Postanowiłem założyć dziennik w tym dziale z kilku powodów. Po pierwsze wiekowo się kwalifikuję :) po drugie to co robię doskonale się nadaje do tego działu, po trzecie fajnie tu u Was :)
Trochę o sobie :) Wiek 36l no prawie 37 :) Wcześniej prowadziłem dziennik na bieganiepl ale mi się znudziło :) Kiedyś trenowałem sporty walki trochę, później biegałem, trochę siłki jako uzupełnienie a teraz ketle i bieganie. Na siłownię nie chodzę bo mi szkoda czasu na dojazdy. Pod nosem mam siłownię ale sprzęt na niej to dziadostwo pierwszego sortu.
Odważnikami zacząłem ćwiczyć od niedawna więc na początek kupiłem 16kg i 20kg - myślę, że na trochę starczy.
Jeśli chodzi o bieganie to kiedyś przebiegłem półmaraton ale bieganie po ulicy mnie nie wciągnęło i postanowiłem dać sobie spokój aż nie wystartowałem w Kieracie (100km po górach na orientację) - coś fantastycznego. Z Kieratem mam porachunki do wyrównania, narazie jest 1:1. :) Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się wystartować.
Dobra dzisiejszy trening:
TGU - po 5 na stronę
Press - drabiny (1,2,3)x5
Drążek - drabiny (1,2,3)x5
To tyle. Jutro w planie jakieś bieganko.
Pozdrawiam
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"