Cztery tabletki metki najlepsze dla Twej sylwetki - SPAM

Bunia co tu nie rozumieć jakby nie było propagowany na forum sposób odżywiania nie jest uznawany powszechnie za zdrowy w naszym społeczeństwie. Moja mama też dostaje białej gorączki jak jem co chwilę jajka i mięso w ilościach hurtowych - wykłady o przebiałczeniu i cholesterolu to norma. Na szczęście nie mieszkam na codzień w domu rodzinnym.

Ciężko jest zmienić tak mocno utarte schematy

A ty z nimi gadalas tak na ten temat? mam goopie pytanie, jak zbyt osobiste to nie odpowiadaj: czy ty jestes jedyna szczupla osoba w rodzinie?

Kendra, niby tak.. Ale moja mama na sile mi lodow nie wmawiala czy ciast, przy tym zabraniajac mi ryb czy indyka Dla mnie to nie jest racjonalne postepowanie...

Jeszcze tylko rok, klasa maturalna i jak zdam to się na swoje przeprowadzam hen daleko Nie, żeby byli źli, ale jak mi mama robi wykłady o niezdrowej diecie białkowej, kiedy 3x w tym samym dniu zjadam indyka to mnie aż świerzbi

zjadłabym jaja
ja to mam coś rzeźbomasa mam miesięczne cykle, miałam mieć każdy cykl na inną partię ale nie wiem ile mam czasu więc zmieniane będzie w trakcie. W następnym miesiącu robię samą klatę, mój chłop się załamie
No i obli mi napisała, że jak jeszcze schudnę to lepiej będzie mi się szykowało pod test sprawnościowy

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-07-24 18:14:04

Un, to żeś wyjechała z rzeźbomasą Jeszcze tego brakowało, zaraz ktoś przyjdzie i będzie robił maso-redukcję, ciekawe jaki rozkład

Bunia, jakie tam znowu osobiste pytanie Jedyna może nie, ale moja mama jest otyła (ok 75-80 kg przy 160-162 cm), tata ok 175 cm, ogólnie szczupły, choć ostatnio nieco brzuch mu się zaokrąglił, ale i tak wygląda lepiej niż 80% facetów po 50-tce. Babcie obie otyłe, jedna bardziej, druga mniej, dziadek był raczej w normie, drugi chudy, ale to chyba przez fajki Ale w jakim celu pytasz tak właściwie?

tak se to nazwałam, bo spadków się spodziewam, a jednak chciałabym trochę mięsa tu i tam

kurna, współczuję rodziców ban na jajka

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-07-24 18:19:10

Ja niedługo z powodu niedoboru ryb, mięsa i jaj wejdę na extra-ultra-high carb-fat & very low protein i będę owoce zapijać olejem rzepakowym

Bo czasem jest tak, ze podswiadomie matka jest zazdrosna o urode corki i zupelnie nie zdajac sobie z tego sprawy probuje sabotowac jej wysilki zmierzajace do tego zeby byla atrakcyjna.
Dla mnei postepowanie twojej matki to jest tego objaw. Ona oczywiscie sobie z tego nie zdaje sprawy...

W sensie, ze jest psychiczna? Obmyślaliśmy z ojcem taką teorie i nie wykluczamy jej
Ja się wyżymam na treningach, żeby wrócić wreszcie do formy biegowej, robić lepsze czasy a na siłkę chodzę, bo zawsze chciałam, a w domu to nie mam za bardzo, gdzie sprzętu trzymać. Zresztą odechciewa mi się ćwiczyć, jak przychodze do domu i widzę zastęp deserów jogurtowych w lodówce, a w pojemniku na chleb ciasto francuskie z brzoskwinią Mogłabym to zjeść, ale najpierw bym musiała zamówić karetkę, żeby mnie insulina nie zabiła.
A z moją mamą rozmawiałam nawet wczoraj, ona powiedziała, że nie jest dla niej istotny wygląd, byle się czuć dobrze, a ona czuje się ok i nie planuje nic zmieniać.

obeszło się bez pawia, ale komfort średni. Nic to, idę żryć dalej.