Wrzuce tu swoje 3 grosze (temat ogolnie jest ciekawy).
Jesli trenujesz i przyzwyczaisz organizm do wysokich obciazen,
lekkie obciazenia wydaja sie duzo lzejsze.
Dobrze to widac na biegach dlugodystansowych, 5-10 kilometrowcy
nie maja problemow z tym zeby dobrze biegac maratony (sa
przyzwyczajeni do duzych obciazen), maratonczycy z kolei
sa beznadziejni w szybkim bieganiu krotszych dystansow.
W sile podobnie, kiedys widzialem dwuboiste ktory po raz pierwszy
mial przerzucic opone traktora (to chyba ze strongman) - i zrobil
to przy pierwszym podejsciu, choc z problemami.
W druga strone to nie dzialalo, gostkowie ktorzy trenowali przerzucajac opony nie byli w stanie dzwignac ciezarow dwuboisty.
Uwazam, ze machanie 20-30kg z wykorzystaniem calego ciala
to strata czasu. To sa ciezary na ruchy izolowane, a nie obciazenie
ktore wywola wieksze zmiany adaptacynje w duzych partiach ciala.
Tak, zrobisz tym
wytrzymalosc silowa, ale porzadnej sily dzwigajac
30kg nie da sie zrobic. Nikt mi nie wmowi, ze kolo ktory jedynie
bujal 30kg kulki bedzie targal 150kg gdy bedzie taka potrzeba.