[DT] Dziś w klubie będzie BANG! str. 79

mam póki co śmieszny licencjat+parenaście kursów

może da radę. Jakie województwo? Bo chyba mamusia wolałaby fejs tu fejs - przy okazji, może cię poznam

opolskie

13.05.2014

No to zupa. Moja matka to do Łodzi by do lekarza z ciężkim sercem pojechała, bo uważa, że w Zduńskiej Woli spokojnie można znaleźć świetnych specjalistów ds. żywienia - jak tu k***a o dobrego internistę ciężko... łydy nadal ch**owo i generalnie zaraz mnie ch** strzeli z tymi nogami, jestem kaleką...

Trening

1. wiosłowanie sztangą nachwytem 8s (20x40kg, 18x50kg, 15x60kg, 12x70kg, 10x80kg, 8x90kg, 5x100kg, 22x60kg)
2a. wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 3s (12x22kg, 10x27kg, 8x32kg)
2b. rozpiętki na skosie dodatnim 3s (12x12kg, 10x14,5kg, 8x17kg)
3. wyciskanie hantli siedząc 3s [wszystkie do odcięcia] (22kg+17kg, 17kg+12kg, 12kg+7kg)
4. wyciskanie franciskie sztangielki oburącz siedząc 3s (10x17kg+10x12kg, 8x22kg+8x17kg, 6x27kg+6x22kg)
5. uginanie ramion z sztangą na modlitewniku 3s (12x20kg, 10x25kg, 6x30kg)
6. jakieś brzuchy

Dieta

14.05.2014

Ciężko bardzo robić podrzut sztangi, bez łydek i ud sprawnych, dlatego słabo z ciężarem i repami...

Trening

1. podciąganie 3x MAX
2. pompki 3x MAX
3. podrzut 3s (12x40kg, 8x50kg, 3x60kg)
4. wyciskanie sztangi na płaskiej 5s (6x40kg, 6x40kg, 6x50kg, 6x50kg, 6x60kg)
5. wyciskanie żołnierskie 3s (8x40kg, 8x40kg, 7x40kg)
6. uginanie ramion z sztangą 5s (12x15kg, 12x20kg, 12x25kg, 10x30kg, 6x35kg)

Dieta

Trzeba było nie biegać tyle z tym 30 kg plecakiem kurde.. narzekasz jak baba Dream Działania mają swoje konsekwencje ;)

mógłbyś mówić o narzekaniu gdybym gadał jaki to jestem biedny, nie ćwiczył i nic nie robił w kierunku regeneracji. A ja mimo bólu robię codziennie treningi, staram się jak najlepiej zregenerować te łydy, jedynie informuję, że w niektórych ćw jest lipa, właśnie ze względu na łydy

No to może w taki razie odpuść trening, a nie je dobijasz jeszcze na treningu ?

e tam, jest coraz lepiej. w niedzielę nie mogłem chodzić, dzisiaj już trochę asekurowałem przy podrzucie od przyszłego tygodnia wejdę powoli w treningi docelowe, za 2 tygodnie leci max (o ile będzie to szło tak jak idzie, gorące okłady, gorące kąpiele, jutro basen - to pomaga )

Ale dalej myśle że to był błąd zajechać tak te łydki .. teraz przez to nie możesz normalnie trenować .