, ale niezwykle atrakcyjne dla jej partnera Myślę, że swingi robią tu jeszcze lepszą robotę. To tak na marginesie i zupełnie poza tematem.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51585 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
U mnie na siłowni ciężko znaleźć kobiete ćwiczącą z cieżarami,
facetów też ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Kurczę, same endorfiny po tym morsowaniu ;) Spać nie mogę ;) A węgle były w postaci zupy dyniowej, daktyli i gorzkiej czekolady ;) Co do morsowania jeszcze: zagadałem się i przekroczyłem zwyczajowe 5 minut - i nic. Po siedmiu nie było jeszcze telepania, lecz zaczęły lekko szczypać nogi - nowość> Wyszedłem nie z zimna lecz z rozsądku. Może trzeba było zostać? ;)

Dzisiaj pierwszy z dni dorzynania ;) Dzisiaj 5 km, jutro 12-14, sobota 25 i rozbieganie niedzielne.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Wczoraj dorzuciłem tych węgli do pieca, gdyż jak pisałem kilometraż się szykuje zacny. I dajcie spokój ;) Spania nie było, bo jak już zasnąłem, to filmy takie, że niech to szlag ;) Dodam, że żadnych % przed snem nie było. Poza tym takie uczucie ociężałości - myślę, że jednak za dużo ich było. Poza tym nie będzie interwałów, wysiłku anaerobowego, więc chyba niepotrzebnie - ale z drugiej strony ciągnęło. Myślę,że to nauczka, że jako węgle przed snem najlepiej zapodać jakieś złożone węgle, typu ryż lub ziemniaki z tłuszczem.

Kończę kawę i pomacham żelazem dla rozgrzewki. Dzisiaj lekko boli mnie mięsień naramienny - tak to się nazywa? ;) - w lewej ręce. Z reguły boli przy przeciążeniu lekkim, pamiątka po kontuzji przy drewnie latem. Dziwi mnie to, bo z żelazem nie szalałem - więc albo wiosła, albo przy ostatnich długich wybieganiach sporo pracowałem kijami. No ale to mi tez będzie potrzebne.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
ajronmen
jako węgle przed snem najlepiej zapodać jakieś złożone węgle, typu ryż lub ziemniaki z tłuszczem.

Heh... To może i mnie ten mój kisiel przetrzymał do północy na nogach, a na półśpiąco sam nie wiem do której?

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
ajronmen
Kurczę, same endorfiny po tym morsowaniu ;) Spać nie mogę ;) A węgle były w postaci zupy dyniowej, daktyli i gorzkiej czekolady ;) Co do morsowania jeszcze: zagadałem się i przekroczyłem zwyczajowe 5 minut - i nic. Po siedmiu nie było jeszcze telepania, lecz zaczęły lekko szczypać nogi - nowość> Wyszedłem nie z zimna lecz z rozsądku. Może trzeba było zostać? ;)

Dzisiaj pierwszy z dni dorzynania ;) Dzisiaj 5 km, jutro 12-14, sobota 25 i rozbieganie niedzielne.


Dziwne, mnie nogi szczypią zaraz po wejściu do wody:) Takie wrażenie, jakby miliony igiełek na raz delikatnie atakowały całe ciało (nogi zwłaszcza). Fakt, ze nie siedzę w wodzie tyle co Ty, jestem na etapie wchodzenia na 2-3 minuty, lub podwójne krótkie sesje zaliczam - .

Co do dorzynania, łącze się w bólu:) Dziś 7, jutro 27 a w niedziele na zmęczeniu start na biegówkach na 7 km - pewnie zapowietrze i przewentyluje się jak licho. Zawody to zawody, zawsze zmobilizują do efektywniejszej pracy:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Alkohol i cała reszta...

Następny temat

muzzyman / dziennik / KREW POT I ŁZY / redukcja

forma lato