czesc, od kilku dni czytam wasze wypowiedzi, gdyz i mnie spotkala ta watpliwa przyjemnosc posiadania na buzce pryszczy:-/ tyle ze moja historia jest troszeczke inna niz wiekszosci z was tu obecnych ;)otoz zawsze bylam atrakcyjna dziewczyna heheh trenuje plywanie no ale od jakiegos czasu rozwinela sie u mnie dosc duza niedoczynnosc nadnerczy co wiaze sie jak moze niektorzy orientuja sie z obnizonymi wynikami testosteronu dehea itp dlatego moj wspanialy lekarz przepisal mi doustnie preparat sterydowy hmm nie wiem czy to po tym ale troche urosly mi miesnie hehe i lepsze wyniki w plywaniu ;) no ale po jakichs 4 miesiacach brania tego leku, jak nigdy (na poczatku lipca)zaczely pojawiac mi sie drobne zaskorniki pojedyncze pryszcze, zaniepokoilam sie i poszlam do dermatologa dala mi Differin i Davercin, niestety stan skory ciagle sie pogarszal ja przestalam chodzic na treningi i wogole wychodzic znajomi sie dziwia co sie dzieje, pod koniec lipca obsypalo mi policzki na czole mam niewiele a na brodzie i w okolicach ust wogole, zmienilam dermatologa i poszlam do prywatnego bo stwierdzilam ze sytuacja jest powazna. ten lekaz stwierdzil ze jeset to
tradzik posterydowy i ze po co wogole tamten lekarz przepisal mi tak silny steryd. dlatego odstawilam sterydy juz miesiac temu. ja szczerze powiedziawszy to jestem zalamana swoim wygladem bo odkad pamietam to prowadzilam bujne zycie towarzyskie heh (oczywiscie nie pilam duzo bo to niewskazane sportowcom;)) a teraz wogole mam problem z wyjsciem gdziekolwiek. dlatego jak opowiedzialam lekarce o tym powiedziala ze najlepszy bedzie Izotek wlasnie. zdecydowalam sie na ten lek, tyle ze z pewnym zalem bo jak czytalam nie wolno po tym sie opalac a ja w lecie opalam sie duzo a w ciagu roku chodze czesto do solarium, no ale moze jakos przetrwam oby tylko znow miec ladna buzie :( nie wiem jak ja to przetrzymam nie mowiac juz czy wznowie treningi, przydaloby sie juz we wrzesniu :( przygotowac sie do nowego roku . . .
mam nadzieje ze do pazdziernika bede wygladac znow jak kiedys . .
Biore ten lek dopiero drugi dzien, jestem przygotowana wydac te pieniadze i mam nadzieje ze efekty beda zadowalajace tymbardziej ze nigdy wczeniniej nie mialam problemu ze skora:( waze 53kg i przyjmuje jedna tabletke dziennie czyli 20mg przy czym Pani doktor powiedziala ze gdyby objawy uboczne nie byly uciazliwe to po 2 tyg moge zwiekszysc do 2 tablt dziennie, w sumie to moze tak zrobie bo chce miec to szybciej za soba :)
pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwalosci i zdrowej skory :):):)