W sumie ginogino ma rację. Ale byłoby dobrze zrobić badania podstawowych hormonów: testosteron, estrogen, prolaktyna, estriadol,TSH, HCG, LH (koszt okolo 120-140 zl wyniki na drugi dzień), wykonuje się je w celu sprawdzenia czy wszystko z tobą w porządku :) np mocno zawyżona prolaktyna może oznaczać guz przysadki mózgowej która w jakiś sposób jest odpowiedzialna za uwalnianie poszczególnych hormonów.
Możesz je zrobić ale nie musisz , od ciebie to zależy (ja wykonałem)
Jeśli chcesz sprawdzić jakich rozmiarów gino siedzi u ciebie to lecisz do endo na usg, ale w praktyce to wygląda tak ze zazwyczaj jest tego więcej niż wykazały badania (osobiście nie robiłem usg)
W sumie po operacji gruczoły są sprawdzane dla pewności dodatkowymi badaniami żeby potwierdzić że gino to gino.
A że igły się boisz to mały problem, bo w sumie i tak nie bodziesz nic widział podczas zabiegu.
ps: wcześniejsze zdjęcia z prawej strony są aktualne
ps:2 zenorio masz idealne suty hehehe :)
Zmieniony przez - Jacek0101 w dniu 2011-10-09 17:17:02