Odważniki kulowe-moja przygoda

Trochę się poprzesuwało .W niedzielę zrobiłem trening ciężki.
Wyciskanie z nadrzutem waga odważnika 32kg w drabinach 5x(1,2,3,4).
I to było wszystko na co w tym dniu było mnie stać.Czyli spadek formy.Nie przejmuję się tym bo w przeszłości też tak bywało.W wymachach (waga odważnika 24kg)wylosowałem 6 min i poszło 120p. Żadna rewelacja.Za tydzień może będzie lepiej.

Paweł ten twój program jednak działa.Trochę się poprzesuwało zamiast w sobotę dzień ciężki przypadł w Niedzielę .Wyciskanie z nadrzutem na rozgrzewkę odważnik kulowy 32kg powt 1,2 odpoczynek 3min i atak na kulę 36kg poszło w drabinach (1,2,3) x 3s następnie dla dodania objętości zakończyłem kulą 32kg jedną drabiną 1,2,3 i koniec wyciskania. Dzisiaj sprawdziłem się w rwaniu w czasie 5 min. Wyszło w 4,35 osiemdziesiąt powt.Za dużo odpoczywania . Od dzisiaj 36kg wchodzi do drabin na początek objętość skromna w dzień lekki będzie 3sx(1,1,1)p
w dzień średni 3sx(1,2)p i powoli będę dochodził do 5 - ciu drabin

Dzisiaj dzień ciężki treningu zaliczony.Wyciskanie z nadrzutem odważnik kulowy o wadze 36kg wykonano drabiny 5x(1,2,3) suma 30p na jedną rękę .Poszło nawet sprawnie w czwartej drabinie był kryzys było ciężko zaś w piątej o wiele lepiej .Co do wymachów jednorącz (waga odważnika 24kg) wylosowałem aż 11min wykonano 220 powt . Powoli i do przodu 36kg kula to dla mnie poważny ciężar czuć jak każde powtórzenie zabiera siły ponadto muszę zrobić rozgrzewkę 32kg kulą by gładko wejść w wyciskanie robię 1,2,3p 3min odpoczynku i wchodzę na 36kg.
W mijającym tygodniu w dni rozmaitości za sugestią Pawła zrobiłem trening nadrzuty 5sx5p ,turecki siad 5sx1p oraz 3sx5p rwania .Bardzo przyjemny trening niesamowicie współgra z treningiem podstawowym wręcz go wspomaga działając na ciało relaksująco i tonizującą.Oczywiście długie przerwy pomiędzy seriami Paweł pisze "wypoczywaj kilka minut między seriami" a kilka to na pewno więcej niż 2 min.

36kg w pieciu drabinach do trzech niezle, kon jestes :]

A swingi 24?? Chyba że to przez to, że JEDNORĄCZ..
Jak się nieźle spocę, to 36kg to połowa mojej masy ciała!

duke of bugajewo

36kg w pieciu drabinach do trzech niezle, kon jestes :]


Chciałbym być silny jak koń a jestem przeciętny. Szlifowanie z 32kg zajęło mi pełne 3 miesiące. Z 36kg może być dłużej.Co do swingów jednorącz idealnie przygotowują do rwania a swingi dwoma rękoma z ciężkim odważnikiem budują gigantyczną siłę dynamiczną grzbietu,bioder i nóg.

Dzisiaj dzień ciężki treningu.Żadnej sensacji nie było powtórka z rozrywki czyli odważnik kulowy 36 kg w drabinach (1,2,3) x 5 serii .Wymachy jednorącz odważnik o wadze 24 kg kolejny raz wylosowałem 11 min i poszło 220 powt. Na dzień dzisiejszy jestem w klasycznym klinczu ,stagnacja. Czytając fora związane z odważnikami to dojście w ciągu 2 lat do zaliczenia rytuału przejścia czyli wyciśniecie jednorącz połowy masy swojego ciała i zrobienie 200 rwań w 10 min to podobno dobry czas.Dwa lata a może dłużej to wyrabia cierpliwość.

Witam. Coś tu jeszcze wrzucasz?

Skrobnij coś o aktualnym stanie ROPu Jak idzie??

Dzisiaj zajrzałem do sklepu w RKC kettlebell i zobaczyłem to cudo 60 kg kulę . Żeliwna czarna i piękna w swej surowej prostocie.

Jak na razie to od lipca trochę się relaksowałem . Dużo spacerów mało treningów. Jak na razie najlepszy mój wynik to kula 36 kg w drabinach 5s x (1,2,3) oraz wymachy jednorącz z 24 kg najlepszy mój wynik to 23 powt na minutę. Z ostatniej soboty było to 207 wymachów w ciągu 9 min.
Siła stoi w miejscu natomiast wydolność odrobinę wzrosła .