DT 2000kcal BWT/ 130/150/r
Ciągnę ten cykl do końca miesiąca, później rege i konkurs. Mam nadzieję, że nie padnę wcześniej, bo nie ukrywam, że pomimo sporej kaloryczności treningi siłowe są dla mnie wyzwaniem. Mam nadzieję, że uda mi się wykrzesać coś z siebie jeszcze w tym cyklu, coby trochę poprawić wydolność, bo jest na poziomie staruszki.Nie ukrywam, że pod kątem wydolnościowym nie przemęczam się w tym cyklu, po prostu siłowy daje mi ostro popalić i najzwyczajniej witki mi opadają.
Trening:
Siłowy+ 2obwody gpp+ 10min rower
Dupy nadal nie urywa. Ciężko o progresję.
Nie rozpisuję się, bo po prostu - jest spadek formy.
Po treningu próbne podejście do jednego z obwodów konkursowych, który jest totalnie poza moim zasięgiem wytrzymałościowym.
Planowo powinno być 4x 3obwody, w moim wykonaniu 2 obwody:
10x burpees (powinno być 15, ale nie wyrabiam)
10x pompek
5x turkish get up
1min odpoczynku
+ 10 min rowerek
------------------------------------------------------------
Dieta:
warzywa: rzodkiew, sałata lodowa, ogórki
suple: multi, omega3, zma, kozieradka, siemię
poza planem: dwie łyżki jogurtu naturalnego do dressingu, gryz kiełbasy wiejskiej zanurzony w musztardzie, 2 kawy z mlekiem.
Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-03-14 15:46:12