Nowy spam tutaj będzie!

też go lubię ,ale nie uważam go za jakiegoś niezniszczalnego gość nie miał nic do powiedzienia przy np Lombardzie ,siłowo to jasne ,że bestia podobnie jak Hector ale na top MW nie byli gotowi ze względu na przewagę fizyczną tamtych gości .

Palhares siłowo na pewno miażdżył takiego Belchera.

zgadzam się tutaj ztobą-dobrze Lombard zrobił.że zszedł niżej,Palhares w UFC też musiał ,zobaczymy jak będzie radził sobie w WSOF,ale nawet tam było widać,że jest trochę "za krótki" na rywali

Zmieniony przez - grind w dniu 2014-03-31 00:56:37

Jest i cały ten fight camp chyba Stuart Cooper to robił

Xper, byłeś u kogoś mądrego z kolanami?

kuhwa Mamed mialby szanse z Pniakem jak na razie to jego najwiekszym skalpem jest Santiago,ktory wiadomo jak sobie poradzil w UFC

Zmieniony przez - zabstyl w dniu 2014-03-31 15:51:44

Tylko że Mamed się rozwinął od tamtego czasu

Moim zdaniem nie na tyle, żeby pokręcił Palharessa. Tym bardziej, że progres mameda raczej cieżko ocenić, bo z kim on poważnym i w formie walczył...

ta,wszyscy przeciwnicy short notice,albo jednowymiarowcy

dajcie juz spokój z tym robieniem ogóra z mameda. Może i nie dostaje najlepszych przeciwników, ale też nie no name i zwróćcie uwage jak ich rozpjerdala na miętko.