[DT] Dziś w klubie będzie BANG! str. 79

DreamEvil

powiem wam, że wk*** max, każdy coś dostał z tej pieprzonej Belgii, KAŻDY. To, że moi rodzice zjedli swoje słodycze w 1 dzień, mój brat to samo, a ja sobie zostawiłem 30g dziennie, to nie znaczy, że można mi tak to wp******ić... Czekolady nie kitrałem przed nikim, trzymałem w lodówce żeby była zawsze smaczna, myślałem, że w tym domu nie trzeba chować już przed nikim jedzenia ... trzeba.

A co Ty myślałeś że nie zje , zostawiłeś tam tą czekolade dla Ojca w prezencie , pamiętaj cenne żarcie zawsze chowaj przed kim kolwiek

Ja jeśli mam jakieś słodycze to zawsze chowam, bo na 100% za 2 dni już by ich nie było Nauczka na przyszłość

10.03.2014

Hohohohohoho. Trening mi przydługawy wyszedł, ale moc była od początku do końca. skończyłem siłówkę po 1,5h, więc chciałem bcaa xtra kupić w płynie i co? I NIE MA! Kupiłem więc ciulowe bcaa w blistrach i mam 6 porcji za 10zł, wykorzystam sobie. Wiem już, że muszę kupić bcaa bo mi potrzebne Przy następnych zakupach dopisuję do listy

Trening

- wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 5s (10x40kg, 10x45kg, 10x50kg, 10x55kg, 8x60kg)
- wyciskanie hantli na płaskiej 3s (8x22kg+8x17kg - tutaj robiłem mocno technicznie, jak nie dało rady 8 powtórzeń, to kumpel pomagał )
- rozpiętki na skosie dodatnim 3s (15x9kg, 15x12kg, 12x14,5kg+12x9kg)
- wyciskanie sztangi siedząc 4s (10x35kg, 10x40kg, 10x45kg, 8x50kg)
- wymachy boczne 3s (20x7kg+12x4kg, 20x7kg+12x4kg, 16x9kg+10x7kg+12x4kg)
- wyciskanie francuskie sztangi leżąc 3s(16x20kg, 12x25kg, 6x30kg+12x20kg)
- prostowanie rąk z linką wyciąg górny 3s (drop set 5 blaszek -> 3 blaszki -> 1 blaszka po max powtórzeń)
- uginanie nadgarstków podchwyt+nachwyt 4s (24x20kg+24x9kg, 24x20kg+20x9kg, 20x20kg+19x9kg, 18x20kg+16x9kg)
- brzusio: spięcia tułowia z nogami w powietrzu+uginanie nóg w zwisie+wciąganie brzucha 3s
- cardio 20 minut rowerku

Dieta

Podbijamy kcaaaaal!


i posiłeczek do szkoły: 100g ryżu, 150g kuraka, oliwki, cebulka, kawa z przyprawami i miodem, puszka coli zero i crea-shot!


Nutka na dziś:

Laski piszczą jak wyciągasz pojemnik %) ?

bardziej patrzą na mnie jak na d****a ale się nie przejmuję

Kwestia czasu, wyjdziesz z kratą to będą mrugać z ukrycia %)

to chyba już nie w tej szkole w tamtym roku też jadłem kurczaki to na wakacje byłem spasłą świnią, w tym roku mam zamiar zaskoczyć teraz fajny czas mam, na każdym treningu widzę progres

Jedząc kurczaka byłeś świnią hmm, zacznij jeść świenie, będzie z Ciebie niezły kurczak

chodziło o to, że wszystko robiłem na łeb na szyję. Najpierw redu na 1500kcal to wyglądąłem jak trup, a potem masa od razu 4k kcal... Młody i głupi się było, wszystko chciało się zyskać "teraz, zaraz, natychmiast" i potem pokutowanie za to było Teraz wydaje mi się, że mam do tego wszystkiego lepsze podejście

Masz racje wydaje Ci się