K_PSPuar
Z wyższymi wagami rzeczywiście by mógł mieć przerąbane, ale z tymi blisko jego wagi - czemu miałby nie mieć szans?
To oczywiście tylko moje domysły i gdybanie, nie da sie tego jakos sprawdzić czy udowodnić.
Po prostu wydaje mi się, że MMA tak się rozwinęło, biorąc pod uwagę m.in. wszechstronność zawodników, że mimo swojej klasy w ówczesnych czasach, Bruce nie miałby dziś większych szans, walcząc tak jak kiedyś
Ale co to znaczy że walczył tak jak kiedyś? Robił full kontaktowe sparingi a i o chwytach miał pojęcie, więc nie był jednym z jakichś tradyjonalistów. Zauważ też że dopiero teraz dochodzą w mma do jakichś technik które on miał dopracowane do perfekcji - jak kopnięcie boczne na kolano
Żeby nie było, uważam że mimo tego że nie mógł obalić go mistrz olimpijski w judo Hayward Nishioka, to chyba jednak Bruce by musiał potrenować agresywne zapasy. I kto wie, może by się przekonał do kopnięć okrężnych. Ale mogę się mylić co do tego i tego.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.