To że nowy trend daje przewagę jedzenia węgli po treningu i na noc nie znaczy że stary trend nadaje się do kosza. Swego czasu jedząc węgle rozłożone na cały dzień wyciąłem tłuszcz aż miło było patrzeć.
W kontekście tego że dieta to tryb odżywiania w długim okresie czasu a nie szybki efekt - zastanowiłbym się czy nie lepiej przełożyć wygodę jedzenia nad aż tak rygorystyczne wskazówki - nawet jeżeli byłoby to o kilka % mniej skuteczne.
Pilnując kcal i BTW i tak robimy dość sporo.
Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-08-12 20:06:59