Dziennik treningowy młodziana.

Nie rób mniej tych pompek w staniu na głowie. Za mało ich trzaskasz. Zrób chociaż 5 serii po te 7-8 powtórzeń.

Ale muszę postawić na dokładność, więc naprawdę spokojnie staram się do tego podchodzić :P
Robie powoli w dół (dotknąć głową podłogi ) i powoli w górę, a na więcej powtórzeń przyjdzie czas = )

Zdublowało mi post ( dziś zrobie później trening)
W mikołajki odpuściłem smarowanie gwintów(zrobiłem sobie dzień wolny0


Zmieniony przez - wisnia w dniu 2013-12-07 13:00:36

Trening nr 58.
1.5/5/5/5/5/5 Niesymetryczne podciągnięcia
2.4/4/4/4/4 El-bow Dipsy
3.5/5/5/5/5 Unoszenie prostych nóg na pufie
4.5/5/5/5/5 Pół-pistolety
5.50sec/50sec/20sec/20sec Plank na jednej ręce i nodze (bez przerw, zmiana ręki i nogi po prostu)
6.20sec/20sec/20sec/20sec/20sec Handstand przy ścianie
+
Rozciąganie ze strony:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm

Całkowity czas treningu: ( z rogrzewką i stretchingiem)
1:05:09(h:mm:ss)

Przerwy:
1. 2min/2min/2min/2min/2min
2. 2min/2min/2min/2min
3. 1min/1min/1min/1min
4. 2min/2min/2min/2min
6. 1min/1min/1min/1min
Pomiędzy ćwiczeniami: (1. a 2. itd..)
2 minuty

Moje trzy grosze...
Niesymetryczne podciągnięcia -> Dziś próbowałem 3 palce podchwyt i 5 palców nachwytem ( podchwyt na pasku od szlafroka) Zacisnąłem palce, i było ciężko nie ściskać tych 2 co odjąłem, więc następnym razem zmniejsze ilość powtórzeń i popracuje nad pracą palców i przedramion.
El-bow Dipsy -> Do triceraptora kładłem się (przynajmniej dotykałem dosyć mocno, technika opanowana. Teraz będzie rosła siła i skill :D
Unoszenie prostych nóg na pufie -> Leże sobie plecami na pufie przyciągam kolana do klatki piersiowej, następnie świeca i opuszczam w pozycji świecy ciało w dół (oparte w dużej mierze na barkach). Dziś była moc biorąc pod uwagę brzuch.
Pół-pistolety -> Moje nogi starają się wytrzymywać nacisk ( 5 na lewą , 5 na prawą w jednej serii którą zaliczam jako 5, a nie 10) Póki co nie narzekam.
Plank na jednej ręce i nodze -> lewa noga zawsze szwankuje, ale daje rade. to samo jest z pistoletami zaczynam od lewej, żeby ją sterroryzować, a później dojechać prawą.
Handstand przy ścianie -> Wyszło spoko. Jednak przydaje się ta figura, bo już nawet trochę bez ściany utrzymuje (odrywam nogi od ściany) i uda mi się te 5 sek utrzymać i wrócić do ściany znów zamiast spadać jak bezwładna kula armatnia.

Rozciąganie przebiegło pomyślnie => motylek do ziemi kolanami już robię to jako jedno z tych trudniejszych kiedyś dla mnie ćwiczeń na rozciąganie mówię, ale w innych też progres jest.

Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na poniedziałek :)
Ostreeego treningu życzę i mało kontuzji w najbliższym czasie!

Jak robisz te pół-pistolety, co podkładasz pod tyłek? Progresywnie odejmujesz(obniżasz) "podkładkę"? I ile trwa u Ciebie w tych pistoletach faza negatywna(tj. ile się opuszczasz)? Tak ok. 2-3s będzie? Pytam, bo wiem, że dobrze jest "nie spadać", aby wzmacniać te nogi, tylko opuszczać się nieco wolniej. To samo z tą podkładką, żeby sukcesywnie odejmować.

wisnia

Rozciąganie przebiegło pomyślnie => motylek do ziemi kolanami już robię to jako jedno z tych trudniejszych kiedyś dla mnie ćwiczeń na rozciąganie mówię, ale w innych też progres jest.

Nieźle, ja nawet bym nie pomyślał żeby dotknąć w takiej pozycji kolanami ziemi :D Nie robię tego ćwiczenia rozciągającego, ale wiem, że nie jest łatwe. W tej pozycji rozciąga Ci wewnętrzne mięśnie ud i biodra?

Zmieniony przez - WŚ w dniu 2013-12-07 19:42:48

Podkładka niższa niż zwykłe krzesło, taka pufa do połowy łydki. (dochodzę do 5 powtórzeń trochę szlifuje tą ilość i zmniejszam) Wpisuje jak zmniejszam aktualnie na otwartej pufie działam, podkładam deseczkę (ostatnio na kącie otwartej pufy robiłem, bo nic nie miałem to zeszyt podłożyłem to doszła do tego równowaga ;d) Jest niżej niż wcześniej w każdym razie.
No tak mniej więcej tyle trwa faza negatywna.

Tak wewnętrzne ud i biodra szczególnie, ale to w pełni kontroluje sobie oddech prostuje sylwetkę i dopiero powoli zmierzam w dół kolanami do ziemi nie dociskając niczym ich. = )

Wracając do pistoletów to powoli idzie to ćwiczenie do przodu teraz nogi troszkę silniejsze są, czuje znaczącą różnicę.

Trening nr 59.
1.3/3/3/3/3/3 Niesymetryczne podciągnięcia
2.4/4/4/4/4 El-bow Dipsy
3.3/3/3/3/3 Wznosy prostych nóg do drążka
4.5/5/5/5/5 Opuszczanie prostych nóg na pufie
5.5/5/5/5/5 Pół-pistolety
6.50sec/50sec/25sec/25sec Plank na jednej ręce i nodze (bez przerw, zmiana ręki i nogi po prostu)
7.25sec/25sec/25sec/25sec/25sec Handstand przy ścianie
+
Rozciąganie ze strony:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm

Całkowity czas treningu: ( z rogrzewką i stretchingiem)
1:05:09(h:mm:ss)

Przerwy:
1. 2min/2min/2min/2min/2min
2. 2min/2min/2min/2min
3. 1min/1min/1min/1min
4. 1min/1min/1min/1min
5. 2min/2min/2min/2min
7. 1min/1min/1min/1min
Pomiędzy ćwiczeniami: (1. a 2. itd..)
2 minuty

Moje trzy grosze...
Podciąganie niesymetryczne => Podchwyt na pasku do tego 3 palce oraz nachwyt 5 palcy na drążku nachwyt otwarty rzecz jasna zawsze cisnę, bo zamknięty jest za łatwy, a tu przynajmniej dodatkowo pomęczę się. Zresztą wszystko na otwartym co można cisnę, a zauważalna jest różnica. Żadnych problemów tutaj nie mam.
El-bow dips => Dotykam już prawie całym tricepsem (długością rąk) poręczy. No tutaj dziś załapałem kozacką wolę do wykonywania ćwiczenia i poczułem się jakbym latał sobie, więc 5 powtórzeń już może na następnym treningu wejdzie!
Wznosy prostych nóg do drążka => To co zamieniłem na rzecz pufy i opuszczania świecy( czy tam coś w stylu dragonflagi tylko na pufie) do poziomu. Przyciągam proste nogi, a dokładniej palce stóp do drążka. Technikę dopracuje i będzie brzuch bardziej zaangażowany. Teraz 3, bo tak na spokojnie w sumie chciałem zacząć z tym ćwiczonkiem.
Opuszczanie nóg na pufie leżąc plecami => podciągam wysoko nogi do świecy i powrót tylko że całe ciało leci w dół, a nie tylko nogi. Wziąłem się w garść, poszło lepiej, wytrzymałem. Brzuch dostał, stwierdzam, bo palił +P
Pół-pistolety => Dziś zwolniłem, zejście w dół od 2-4 sekund wyszło, wejście do pozycji startowej 2-4 sekund też. Postarałem się, nogi mnie posłuchały, siła woli, energia z pięt do całego ciała. Ocena pozytywna jak dla mnie.
Plank na jednej ręce i nodze => Coraz lepiej, ale okropnie się pocę przy tym. Ciężko trzymać(nogi są tutaj szprycowane strasznie).
Handstand przy ścianie => Dobry wyprost, barki popracowały. W szkole zawsze na hali próbuje sobie wejść do handstand'u, utrzymuje się dłużej niż zazwyczaj (8-12sec) oraz czasem chodzę na rękach, ale to w chwili poszukiwania równowagi wśród dzikich ruchów ciała ;P

Pełny hardkor! Nogi dziś mnie zaskoczyły!!!!!!
SIŁA!

robisz dynamicznie elbowy?

Tak. Chociaż niedługo będę wolniej robił, ale póki co wchodzi dosyć łatwo.
Do tego przy elbowach do tricepsa cisnę i próbuje frontlever taki zrobić, tj. ciało jak najwyżej poziomo ustawiam i dopiero robie dipsa i tak spowrotem.

jak masz możliwość to staraj się kłaść na barkach i prostować ciało do poziomu a nogi mieć w górze potem powrót, troche dłuższe ćwiczenie ale fajne, oczywiście taki pomysł na później tylko:)