Izotek - porady

Mi sie wydaje że to normalne bo kazdy organizm jest przecierz inny i inaczej reaguje na lek czasmi szybko są rezultaty a czasami trzeba na nie trochę dłużej poczekać! pozdro!

czesc, jestem tu nowa.od rana siedze przy komputerze i probuje dowiedziec sie jak najwiecej o aknenorminie.kupilam pierwsze opakowanie i powinnam zaczac jutro ale po przeczytaniu ulotki i kilku wypowiedzi na tym i innym forum mam duzo watpliwosci.i przeciwnicy i zwolennicy terapi mowia jedno - bedzie wysyp.nie wiem czy chcialabym to przerabiac teraz, kiedy chodze do pracy.Jesli jest tak zle to moze lepiej poczekam na 2 miesiace wakacji?prosze o porady.

chcialabym sie dolaczyc do tematy.wyslalam post ale go nie widze

ok, moj komputer dziala wolno, juz widze moje wpisy.prosze o rady, najlepiej na GG

Lila 1
Ja na twoim miejscu to nie czekałbym na wakacje tylko zaczołbym brac nawet dzisiaj. Po co czekac, też zastanawialem sie czy nie brac Aknenormin w czasie wakacji. Ale przełamalem sie i nie załuje bo w czerwcu skoncze kuracje. Im szybciej przez to przebrniesz to tym lepiej. Jak zaczniesz od jutra to w wakacje nie bedziesz sie chowac przed ludzmi i nie będziesz wygladać jak Yeti. Wyjdziesz sobie np: na plaze bez kompleksów.
A u mnie juz 45 dzien na Aknenormin, wysyp juz minoł jakies 2 tygodnie temu. Wszystko goi sie pomalutku. Mam duzo przebarwien i blizn ale z kazdym dniem jest coraz lepiej. Czasem cos pojedynczego wyskoczy i znika tak szybko jak powstało. Z niecierpliwoscia czekam na wieksze rezultaty. Pozdrawiam....

Zmieniony przez - Bartoszek w dniu 2006-02-05 15:36:18

Dzieki za slowa otuchy i zachete ale nawet jesli zaczne wczesniej niz wakacje to na pewno nie dzis ani nie jutro.musze sprawdzic wyniki badan (jutro) i jeszcze raz porozmawiac z lekarka o moich watpliwosciach. chodzi mi tez o mozliwe zaburzenia ostrosci widzenia a co za tym idzie mozliwosc prowadzenia auta.przez ostatni miesiac leczylam sie na zapalenie nerwu twarzowego i bralam na to dosc duze dawki sterydow i to po nich cera mi sie pogorszyla. wczesniej zaczelam juz powoli zapominac o tradziku (po leczeniu diane35 i zabiegach kosmetycznych)ostatnio zeby troche zaleczyc twarz mialam przepisany najpierw tetrysal a potem dlacin.Moja watroba pewnie wkurza sie na mnie ostro za te wszystkie specyfiki.mam tez oslabiona odpornosc organizmu bo ten miesiac leczenia zrobil swoje a podobno izo tez przyczynia sie do oslabienia.
no i najwazniejsze - ja pracuje w szkole - jesten nauczycielka - i jakos mysl o wysypie i chodzeniu w takim stanie do pracy jest dla mnie nie do zaakceptowania.mieli by wszyscy niezly ubaw. moze wiec warto poczekac do wakacji - jeszcze tylko 5 miesiecy.a wtedy moge sie spokojnie ukryc w domu i przeczekac ewentualne pogorszenie.Mam to szczescie ze moj tradzik nie jest straszny. Moja ewentualna dawka aknenorm. to 10mg / dzien. to chyba malo.i leczenie mialoby trwac ok 6 mies.

ps. czytam to forum juz kilka godzin i zapisuje ciekawsze informacje i porady i uswiadomilam sobie ze bylam o krok od zazywania silnego leku o ktorym tak naprawde nic nie wiedzialam. zanim zaczne musze jeszcze sporo sie doksztalcic zeby mnie nic nie zaskoczylo i zebym wiedziala jak sobie radzic z tymi wszystkimi skutkami ubocznymi. piszcie wiec o tym bo to cenniejsze niz suche informacje z ulotki. z gory dziekuje.

Lila1
Po przeczytaniu twojego posta to moze zaczekaj na te wakacje. W przypadku wysypu to napewno uczniowie nie zostawia na tobie suchej nitki. Strasznie duzo bralas tych lekow, a twoja dawka aknenormin jest bardza ale to bardzo niska. Po przeczytaniu twojego posta dochodze do wniosku ze dobrze ze nie poszlem do dermatologow w moim miescie bo oni tradzik i inne choroby skórne lecza sterydami. :-/ Moze dalej zacznij zazywac Diane 35. Moja siostra to bierze i jest rewelacja. Wpierw brala przez 8 miesiecy, a po odłozeniu miała nawrót ale nie taki jak wczesniej. Od kilku miesiecy zaczeła brac znowu bo pani dermatolog powiedziala ze tym trzeba leczyc sie leczyc do 3 lat zeby nie bylo nawrotow. Pozdrawiam

Jesli chcesz wiedziec wiecej na temat Aknenormin to wejdz na tego linka http://www.roche.pl/pharma/lek.php?lid=21 Tutaj znajdziesz wszystko co cie interesuje. Sa to wszystkie informacje na temat roaccutane.....

Leczę się dziś wezmę 102 tabletkę...Przede mną kolejne 100 dawek... Na początku miałam potworne problemy z psychiką...Z akceptacją...Nie dawałam sobie rady...Ale to wynikała głównie z tego jak wyglądała moja buzia...jaka była reakcja ludzi...Najważniejsze by czuś się akceptowanym, by potraktować to jak chorobę...Mam 19 lat...Od października '05 moja twarz zaczęła wyglądać jak jeden wielki czop ropny...bardzo bolała mnie skóra...Kompleksy itd... teraz jest już lepiej...Wprawdzie nie nawidzę zimna, bo wszystkie "pozostałości" robią się sine i (to też wkurza, ale jest lepiej...Izotek znoszę dobrze...Usta są suche tylko i skóra się łuszczy na twarzy...jest tez odrobinę zaczerwieniona...Ale lato się zbliża...:)za parę miesięcy...oczywiście...A wszystko przez maturę...rekrutację na studia...ojca...hormonów...i kremu...:"Zdrowie to podstawa...zacznij od skóry":P