orzegów@ten_nowy2 Masz rację. Nie mam siły się wymądrzać i robić za jakiegoś toksycznego trola który zazdrości innym formy a swoje "lenistwo" tłumaczy tym że inni biorą dlatego są lepsi.Niech będzie jak ma być.
Ja wiem o co chodzi I zgadzam sié ze sporo z tych modeli, wyczynowych sportowcow itp musi koksic. Sam zeby sie wmiare wyciac jade na efedrynie I waga leci w dol szybko, a na diecie gowno lecialo. Teraz przy efie jem sporo cheatmeali (Ikalorie trzymam na minusie) I waga leci w dol. Ale nie wrzucalbym wszystkich do jednego worka. Znalem goscia, byl wtedy kolo 40ki, moj wzrost, jedyne co cwiczyl to jakies pompki w domu. Jego bf pewnie byl pewnie jednocyfrowy , klata odcieta dokladnie od brzucha, krata na brzuchu dokladnie docieta, waga na oko okolo 70kg. Gosc chcial przytyc a nie mogl I taki niski bf mial naturalnie. Ludzie maja rozna genetyke I jeden zje o jablko za duzo I przybedzie mu 3 cm w brzuchu a inny bedzie biegal, cwiczyl silowo, zarl co popadnie I utrzyma dobra kondycje I sylwetke lekko I bez problemu - wiekszosci ciezko do tego dojsc a sa ludzie ze tak maja