Beksakus/Dziennik/Recomp+Basen i Aeroby/str.8,nowy trening str.16

wg mnie - wiosło wolniej opuszczać a przysiad kapkę prościej plecki

przysiad wolniej xD nawet taki leszcz jak ja Ci to powie;D

"a co do techniki, to ja się nie znam, ale.." carbon, przestań być taki skromny


beksakus, przysiad wolniej, dokładniej, poczytaj troche o nim żeby rozkminiam sobie samemu co zle robisz:)

wiosło jakoś taki dziwnie wyglada, za mało kg chyba xD:)

a i do pokazówek z techniką też sie daje obc. no bo na małym obciązeniu to wiekszość Ci ładnie zrobi ale dołoży i dupa:P rozumiesZ? na treningu nie zaniżysz sobie przecież obciążenia jak do pokazówek;)

Wiesz co spróbuj zdecydowanie każde ćwiczenie robić wolniej, Boksero ma racje i na pewno z czasem te ciężary będą na tyle kosmiczne że i tak nauczysz się powoli robić bo inaczej zaczniesz zarzucać ;). Tu nie kwestia leży w sumie w wolno szybko tylko ''dokładnie'' ;) Bo wtedy wracasz do domu zmęczony i senny a tak to tylko napięty i z full energią którą powinieneś wyczerpać na siłce :). Tutaj masz pokazówkę mojego kuzyna (no w kit xD), zobacz jak on robi :



Ty masz czuć te pracę a będą efekty :).

A co do techniki ??? kręgosłup??

krzywo, zobacz w dolnym odcinku wyraźnie robisz "wink" - zawijasz tyłek, w sumie podobnie jak w dzienniku Boksero pisałem

siadaj w tył, nie w dół no i pozycja techniczna ma być - tj. klata wypięta, tyłek wypięty, kolana lekko ugięte (żeby nie było przeprostów), odpowiednia szerokość dla Ciebie (spróbuj nieco szerzej niż rozstaw barków - ale każdy jest inny), stopy trochę na zewnątrz ustawione, patrzysz przed siebie w wybrany punkt na linii wzroku i wycofujesz biodra w tył cały czas ścisjkając prostowniki i mięśnie brzucha aby tyłek był wypięty w tył i górę, wymusi to pochylenie do przodu (sztanga powinna znajdować się przez cały ruch nad stopami więc nie trudno sobie wyobrazić, że cofając dvpę musisz się pochylić - ale TECHNICZNIE, czyli ciągle spięty i wypięty, nie tylko tyłek ale i klata), nie p[atrzysz w dól ani w górę, ciągle w ten sam punkt, jak czujesz ze dvpa Ci ucieka to wstajesz, staraj się chodzic do takiego momentu gdzie nie krzywisz tego dolnego odcinka plecow i uwazaj bo na początku może Cię przechylać w tył, dlatego proponuję szerszy rozstaw - jest stabilniejszy, ale musisz dobrać pod siebie, tak jak Ci najwygodniej. Jak wstajesz to ruch zaczynasz głową i biodrami, kolanami się nie interesuj ani przy siadanie ani przy wstawaniu - same będą pracować. Kolana przy odpowiedniej technice nie powinny wyjśc za obrys stopy do poziomu równoległości, może nawet praktycznie się nie ruszą (kilka cm), zależy od osoby, później już bez ruchu kolan w przód nie da się zejść niżej - ale też tylko na tyle ile potrzeba, ciągle siadasz w tył.
Jednak myślę, że poniżej poziomu równoległości nie zejdziesz poprawnie.

Ale tak jak już pisałem, ja nie jestem na tyle doświadczony, żeby doradzać Ci, więc nie sugeruj się tym w 100 procentach, lepiej popytaj lepszych, piszę na podstawie swoich problemów i rozwiązań jakie przynoszą skutki, mogę się mylić, bo każdy jest inny

Beksakus, sugeruj się tym co mówi, jest skromny ale wie dobrze co pisze:P

carbon przestań być taki skromny!!! "nadmierna skromność to też zuchwalstwo!" :)

Spróbuje ale dopiero w pon jutro mam martwy ciąg i przysiady przednie.

Zmieniony przez - Beksakus w dniu 2011-05-19 21:13:20

Bokser to nie skromność, tylko nie chcę, żeby potem ktoś o mnie pisał że jestem cienki bolek, sam nie umiem, a doradzam innym, dlatego zachęcam żeby pytał lepszych

carbon jesteś kozak i nie gadaj głupot ! Bo Cie udusimy z bokserem :D
carbon ja jutro chyba filmy wrzucę to zapraszam do oceny moich śmiesznych wyczynów ;d

Jak najlepiej opanować te techniki,potem juz bedzie tylko lepiej chyba