Bo spamować każdy może...

to bedziesz oficerem

nie, jestem na kursie podstawowym, nie szkole oficerskiej. ale szkołka to moze byc drzewek

ale już jesteś normalnie przyjęty, w sensie będzie gliną?

ta, juz wiem gdzie bede przyjety itd tylko zdac ta szkole muszę, pół roku.

A ten multiselect itd. masz już za sobą, ta?

ta już po, nie jestem jednak yebnięty, albo może właśnie jestem
już po całej rekrutacji, komisje lekarskie itd

czyli zostaniesz krawężnikiem potem sierściuchem a nastepnie aspirantem ... ? jest szansa dalej czy to max będzie ?
tz na komisarza ?

Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2014-04-23 21:02:29

No właśnie, od czego zaczynasz?

na aspiranta trzeba już coś zrobić, jakąś szkołę, nie wiem dokładnie czy wyższe już trzeba mieć ale chyba tak. problem jest tego typu, że Ty możesz chcieć iść na szkołę ale to przełożony musi Cię tam skierować. Jakby już do tego doszło, to ja chyba będę miał lepiej bo mam już mgr i nie będe musiał "całego" wyższego robić tylko coś krócej, po kierunku.
a komisarz to bez pleców ponoć nie realne ale przez najbliższe 15-20 lat to nie powinno mnie to martwić;d nie ma co wybiegać tyle w przyszłość, najpierw szkołę trzeba skończyć, zacząć robotę i się tam odnaleźć.

ale tak, po tej szkole to zwykły posterunkowy, najniższy w hierachii po roku st.post, później sierżant itd