Dzień 73
Nieoczekiwany obrót spraw i jeden stres mniej
w sumie to nadal nie wiem czy się cieszyć, czy nie, no ale jest progress w karierze
Świętowanie odkładam na weekend, chociaż nie mam jeszcze pomysłu jak to będę celebrować, się pomyśli
TRENING:
5 minut bieżnia 11,5kph
Nogi:
- squatsy: rozgrz. 15x35kg, 4 serie 12/12/12/10powt. 40/45/45/50kg
- odwodzenie nogi w tył: rozgrz. 15x70kg, 3 serie po 12powt. 75/80/85kg
- wypychanie ciężaru nogami (coś jak suwnica, tylko że krzesełko jest nieruchome a rusza się ta część co ją się pcha nogami
wybaczcie moją fachową wiedzę): rozgrz. 15x90kg, 3 serie 12/15/12powt. 100/100/105kg
- przywodzenie nóg w siadzie: 3 serie po 12powt. 35/40/45kg
- odwodzenie nóg w siadzie: 3 serie po 15powt. 40/45/50kg
-
wspięcia na palce w staniu: 4 serie po 25powt. 25/28/30/32kg
SUPLE:
- BA, SB, BCAA Xtra
- omega3, Mg+B6, wit.C, koenzym Q10, potas, multi
MISKA:
1. białko, banan, włoskie, owsiane
2. fota
3. c.d. kuraka
4. serek, pistacje, jajka