adam77
Masz rację, też odpoczywam kiedy organizm mi daje znać. Zwłaszcza, że ja nie trenuję wg planu tzn mam plan ale intuicyjny hehe. 6 treningów w tygodniu to wcale nie tak mało, zależy jak na to spojrzeć 
Np mając czas nie miał bym problemu dołożyć basen (co też może dzisiaj uczynię) lub np ściankę wspinaczkową albo rower regeneracyjnie, natomiast biegając 4x w tygodniu + 2x siłownia gdzie też nogi są ćwiczone dołożyć kolejne biegowe treningi na moim poziomie było by ryzykowną sprawą. Co to step up to niestety tak po 10 na nogę ale następnym razem będzie więcej. Robienie stepupów po długim wybieganiu w terenie to trochę ciężka sprawa dla mnie.
Aha jeżeli chodzi o celowanie w czas na zawodach w zupełności się zgadzam. W zawodach startuję bardzo rzadko bo nie jestem zwolennikiem "turystyki startowej". Jak już startuję w zawodach to staram się być lepszy niż poprzednim razem. Wiadomo, że czasami może nie wypalić ale muszę mieć poczucie, że nie pojechałem się "przebiec" a pojechałem się ścigać (ze samym sobą np).
Zmieniony przez - adam77 w dniu 2014-12-28 12:04:57
Np mając czas nie miał bym problemu dołożyć basen (co też może dzisiaj uczynię) lub np ściankę wspinaczkową albo rower regeneracyjnie, natomiast biegając 4x w tygodniu + 2x siłownia gdzie też nogi są ćwiczone dołożyć kolejne biegowe treningi na moim poziomie było by ryzykowną sprawą. Co to step up to niestety tak po 10 na nogę ale następnym razem będzie więcej. Robienie stepupów po długim wybieganiu w terenie to trochę ciężka sprawa dla mnie.
Aha jeżeli chodzi o celowanie w czas na zawodach w zupełności się zgadzam. W zawodach startuję bardzo rzadko bo nie jestem zwolennikiem "turystyki startowej". Jak już startuję w zawodach to staram się być lepszy niż poprzednim razem. Wiadomo, że czasami może nie wypalić ale muszę mieć poczucie, że nie pojechałem się "przebiec" a pojechałem się ścigać (ze samym sobą np).
Zmieniony przez - adam77 w dniu 2014-12-28 12:04:57
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
) i widać, że coś trenują - być może tri bo na pływaków nie wyglądali (podłego wzrostu tak jak ja zresztą) - aż miło było popatrzeć jak śmigali ehhh pięknie technicznie. Normalnie kurde sunęli w wodzie.
Anonim
MaGor
