Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Sobotni krosik w tempie konwersacyjnym (poza niektórymi podbiegami) - ciągle ciężko, nie ma lekkości, wszystko na zmęczeniu... ale przyjemnie, lubię jak boli:)
Jutro DNT, w planie suplementacja winem i grzanie zadka w termach. Być może zaistnieje opcja dupomoczenia listopadowego w otwartym zbiorniku i będę na nią przygotowana:D
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Dziś pierwszy trening od 4 dni. Będzie piekło;P
14.11.2014 - Kettlebells
1. Przysiad 4 serie x 5-8 powt
2 x 12 kg – 10, 2 x 16 kg – 6, 2 x 16 kg – 6, 2 x 16kg – 6
2. Wykroki 4 serie L,P x 5-8 powt
2 x 16 kg – 6, 2 x 16 kg – 7, 2 x 16 kg – 7, 2 x 16 kg – 7
2 x 16 kg – 6, 2 x 16 kg – 7, 2 x 16 kg – 7, 2 x 16 kg – 7
3. windmill 4 serie L,P x 5-8 powt
16 kg x 7, 16 kg x 8, 16 kg x 8, 20 kg x 5
16 kg x 7, 16 kg x 8, 16 kg x 8, 20 kg x 5
4. Poziomka 3 serie - max wysokość 7-10 powt
cc x 6, cc x 7, cc x 7
5. Swing – 3 serie – 10 powt
20 kg x 10, 20 kg x 10, 20 kg x 10
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-11-15 00:30:09
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-11-15 00:32:36
Obyśmy szybko wróciły do formy - czego sobie oraz Wam życzę :)
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-11-15 15:05:12
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
1. szło jak po gruzie
2. pierwszy dzień @ - jajniki zyją własnym życiem
3. Zakwasy po piątku i sobocie (jeśli jeszcze raz zachce mi robić wykroki z kettlemi 2 x 16 kg, to przypomnę sobie o tym co jeszcze dizś dzieje się w pośladkach i dwójkach).
4. straszne to było... powroty są ciężkie...
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-11-18 09:04:07
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
1. Obwód 1 x 3 - 1 min. miedzy obwodem
a. przysiad x10-12
24kg x 10, 24kg x 11, 24kg x 12
b. wypady x 10-12
2 x 12 kg x 12 powt, 2 x 12 kg x 12 powt, 2 x 12 kg x 12 powt,
c. wypad z przeskokiem
cc x 16, cc x 16 x, cc x 16
d. przysiad z wyskokiem x12
cc x 10, cc x 12, cc x 12
2. Obwód 2 x 3, 1 min. przerwy miedzy obwodem
a. MC
2 x 12 kg x 25, 2 x 12 kg x 25, 2 x 12 kg x 25,
2 x 12 kg x 25, 2 x 12 kg x 25, 2 x 12 kg x 25,
b. Uginanie nóg pod siebie na piłce leżąc na plecach
cc x 12, cc x 12, cc x 12,
cc x 12, cc x 12, cc x 13
c. Podnoszenie nogi leżąc na boku
cc x 30, cc x 30, cc x 30,
cc x 30, cc x 30, cc x 30
d. Podnoszenie nóg w leżeniu brzuchem na piłce podpierając się rękami
cc x 15, cc x 15, cc x 15,
cc x 15, cc x 15, cc x 15
e. Wznosy bioder w górę
cc x 15, cc x 15, cc x 15,
cc x 15, cc x 15, cc x 15
3. Obwód 3 x 3, ok 1 min. przerwy miedzy obwodem
a. swing 12 kg oburącz
12 kg x 30, 12 kg x 30, 12 kg x 30
12 kg x 30, 12 kg x 30, 12 kg x 30
12 kg x 30, 12 kg x 30, 12 kg x 30
b. wznosy ramion w opadzie 6 kg x 2
6 kg x 15, 6 kg x 15, 6 kg x 15
6 kg x 15, 6 kg x 15, 6 kg x 15
6 kg x 12, 6 kg x 12, 6 kg x 13
c. uginanie ramion z supinacją (kettle po 12 kg)
12 kg x 7, 12 kg x 7, 12kg x 6
12 kg x 6, 12 kg x 6, 12kg x 6
12 kg x 6, 12 kg x 5, 12kg x 5
d. czachołamacz
12kg x 12, 12 kg x 12, 12 kg x 12
12kg x 12, 12 kg x 12, 12 kg x 13
12kg x 12, 12 kg x 12, 12 kg x 13
Całe 1 to masakra. Przysiad jeszcze jakoś poszedł, ale reszta zapiekała kończyny fest. Przeskoki to killery!
Uginanie nóg pod siebie z piłką po MC zabija tył. Dodać to tego wznosy bioder zaraz po wznosach nóg na piłce - tyłek, dwójki i lędźwie umierają.
3 obwód jakoś poszedł, choć bary czuję. Czachołamacza kocham - moje ulubione ćwiczenie:)
Dieta: 4 dzień na IF. Okno żywieniowe mam miedzy 11 a 19. Bez problemu. Rano trochę głodek czuję, ale im dalej, tym lepiej. Kalorycznie przyzwoicie, po 15:00 jestem z reguły strasznie nażarta, ale około 17:00 włącza się słuszne ssanie i dojadam michę ładnie.
...cdn... ;)
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Głodnej baby dziennik
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69