do poziomka_
Ja akurat pudru w kremie nie polecam, moje ,,łuski" widać po tym jeszcze gorzej i ogólnie wygladam jak w przebraniu, stosowałam wiele ale żaden mi nie spasował. Jak już chcesz puder w kremie to wybierz nawilżający, bo jak zastosujesz do cery tłustej-wysuszający to po 3h będziesz miała na twarzy popękana skorupkę. Ale spróbuj wcześniej może Tobie to pomoże. Ja zamiast pudru w kremie nakładam bardzo cienką warstwę korektora- na całą twarz, ale nie korektora na pryszcze tylko takiego pod oczy, one maja wiecej składników nawilżających. Bardzo dobrze kryje a wbrew pozorom wygląda bardzo naturalnie, stosuje go już ponad rok i nadal mam 1 opakowanie, jestem zadowolona.
To już tydzień z izotekiem i aż jestem zdziwiona, że tak szybko widze efekty. Wczoraj wprawdzie miałam wysyp, ale dziś po nim nie ma śladu. Oczy juz tak nie pieka i nie bolą, zakraplam je kilka razy dziennie i jest ok, zmieniłam soczewki - pomogło. Ale zauważyłam że mam straszny światłowstręt, jak jest takie słońce jak wczoraj czy dziś to nie mogę wytrzymać bez okularów słonecznych. W pomieszczeniu nic mi nie jest, ale jak tylko wyjde na zewnatrz to mi strasznie łzawia oczy. Wczoraj wszyscy mi się pytali czy nic mi nie jest, bo oczy miałam we łzach, trochę gorzej widzę jakby za mgłą, ale da się wytrzymać bez problemu, myślałam że będzie gorzej. Schnie skóra, tym którzy zaczynają kuracje proponuję sie zaopatrzyć w niezły zapas nawilżających kremów do wszelkich części ciała. Ale za to jakie ja mam usta!!! :-* Jak Angelina Jolie!!! Da się coś zrobić żeby mi TO zostało na stałe? Ten
izotek jest drogi jak nie wiem, za to na kolagenie można zaoszczędzić!!!
żartuje, pa
Trzymajcie się i dzielnie znoście efekty uboczne jeśli takie macie. Powodzenia