SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tested - Adam Suker UNS Team - Spełniamy marzenia z UNS

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 247815

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 671 Wiek 29 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 85330
Możesz dokończyć myś o tym filmiku odnośnie przetrenowania ,:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2204 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24351
dziękówa i kukni na pw i jak mozesz to odpisz! wesolych swiat i mysle ze kazdy powinnien wbić tutaj soga bo to w jaki sposob odpisujesz trafia nawet do zwyklego murcola/prostego ryla jak ja ;-%
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 710 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 7822
Szmexy - w aptece z tanich lakcid. A tak to ogólnie z firm które produkują dobre suple prozdrowotne np NOW czy Swanson. A ja tam preferuje kefir

Czarny - w sumie napisałem że rozwinę temat ale tu w sumie nie ma co rozwijać. Nie ma przetrenowania jako takiego. Miesnia nie przetrenujesz żeby od nadmiaru treningu się popalił. Moze tak zajść jesli przez zbyt obfity trening spalimy nadmiar kcal i jestesmy na ujemnym bilansie. Moze być nadmiernie obciązany pracą i nie nadążać z regeneracją = nie urośnie, ale tez nie zmaleje. Jakby tak miesnie malały to zobacz trening łap typu armagedon lub trening richa piany. Tam walisz łapy codziennie. Opuchlizna, nadmierna retencja w celach regeneracyjy sprawia ze w czasie kiedy wykonujemy taki plan treningowy 1-2cm w łapie wiecej. Po zakonczeniu opuchlizna schodzi i lapa jaka była taka jest
Drugą istotną sprawą odnośnie katabolizmu, przetrenowania miesni takiego że "spadają" to fakt że ludzi sugerują się zdaniem prosów którzy pisza np w md. Tylko nikt nie patrzy na to że to nie ma przełożenia na nas. Piotrkowicz sam mówi i pisze że to co działalo na niego kiedy miał 100kg, nie zawsze sprawdza się przy 115kg na scenie. Teraz zobacz nasz Robert ma jakieś 171-173cm wzorstu ważny na scenie 112-115kg.A nie jest jakimś kozakiem jak Kai czy Jay.
Oni ważą po 118-124kg na scenie. Jay najwyższą wagę miałna scenie jakoś na początku lat 2000 i wazył 124kg, przy ok.175cm. A mówimy o wadze startowej! Wieć max dociętej. U nich muskulatura jest już tak przerośnięta i tak nie naturalna(a organizm zawsze dąży do homeostazy) że każda okazje do zmniejszenia tak mocno obciążającej go masy mięśniowej. To już są skrajności które nie przekładają sie na nas, Janów ktorzy do takiego poziomu najprawdopodobniej nigdy nie dojdą. Przykład Victor Martinez. Pół roku w areszcie i połowa chłopa wyparowala.
Stąd oni są narażeni na katabolizm, spadki i mówią o tych wszystkich pierdółkach, najdrobniejszych szczegółach bo na ich poziomie juz nawet takie cos moze miec znaczenie.

Kolejna istotna rzecz - czym nazwiemy przetrenowaniem? mozna trenowac codziennie po 2godz, jeśli dieta i sen jest odpowienia to bedziemy dobrze wyglądać, robić pewne postepy, rozwijać się. Ale jeśli celem jest ekstremalna masa, jak największa w jak najkrótszym czasie. I mamy np predyspozycje - tu posłużę się naszym forumowy klasykiem, oczywiście w pozytywny sposób - predyspozycje adkensa do bycia ekto, to wówczas niby mozna by trenowac codziennie ale lepsze wyniki dla naszych celów da trening 4-5x w tyg niz 7x. 7x tez da wyniki, tez postępy, ale jakby ciut mniejsze niz przy 4-5x w tyg. TYlko czy wolniejsze postepy to przetrenowania? no właśnie że nie.

Oczywiście trzeba tez oczywiście pamiętać na staż, adaptacje - czyli powolne dochodzenie to codziennych treningów a nie z 3x w tyg na 7x w tyg wskakiwać. Na dobór objętości i intensywności treningu i manipulowanie tym. No i trzeba pamietac ze odpowednio dobra dieta to odpowiednio dobrana Bo 99% ludzi na forum ma diete "dopiętą" tylko postępów nie ma wiec chyba nie dopieli jak trzeba. A to jeden z głównych kluczy, aby sie nie przetrenować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 671 Wiek 29 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 85330
Dokładnie mieśnie sie łatwo adeptuja ale co w przypadku przetrenowania układu nerwowego ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 1336 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8682
Tested_UNS-TEAM
Jakby tak miesnie malały to zobacz trening łap typu armagedon lub trening richa piany. Tam walisz łapy codziennie. Opuchlizna, nadmierna retencja w celach regeneracyjy sprawia ze w czasie kiedy wykonujemy taki plan treningowy 1-2cm w łapie wiecej. Po zakonczeniu opuchlizna schodzi i lapa jaka była taka jest


Adam, ale widzisz, np. łydki Bena Pakulskiego dobrze zareagowały na trenowanie ich za każdym razem, czy też kaptury Johnego Jacksona :D są też inne przykłady takich osób. Właśnie to jest fajne zaprzeczenie tego, że niby mięsień musi mieć DUŻO czasu na regeneracje (czyli te 48-72godz). Gdyby katabolizm tak dopadał od codziennego treningu, to ludzie trenujący gimnastykę byliby chudymi szczurami, a niektórzy wyglądają tak że szczena opada. Oni raczej nie myślą, czy ich dopada katabolizm :D to samo w sumie crossfit. Nie wiem gdzie dokładnie, nie jestem pewny czy nawet Layne Norton o tym nie mówił, że nawet trenując partię mięśniową codziennie (tylko wtedy wiadomo, proporcjonalnie mniejsza objętość, a większa częstotliwość), to 24godziny na regenerację to wystarczająco dużo.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 420 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12644
Szmexy
Adam, ale widzisz, np. łydki Bena Pakulskiego dobrze zareagowały na trenowanie ich za każdym razem, czy też kaptury Johnego Jacksona :D są też inne przykłady takich osób. Właśnie to jest fajne zaprzeczenie tego, że niby mięsień musi mieć DUŻO czasu na regeneracje (czyli te 48-72godz).


Mięśnie łydek i mięśnie brzucha są mięśniami, które momentalnie się regenerują dlatego można je trenować częściej (są przyzwyczajone do ciągłej pracy). Sam pewnie zauważyłeś, że po zrobieniu serii do upadku do następnej możesz usiąść po 30s, przy innych partiach średnio.

PS.
Tested_UNS-TEAM
Jakby tak miesnie malały to zobacz trening łap typu armagedon lub trening richa piany. Tam walisz łapy codziennie. Opuchlizna, nadmierna retencja w celach regeneracyjy sprawia ze w czasie kiedy wykonujemy taki plan treningowy 1-2cm w łapie wiecej. Po zakonczeniu opuchlizna schodzi i lapa jaka była taka jest


Na kursie słyszałem, że jest metoda (ponoć działa), w której odstającą partię (tylko ją) trenujesz 10-14 dni pod rząd. Organizm adaptuje się do codziennego wysiłku, przyśpieszając tempo regeneracji w tym miejscu, ale efekty widać dopiero w momencie kiedy wrócimy do klasycznego treningu, trenując partię 1x tydzień. Tempo regeneracji zostaje na tym samym poziomie przy dużo mniejszym wysiłku.

Zmieniony przez - relakz w dniu 2014-12-25 23:20:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 1336 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8682
Też o tej metodzie słyszałem, że właśnie lagującą partię robimy na każdym treningu przez okres 2-3tygodni, a potem wracamy do klasycznego treningu, czyli trenowania jej 1-2x w tyg.
Relakz - ale też widziałem przypadki ludzi, którzy np. podciąganie się z ciężarem po 4-5x w tygodniu i plecy im się rozrastały, a jednak najszersze grzbietu tak szybko się nie regenerują :D sztangiści robią przysiady po 4-5x w tygodniu i że jeszcze są silni, to mają nogi jak kłody :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
Tylko jak np.odstają nogi to jak wytrzymac 14-20 dni pod rzad trenowanie nóg jak "cholery' nastepne 2-3 dni bola nieraz tak, ze chodzic nie mozna :D. Ciezkie bylyby z pewnoscią pierwsze dni.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 420 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12644
Szmexy
Też o tej metodzie słyszałem, że właśnie lagującą partię robimy na każdym treningu przez okres 2-3tygodni, a potem wracamy do klasycznego treningu, czyli trenowania jej 1-2x w tyg.
Relakz - ale też widziałem przypadki ludzi, którzy np. podciąganie się z ciężarem po 4-5x w tygodniu i plecy im się rozrastały, a jednak najszersze grzbietu tak szybko się nie regenerują :D sztangiści robią przysiady po 4-5x w tygodniu i że jeszcze są silni, to mają nogi jak kłody :D


Różne freaki biegają po świecie, ale jest to tylko mały % trenujących. Dlatego patrzysz na siebie i jak ty reagujesz na dany bodziec, jeśli nie czujesz się przemęczony i rośniesz to czemu masz tak nie robić?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 710 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 7822
Szmexy ja powiem Ci tak że barki też mógłbym trenować codziennie i nie przypuszczam aby gorzej wyglądały.
Ben ma łydki z kosmosu wiec to troche tak jak Dorian pisał - ja nie bede nikomu radzić jak je rozwinąć bo zawsze miałem je wielkie i nic na nie ciekawego nie robiłem
Ben na swoim blogu pisał nawet o trenowaniu 2x dziennie jednej partii i tak cos poprawił, chyba łapy. ALE weź pod uwagę że Ben czy Joj to nie saa, nie gh nawet a szerokie spektrum peptydów i przeróżnych środków przyspieszających regeneracje.
Ciężarowcy i wielkie nogi - tak tylko zauważ też jedną rzecz. Oni wykonują jeden lub kilka zbliżonych do siebie ruchów, latami. Z czasem mają spore nogi ale bicepsów nie pompują, na klateczke x serii nie pociskają itd. Więc całość pracy i regeneracji skupia sie na wybranych grupach mięsniowych..
Gimnastycy, sprinterzy, futboliści czy wspomniani cięzarowcy - wszystko bdb przykłady ale jest jedno ale. To ludzie którzy trenują nie 3 nie 5 a długie lata. Ja sam piłkę trenowałem 10lat. Większosc sportowców z tego typu dyscyplin zaczyna treningi będą bardzo młodymi. Gimnastycy maja niski bf, bardzo ładnie zdefiniowane mięsnie, ale postaw ich obok kulturysty to zobaczysz ze rozmiary jednak znacząco się różnią inna sprawa czy oni nadal rosną? to są lata pracy. Owszem nie ma w ich przypadku zastoju. Ale czy nas, ćwicżacych na siłowni interesuje taka sylwetka po 10-15latach treningów? raczej nie. I owszem nie ma tutaj mowy o przetrenowaniu objawiającym się katabolizmem, to fakt. Tylko czy tego typu trenowanie to optymalna droga dla naszych celów?? taka ilość treningów sprawi że jakościowo sylwetka bedzie super, ale jeśli zależy nam w danym czasie na rozmiarach to nie zawsze i przede wszystkim nie u każdego się sprawdzi duże objętościowo i niemal codziennie

Druga sprawa to to o czym pisał relakz, tak mozna trenować partie 10-14dni w tym miejscu i potem przez jakiś czas organizm bedzie lepiej ją regenerował. Tylko ta wzmożona regeneracja potrwa jakiś czas. Teraz 10-14dni + wzmożona miejscowa regeneracja ile to czasu? miesiąc? półtora? ile faktycznie mięsa mozna w takim czasie narzucić w jedną grupę? Tak jest to sposób aby ruszyć z miejsca. Ale nie popadałbym w hurra optymizm. Tzn ja wiem że akurat wasza dwójka wie że to nie cuda na kiju, ale pisze to aby osoby bardziej podatne na wszystkie nowości, miały świadomość że jest to jakaś taktyka którą można wykorzystać to zrobienia postępu a nie coś co sprawi że nagle np łapy które były naszą piętą achillesową wystrzelą i będą naszą wyróżniającą się grupą mięsniową


Dziś pocisłem z rana piersi i biceratopsy

- Brama 5s 20,15, 12, 10, 10p + drop set
- Wyciskanie sztangi w skosie górnym 4s 15, 12, 10, 8p
- Wyciskanie na hammerze w skosie górnym 5s 15, 12, 10, 8, 8+3+2 - met przerw wewn. serii
- Wyciskanie na maszynie siedząc 4s 8-12p
- Wyciskanie złączonych równolegle do siebie sztangielek w skosie górnym 3s 12p

- Drag curl 4s 15, 12, 10, 8powt
- uginanie końcem sztangi w opadzie + młot do wewnątrz 3s 15+12, 12+12, 12+12
- Uginanie z mocną supinacją nadgarstka 3s 15-12p
- Uginanie sztangi na modlitewniku 3s 12p


Żarcie w sumie dziś normalne dojadłem jedynie małą łyżeczkę(mniejszą niż do herbaty ) makówki
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"

Następny temat

Piotr Cieśla UNS TEAM ,,Od ćwiczących dla ćwiczących''

WHEY premium