SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki/DT/ foto str. 18, 49, 81

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 88772

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Ojj, bardzo trafna uwaga, moja Droga

Proponuję po przebudzeniu rano, krzyknąć przez okno do sąsiada "dzień dobry panie Stasiu! miłego dnia!" i to tak na początek

Koniec spamu z mojej strony, bo czas do domu Dzisiaj i tak za dużo nie zrobiłam Pa Dziewczyny

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607866
Misworld ja zaraz po przebudzeniu zastanawiam sie, co uda mi sie zrobic jeszcze przed praca, zeby miec pozniej troche wiecej czasu

Moj problem jest taki, ze chce zrobic za duzo naraz, a jak sie nie wyrabiam ze wszystkim to sie wsciekam. Nie lubie jak nagle sie okazuje, ze musze dluzej zostac w pracy, odrazu panikuje, ze znowu z czyms nie zdaze :(

Za dodatkowe cwiczenia dziekuje, juz teraz nie zawsze czasowo wyrabiam z planem ;)



Od wczoraj mam znowu problemy z brzuchem Wielki jak balon, boli, ledwo sie ruszam. Nawet na basenie zle mi sie plywalo. Zazwyczaj mam tak przed okresem, dodatkowo jakas nerwowa chodze od rana, wiec moze w koncu sie doczekam i okres bedzie.


Wrzuce narazie miske, w planach dzisiaj jeszcze trening, wiec uzupelnie pozniej.


29.02 sroda


Suplementy: magnez, cynk, omega3, probiotyk

Rozklad: 1800kcal, B125/T reszta/W150
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 3685 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 31715
Viki troche pospamowałysmy u Ciebie sorry to takie rozmowy pół żartem pół serio
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607866
Fala ja tu narzekam, ze czasu brak, a przez Was mam dodatkowe czytanie
Oczywiscie zartuje, bardzo mi milo, ze zagladacie :)


29.02 sroda


ATG challenge: x35
burpee challenge: 72x burpee (15/14/13/12/11/7)



Dzisiaj zaczelam trening z nastawieniem, ze moge wiecej :)
Oczywiscie ilosc powtorzen dala w kosc, podobnie jak poprzednio do 10 bylo ok, a pozniej ciezko.
Przysiad zaczelam tak jak na ostatnim treningu i po 3 serii czulam, ze dam rade wiecej, wiec dodalam dodatkowa serie
Pozniej troche pobiegalam, nie dalam rady zrobic wiecej interwalow, juz przy 5 myslalam, ze sie przewroce.

Musze pomyslec o stojaku na sztange, bo dzis Mojego musialam prosic o pomoc ;)
Poza tym dobrze, ze ja cwicze w domu, bo tyle sie nastekam i nagadam przy cwiczeniach, ze wstyd by mi bylo na silce przy ludziach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Viki ja również "so sorry" za te plotki, ale one miały na celu przekonać Cię, żeś super
Ja też w domu cisnę, więc rozumiem Twój entuzjazm Stojaki są bardzo pomocne, z czasem niezbędne, więc ich zakup to niegłupi pomysł
Co do wiecznego pośpiechu, to sama niedawno wylazłam z takiego okresu i patrząc w tył, stwierdzam, że spokój wewnętrzny jest istotny U mnie to było: 1,5 etatu; sobotni, całodniowy kurs i drugi kurs dwa razy w tyg - czas dla siebie miałam tylko w środy po 17 i w niedzielę do 12 Mało pamiętam z tego okresu i chrzanić takie coś
Nie załamuj się

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607866
Fala, Misworld

spokój wewnętrzny jest istotny
O tak, ja bym chciala troche wyluzowac, ale nie umiem. Nawet odpoczywac nie potrafie, bo mnie cos trafia jak siedze i nic nie robie. Ja to mam chora glowe...



Najwazniejsza wiadomosc dzisiejszego dnia: dostalam w koncu okres w sumie prawie 3 tygodnie spozniony.


Odpuszczam burpee challenge, bo brzuch mnie boli koszmarnie.
Dzis tylko rano: ATG challenge x40 (pupa bolala strasznie po wczorajszych przysiadach )
Po pracy ze wzgledu na piekna pogode wybralam sie na rolki (ok. 1h) i jak juz wracalam do domu to brzuch mnie rozbolal, myslalam ze nie dojade.


1.03 czwartek


Caly dzien jestem glodna, moglabym jesc bez przerwy, ledwo skoncze jedno a juz mysle o nastepnym ;)
No ja nie wiem jak mozna tyle jesc i dalej byc glodnym


Suplementy: magnez, cynk, omega3, probiotyk

Rozklad: 1800kcal, B125/T reszta/W150



Jedna rzecz mnie ostatnio zastanawia.
Na codzien do slodyczy mnie nie ciagnie, ale zauwazylam, ze przed okresem mam ochote na czekolade, kakao i lody Wiecznie odchudzajace sie laski u mnie w pracy kazdego batonika tlumacza tym, ze sa akurat przed okresem i slodkiego im sie chce.
Jaki zwiazek ma jedno z drugim? Dlaczego czekolada mi sie przypomina przez te kilka dni, a tak to moglaby wogole nie istniec? Wy tez tak macie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 396 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8054
powiadomki mi się zyebały i nawet nie wiedziałam, że na bieżąco piszesz i już cie miałam ochrzaniać, że nie mam co czytać rano przy śniadaniu :P a tu proszę proszę dzielna Viki dalej prze do przodu :) oby tak dalej :)

http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html  foty str. 18 i 30

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607866
berry fajnie, ze czuwasz :)


Na wstepie musze sie przyznac, ze troche poszalalam z orzechami wczoraj. Makrela na kolacje wyjatkowo mi nie podchodzila (dziwne przy moim ciagu do ryb ostatnio) i podjadlam troche mieszanki bakaliowej, oprocz roznych orzechow trafily sie tez jakies pojedyncze rodzynki. Nie wiem dokladnie ile zjadlam, bo nie policzylam.

Dzisiaj zupelny brak sily, brzuch dalej boli, czuje sie napuchnieta i ociezala. Na dodatek w pracy duzo sie nadzwigalam, plecy i rece bola i czuje sie jak po treningu, a pocwiczyc jeszcze dzisiaj trzeba.


No nic, odpoczne chwile, zbiore sily i powalcze troche z ciezarami :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607866
Znowu edycja sie u mnie zepsula :(


2.03 piatek



ATG challenge: x45
burpee challenge: 73x burpee (12/12/12/10/10/10/7)
Musialam inaczej porozdzielac burpee niz do tej pory, bo rece zmeczone po pracy, a chcialam zachowac troche sily nia trening. Podczas burpee zaczal mnie bolec prawy bark, ale na szczescie przeszlo.



1a - tylko w pierwszej serii dalam rade zrobic 15, lapki bola
2b - wzielam taki sam ciezar jak do normalnych wznosow lydek i okazalo sie, ze na jednej nodze wcale nie jest tak latwo. Nastepnym razem musze wziasc mniejszy ciezar
3a - pierwszy raz robilam to cwiczenie i wiem, ze go nie lubie ;) Ledwo 10 dalam rade, rece piekly.
4a - wypadow nie lubie, nie wazne czy do przodu czy do tylu ;)


Pomiedzy ostatnimi cwiczeniami ledwo dalam rade krecic hula hop, bylam juz zmeczona. Po treningu udalo mi sie zrobic tylko 4 interwaly, ale za to naprawde porzadne. Na koniec myslalam, ze spadne z tego rowerka



2.03 piatek



Ja chyba jestem jakas chora, bo ostatnio ciagle chodze glodna. Po posilku wcale nie jestem najedzona, mam ochote zjesc wiecej. Moj facet nawet dzis zaproponowal, zeby wybrac sie do jakies restauracji, zebym mogla zjesc w koncu porzadny obiad, to moze mi przejdzie



Suplementy: magnez, cynk, omega3, probiotyk

Rozklad: 1800kcal, B125/T reszta/W150



Kolacja miala byc o 21, ale nie wytrzymam i ide zjesc teraz, bo mi w brzuchu burczy (u mnie dopiero 20)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 396 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8054
ćwiczenie triceps dip pamiętam jeszcze gdy dopiero zaczynałam z sfd i robiłam to ćwiczenie opierając się na krzesełkach.. piekło mnie wtedy wszystko w łapie i też go nie lubiałam :) a nienawiść do wypadów podzielam już od dłuższego czasu ale to już wiesz :) ja zauważyłam, że jak miałam mniej węgli w misce a więcej białka to chodziłam głodna..teraz mam mniej białka i więcej węgli i chodzę syta na 1500 :O no chociaż po treningu nuk to głód doskwiera też :) zapychaj się warzywkami :) kapustke krój na strzępy i wcinaj jak chipsy :)

http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html  foty str. 18 i 30

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Silvana - redukcja

Następny temat

Pomocy w odchudzaniu

WHEY premium