Odważniki kulowe-moja przygoda

Potrzebny dostęp do FB
https://www.facebook.com/video.php?v=299270243598870
Ćwiara w górze. Facet pisał wprost, na etapie 235 kg w MC: do ciągów szykuję się swingami. Da się chyba

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-27 21:09:06

Magor ten gościu to dla mnie mocarz . Nie że w martwym ciągu targa 250 kg tylko że on rwie odważnik 40 kg w pięć minut z wynikiem 50 powt!!.

10 rep./min. z buldogiem? Przez 5 minut? No to faktycznie nieźle Nie wiedziałem.

Przez ostatnie tygodnie nic ciekawego się nie działo do dzisiaj. W dniu ciężkim wykonano drabiny wyciskania z zarzutem z kulą o wadze 36 kg
(1,2,3,4) ,( !,2,3,4) i pozostałe (1,2,3)x3s .Najlepszy mój wynik i wrażenie dużej siły i wydolności. Następnie miały być wymachy ale zrobiłem sobie sprawdzian z rwania odważnikiem 24 kg na dystansie 5 min.Poszło 102 powt. Pierwsze pięć minut zaliczone a 10 min musi jeszcze długo ,długo poczekać. Od kilku tygodni w dni rozmaitości wykonuję rwania i wymachy w sekwencji 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 i w dół 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1 z odważnikiem 28 kg i 32 kg ale tu tylko wymachy i dłuższe przerwy i zawsze na świeżym powietrzu (ha,ha jak akurat sąsiedzi nie palą starych butów) czyli do południa. Zauważyłem że duże ilości wymachów i rwania w ciągu tygodnia przedkłada się na odczuwalny wzrost wydolności natomiast nadużywanie dodatkowych form(wiatrak,tureckie wstawanie), wyciskania w dni rozmaitości na spadek formy w wyciskaniu dlatego zaprzestałem jakiegokolwiek wyciskania w dni rozmaitości i na razie idzie do przodu. W treningach pomaga mi





Fajna nastrojowa muza

Następnie miały być wymachy ale zrobiłem sobie sprawdzian z rwania odważnikiem 24 kg na dystansie 5 min.Poszło 102 powt.

Dobry wynik - gratulacje! Wyciskanie KB36 w drabinach także budzi respekt. Jaki Ty, Orzegow, masz ciężar do wyciśnięcia w ROP?

Co do muzy się nie wypowiadam, bo dzisiaj jechałem swój swój dzień ciężki przy Sepultura "Chaos A.D." :) Poszło 3x(1,2,3) z Kabanem jak mówię na KB32 oraz 200p. wymachów jedną ręką z KB24. Jest progresja, więc jest git :)

Jaki Ty, Orzegow, masz ciężar do wyciśnięcia w ROP?

Przy mojej wadze 88 kg powinno być 44kg ale program będę realizował do osiągnięcia 48 kg wyciskanie 200p rwania w 10 min z 24kg .Liczę że zajmie mi to około 1,5 roku. Do dzisiejszego wyniku zajęło mi 1 rok od listopada zeszłego roku z niewielkimi przerwami.

Ja też będę celował w Beast Press i klasyczny SSST, czyli 24kg x200/10min. Tylko jak długo to potrwa nie mam pojęcia, na pewno nie miesiąc czy dwa. Trafiłem na problemy natury technicznej, więc zbieram na fachowy odważnik.
Orzegów, kolego, szacunek za wytrwałość

Nie mam tak określonych celów.
Biorę kettla i staram się go opanować. Potem następnego, albo paruję..
Cele sylwetkowe tez mi gdzieś tam chodzą po głowie.
Myślę, że dojdę z czasem do 32kg kulki. Dalej moje myśli nie idą

Panowie dziękuje za fajne wpisy. A trening z odważnikami to samo zdrowie niskie ciśnienie,serce i płuca jak dzwon silne kości i stawy ,dobre samopoczucie , dobre proporcje ciała a i trochę mięśni tam gdzie trzeba jest.

Dzisiaj był dzień ciężki rytuału przejścia RKC kettlebell. I było cofnięcie i to spore.Wykonałem (1,2,3)x5s z 36 kg kulą.Czyli o 8 powt mniej niż w ostatnią sobotę. Ale to moja wina bo przegiąłem. W dni rozmaitości w czwartek podszedłem do wyciskania w pochyleniu (bent press) tak z ciekawości. I poszło tego 14 pojedynczych powt z 32kg i kilka razy z 36kg. Ćwiczenie bardzo wyczerpujące do dzisiaj czuję obolałość pleców wokół łopatek. Natomiast wymachy jednorącz z 24kg kulą rewelacja dzisiaj wylosowałem 4 min i wykonałem 100powt i to w długich seriach po 25p na rękę razy dwa bez odkładania odważnika. Wzrost wydolności na chwilę obecną rewelacyjny.