Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
orzegów
Trochę nabić i siły i masy mięśniowej skupić się na tych partiach które odważniki w małym stopniu angażują czyli nogi,klatka piersiowa ,biceps i plecy najszersze grzbietu.
Nad klatką bym się nie zastanawiał i sztangą podreperował. Nogi też, chętnie trochę przysiadów bym zrobił, szczególnie w Rack i Overhead, bo bardzo lubię. No i zdecydowanie MC. Resztę chyba nie, chyba że dla sylwetki
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wczorajszy trening tak mnie ustawił że dzisiaj musiałem przyjąć kilka żelaznych pigułek i to w większej dawce niż zawsze dlatego poszedł split.
-Wyciskanie na płaskiej -50/10,60/8,65/6,70/6,60/6,60/6,60/6
-wiosłowanie w opadzie-60/10,65/8,70/6,75/6,65/6,65/6,65/6
-ugięcia sztanga prosta-30/10,30/8,35/6,35/6,30/6,30/6,30/6
Dawka była ok na dzień dzisiejszy. Trochę trening nie w temacie bez związku z odważnikami na razie. Jak potrwa to dłużej niż tydzień to będę musiał zmienić temat. Na razie mam parcie na treningi ze sztangą a wszystko przez Zacha
A split ma wiele zalet i możliwości kreacji treningu można dodawać i odejmować ćwiczenia na daną partię mięśniową można zamieniać np martwy ciąg można zrobić sztangą ale można i zamienić na dźwiganie worka,kamienia.Barki można zrobić sztangą lub odważnikami kulowymi można zrobić nogi i połączyć to w danym dniu np z pchaniem samochodu daje popalić nogom (sprawdzałem). A przy tym jest dużo zabawy i pełniejsza regeneracja.
Motywacja treningowa.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Powrót do starego dziennika. Cel pozostaje niezmieniony wyciśnięcie żołnierskie jednorącz 48kg kuli oraz rwanie na czas 24kgx200p/10min min.Dodatkowo opanowanie przysiadu jednonóż pistoletu bez obciążenia i stanie na rękach bez podparcia. Po intro w Zielonej Górze od poniedziałku treningi były codziennie głównie szlifowanie podstawowych technik
-mc
-wymach dwórącz i jednorącz
-siad turecki
-nadrzut i nadrzut z wyciśnięciem żołnierskim
-rwanie
-przysiad puchar
Fajnie że zaczęła się wiosna jak się bardziej ociepli będzie można kule wynieść na podwórze. Przez ostatnie kilka dni zrobiłem masę wyciśnięć oraz tgu zgodnie z zasadami HS i zdziwienie że barki nie bolą a nawet nie specjalnie są znużone.Wcześniej przy złej technice był z tym problem i przysłowiowa pięta Achillesa. Teraz powinno być dobrze. Jak się ociepli będzie więcej relacji video z pleneru.
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
Reaktywacja starego dziennika widzę Jak już się raz wdepnie w temat kul to koniec. Gratuluję udanego intro. Pisałeś coś, że może byś się do sekcji zapisał jakiejś a z tego co się orientuję to masz niedaleko do Bytomia. Tam jest sekcja CKB. No i co fakt to fakt ale od samej siłki człowiek się "sztywny" robi.
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
@NovyneoJestem. W sprawie pistoletu służę radą. Mi ta sztuka już wychodzi jak należy.
Jak się pojawią jakieś techniczne problemy będę pytał.
@panteon-Rwań chyba 160-170 miałeś z 24??
Możesz podać?
Niewiele Ci tam brakuje w sumie w tych dwóch bojach. Z TGU spokojnie sobie poradzisz..
TopTeam masz w zasięgu ręki!
Rekord w rwaniu to zdaje się 160p lub nawet trochę mniej. Tylko to było prawie dwa lata temu.Ten czas tak goni że to jest niesamowite.Jakiś tam cel warto mieć w przypadku Strong First może być Top team . Na razie trenuję co dziennie .Jutro wielki piątek tak że następny trening dopiero po świętach wielkanocnych .Ale znając siebie to kilka nadrzutów wpadnie i pewnie pressy też. Po intro mam znowu dużo radochy z treningu z kulami.
@adam77-Gratuluję udanego intro. Pisałeś coś, że może byś się do sekcji zapisał jakiejś a z tego co się orientuję to masz niedaleko do Bytomia.
W Bytomiu jest strefa byków w Katowicach są nawet dwie sekcje.Adamie jak masz możliwość to zachęcam cię do skorzystania albo z sekcji albo ze szkolenia Strong First.Naprawdę jest różnica machać odważnikiem a prowadzić świadomy trening z kettlem. Na razie szlifuję w domu mam trochę tych kul ale jak by coś źle szło to pójdę do klubu. Trening w grupie jest na pewno ciekawszy i bardziej motywuje.
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
Tak o strefę byków mi chodziło. W Katowicach wiem też, że są ale wiesz u mnie jest problem, że ja nie mogę się zapisać na żadną sekcję z prostej przyczyny - żona i ja pracujemy czasem na różne zmiany i po południu czasem jestem sam z córką a czasem jestem w robocie. Więc w moim przypadku zostaje jakaś forma szkolenia - intro czy coś w ten deseń. Jest jedna szansa - na fitnesiarni gdzie czasem bywam jest dwóch chłopaków którzy prowadzą zajęcia z odważników ale wiesz jak to na fitnesiarni Ostatnio rozmawiałem z jednym z nich i powiedział mi, że mają osobną sekcję i prowadzą normalne zajęcia z odważników metodą HS. Nie jest to pod sztandarem CKB/SF ale widziałem trochę jak ćwiczą i wygląda ok. No i z nimi mógłbym się jakoś dogadać, że będę chodził nieregularnie a resztę szlifował w domu. Zobaczymy.
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"