Proszę moda, ja nie kłamię, wszystkie kłótnie wygrywam w spamie

Mam dwa talerze na siłkę, których mógłbym się pozbyć. Średnica 55cm, grubość 8 cm, waga 86kg/sztuka.

w sam raz żeby hantle na bicka skręcić i na modlitewnik


jak żyć.. cały czas pod górkę. Miałem nie jeść w ogóle słodyczy a pech chciał, że otworzyli cukiernie dosłownie 10m od mojego domu :'-( i jak tu nic nie kupować? wracałem z basenu to poszła kulka rumowa i 25dag rogalików krata na brzuchu nie jest mi pisana jednak...
uwielbiam słodkie, ciastka różne, rogaliki, czekolady itp mógłbym tylko to wpjerdalać

Zmieniony przez - jac88 w dniu 2013-10-08 13:12:23

mam to samo

Ja to bym mógł tylko siedzieć i wpjerdalać. Schabowe, pizza, zapiekanki, kurczaki mmm

https://www.sfd.pl/Łokieć_vs_pięść__co_silniejsze_-t973348.html

Nie wszyscy się w powyższym temacie wypowiedzieli więc niech to teraz zrobią

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-10-08 14:16:33

dobrze Puarze Lee, wypowiedziałem, się krótko :D

jac88 w sumie ja to bym musiał mieć czyściutką, dobrze jakościową michę żeby fest wyglądać, nie wiem jak Ty :D

A wy chvje. Ostatnio kiedy pisaliście o słodkich rzeczach, na następny dzień nie wytrzymałem i w cukierni nakupowałem takich genialnych rzeczy jak nigdy. Cheat day był w ch**. Oczywiście następnego dnia totalnie zalany wodą.

I czemu tu się dziwić.

Ciesz się, że nie masz tak jak ja, że 24h na dobę jestem zalany wodą.

ja mam cheat day all day
u mnie podobnie ziumol. Jak na siłownie chodziłem, to na prawdę się przykładałem. Oczywiście nie liczyłem co do grama wszystkiego itp ale było 6-7 posiłków, piers z kury, ryz, tunczyk, warzywa, twarogi, jajka, płatki itp i nie miałem nigdy jakiegoś zaj**istego wyglądu. W porównaniu do kumplli z siłki to jadłem na 100% lepiej a efekty gorsze. Nawet jak nie ćwiczyłem, to był suchy ale zalany w łapie z 25 a bicka widać nie było, brzuch tak samo niby chudy ale mięśni zero widocznych. Musiałbym mieć chyba dopiętą diete na 100%, wszystko policzone itp ale pjerdole, kiedyś się spinałem jak nie tak zjadłem ,teraz to mam w pompie, nie żyje dla jedzenia. Mógłbym lepiej wyglądać ale ogromnym nakładaem kasy i wysiłku, więc wole wyglądać normalnie i wpjerdalać ciastka

Haha rozwaliło mnie :D