SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SZTYWNY91/Forma is coming (92)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 126542

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
aa spamuj sobię, mi to nie przeszkadza. I tak prawie nikt tu nie pisze

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nie no przeciesz izi zle nie mowi hehe tak tylko napialem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
21 grudnia, 6 tydzień
klata + przedramie

1. WL
6p x 66/6p x 76/6p x 86/6p x 96 + 66 x 10p (+2kg)
2. wyciskanie hantli skos
8p x 20/8p x 24/8p x 28/8p x 32 (ok, ciężar na hantlach się nie mieści więc co tydzień będę zwiększał ilość powt. o jedno)
3. rozpiętki płaska
12p x 12/12p x 12/12p x 12/12p x 12/10p x 12

+ 6 serii na przedramiona dosyć lajtowo, bo dawno nie robiłem

wrażenia:
chvjowy trening

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
23 grudnia, 6tydzień
Nogi

Przysiady,wykroki,syzyfki,dzień dobry na prostych, łydy wg. szoprexa.

wrażenia:

trening beznadziejny, chciałem hardcoru a wyszedł totalny syf. Na początku dobrze się rozgrzałem, potem robiłem przysiady i jakoś ani siły ani mocy nie było, słabe czucie, do tego pas mi się porwał. Jakoś jak 60 kg robiłem to mnie lędzwia zabolały i reszta treningu była chvjowa. Przy wykrokach i syzyfkach dobrze czułem nóżki, ale przez ból nie mogłem się skupić, potem już tylko zrobiłem dzień dobry na dwujki, ale już żurawia nie dałem rady zrobić. Potem żeby trening nie poszedł na marne zrobiłem łydy wg. szoprexa i powiem, że polecam każdemu. Zrobiłem 3 serie w odstępach 2-3 minutowych i myślałem, że mi łydy wybuchną, na pompie było 44cm. W każdym razie postanowiłem następny trening nóg zrobić bez przysiadów, w ogóle przysiady tylne jakoś nigdy mi nie pasowały, nigdy nie czułem jakoś specjalnie dobrze nóg, progresu siłowego nie było. Jak robiłem fronty to wszystko było ok, teraz zachciało mi się tylnych i jest lipa. Wszędzie każdy piszę, że najlepsze na nogi są przysiady tylne i jakoś wpoiłem sobię, że innej prawdy nie ma. Lepsze czucie mam przy suwnicy, albo unoszeniu. Gdy miałem te dwa ćwiczenia w planie nogi zawsze eksplodowały, tak samo przy frontach, a przy tylnych zawsze chvjówka jest.

A tak w ogóle to życzę wszystkim wesołych świąt

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
24 grudnia, 6 tydzień
barki + łapy

1. wyciskanie hantli siedząc
r6 do 26kg
2. unoszenie sztangi do klatki
6p x 48/8p x 43/10p x 38/12p x 33
3. unoszenie bokiem
10p x 10 +10p x 5+10p x 3 i tak 3 serie
4ss. francuz leżąc + unoszenie sztangi
ost. 3 seria 40kg +32kg x 6p
5ss. wyciąg górny + młoty
ost. 3 seria 40kg(wyciąg do pleców) + 18kg x 8p
6ss. francuz siedząc + uginanie ramion na skosie
15p x 22+15p x 6/12p x 24 + 12p x 7/10-12p x 26 + 12p x 8

wrażenia:

ok, tylko znowu stawy mnie bolały. Uznałem, że to z powodu nisiej temperatury panującej u mnie w siłowni w piwnicy. Nawet jak się dobrze rozgrzeję to czuję się sztywno.

i jeszcze na zakończenie moje dzieło:
Jeszcze raz Wesołych i Pogodnych :)

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Haha, super wygląda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
yebany jaka klata, ale przedramie brancha warrena

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
Szkoda tylko, że się roztopił
Przez święta poszło parę centymetrów w pasie i parę zbędnych kilogramów, więc redukcje zacznę chyba wcześniej. Myślę, że tydzień po nowym roku to będzie dobry termin na rozpoczęcie. Już od dłuższego czasu wyglądam i czuję się jak kupa, więc coś z tym trzeba będzie zrobić. Może dzisiaj jak będę miał czas i wenę to rozpiszę szczegółowo przebieg redu

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
27 grudnia, 7 tydzień
klata

1.wl
6p x 78/6p x 88/6p x 98 (+2kg)
2. wyciskanie hantli skos
15p x 20/12p x 24/10p x 26/7,5p x 28
3. rozpiętki płaska
3 serie x 12p x 12kg
4. wycisk ściskający
2x 15/1x 20 talerzem 10 kilowym
5. zwykłe pompki na dobicie

wrażenia

dobry trening

jeszcze napisze plany na ten rok:

do 6 stycznia masa
od 14 stycznia, do 21 kwietnia redukcja (13 tygodni)
od 29 kwietnia do końca września masa (jakieś 5 miesięcy). Będą to ciepłe miesiące, więc z pewnością nie zaleje się, oprócz masy i siły, chciałbym polepszyć kondycję, może na jakiś boks pójdę, albo coś w tym stylu. Na początku będę poprawiał moje najsłabsze partie, czyli: bicepsy, przedramiona, dwugłowe uda i barki, a potem myślałem żeby wypróbowac trening shotgun.
od października do grudnia redukcja 7-9 tygodni, potem przerwa i znowu masa, tym razem wykorzystam w końcu okres zimowy, więc zrobię tęgą masę od grudnia do maja i znowu wycinka.
To jest taki ogólny schemat, ale jak wiadomo wszystko może się zmienić

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
28 grudnia, 7 tydzień
plecy + tył barku

1. mc
6p x 116/6p x 135
2. drążek nachwyt
9-4 powtórzeń
3. wiosło podchwyt
8p x 68/8p x 78
4. wyciąg nachwyt
15p x 40/12p x 44/10p x 48/8-6p x 52+6-8p x 40
5. unoszenie w opadzie
10p x 12/10p x 13/10p x 14/10p x 15

wrażenia:
nie miałem pasa, bo wszystkie dwa rozyebałem, bałem się trochę zrobić te 135 kg bez niego no ale jakoś poszło. Drążek średnio, już za ciężki jestem chyba na te ćwiczenie. Wiosło ok, trochę oszukiwałem, wyciąg też ok. Szrugsów mi się nie chciało robić, za to unoszenie b.dobrze poszło. Siła nie idzie, wszystko mnie boli, nie mam ochoty już masować z takim wyglądem, więc na sto procent na tym tygodniu kończe masę i biorę się za redukcję .

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening do poprawy. Proszę o pomoc.

Następny temat

Może i bardzo tego chcemy, lecz z grupy i tak nie wyjdziemy /// SPAM TDP !!

WHEY premium