Bo spamować każdy może...

Kondi-wpisz se w google: "Piotrek-zbiór" opowiadan

gautan

jesli Szpakowski jest Twoim zdaniem "znawca futbolu i dobrym komentatorem",to nie jestes w stanie mnie obrazic

Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-07-06 22:58:10

ale ja niechciałem cię obrazic wogóle ogladałeś ten mecz?

ale jak mozna w takim czyms szukac drugiego dna? pjerdolnal sie to sie pjerdolnal sam czasem mowie jedno, a mysle drugie i dziwne rzeczy wychodza, to i szpakowskiemu moze sie w koncu zdarzyc

Zmieniony przez - Santiago92 w dniu 2014-07-06 23:09:05

no raczej,ze ogladalem. pomylil go 2x w jednej akcji,gdzie nijak nie pasowal "Maradona" z kapelusza (za co zreszta przeprosil,upomniany przez Mielcarskiego,co slychac w "filmiku"),a w drugiej polowie znowu zrobil to samo. ten facet nie nadaje sie juz do komentowania czegokolwiek i powienien wiedziec,kiedy zejsc ze sceny,bo jest najbardziej krytykowanym komentatorem w Polsce. i to od paru lat...

juz pal licho,ze nie jest w stanie nauczyc sie nazwisk pilkarzy,i ze jeden zawodnik ma w trakcie meczu 4 rozne nazwiska,bo Szpakowski improwizuje ale po prostu niespecjalnie zna sie na pilce. oczywiscie porownuje do najlepszych,bo jak ktos takowego porownania nie ma,to moze faktycznie cenic Szpaka i jego radiowy glos+umiejetnosc "robienia emocji". cala reszta ma beke i prosi o pojawienie sie mozliwosci ogladania meczu bez komentarza,z samym glosem z trybun

jako anegdotke swiadczaca o tym,ze to fachowiec i przeciez by sie nie pomylil:bylem swiadkiem jak w trakcie meczu DWA RAZY nazwal/pomylil Ricardo Kake z Robinho. wklejam zdjecia pogladowe:

KAKA:



ROBINHO:


Just sayin'.

Piotrek grał na zwłokę, aż przyjadą posiłki i bardzo spokojnie do nich gada, że seba-suchoklates wie dlaczego został wyproszony i nikt tu nie chce problemów ani nikt nie chciał ich obrazić. Patusów oczywiście to nei przekonało i zaczynają piotrka przepychać, kopać w płot itd, nap*****lać z pięści w domofon itd. Nagle Piotrek dostał od jednego gonga, na szczęście niezbyt mocnego, ale był to sygnał, że konflikt przechodzi z fazy wstępnej do fazy właściwej więc piotrek zatrzasnął furtkę i psika gazem. Patologia na chwilę się odsunęła ale zaraz ponaciągali koszulki na mordy i szturmują płot górą. Piotrek wyjął pałkę spod krzaka i wyp******ił pierwszemu w łeb tak, że tamten poleciał spowrotem na ulicę i zwija się na ziemi. Reszt rozwścieczona była jak ch** ale bała się już na płot wejść więc zaczęła wyważać bramę. Brama latała już mocno i wp****** był bliski ale na szczęście w tym momencie pojawiły się posiłki w postaci trzech samochodów z kolegami Piotrka. W ciągu kilkudziesięciu sekund patole leżały obolałe na ziemi xD Problem był taki, że w tej miejscowości mieszkało pewnie jeszcze od ch**a ich kolegów, z którymi wróciliby jeżeli puszczono by ich wolno więc ochroniarze wywieźli ich na dwie tury w jakieś losowe miejsca kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów za miasto, zabrali karty sim i puścili wolno, żeby dotarli sobie do domu akurat na niedzielne śniadanie z rodziną, jak już się uspokoją XD

Zmieniony przez - Santiago92 w dniu 2014-07-06 23:16:54

Santiago92

ale jak mozna w takim czyms szukac drugiego dna? pjerdolnal sie to sie pjerdolnal sam czasem mowie jedno, a mysle drugie i dziwne rzeczy wychodza, to i szpakowskiemu moze sie w koncu zdarzyc

Zmieniony przez - Santiago92 w dniu 2014-07-06 23:09:05

ogladałes ten mecz czy tylko tak sobie P****olisz? a zresztą co ja gadam gościowi który twierdzi ze Footbal jest dla leszczy


@gautan a nie dziwi cie to ze akurat Messiego pomylił z Maradoną? a czemu nie np Di Marie albo Higuaina tylko akurat Messiego?

nie ogladam futbolu bo jest dla leszczy i wrzucenie silvy czy cro copa jakos nie zmieni mojego zdania, nie sram przy tym ze strachu bo mam to w dupie, no nie, a co ma do tego moja znajomosc pilki noznej, skoro skomentowalem to, co ktos powiedzial, j**nal to j**nal, a tu sie okazuje, ze tam jakis ukryty przekaz, no ludzie

bo Messi ma podobna charakterystyke do Maradony.w zasadzie,to taka reinkarnacja zyjacego Diego (podprogowe zaproszenie do rozmowy dla Puara ). takze wlasnie z tego wzgledu nijak mnie to nie dziwi w przypadku Szpaka(zwlaszcza,ze moze wczensiej cos wspominal o Maradonie,nie pamietam,albo zwyczajnie mu podswiadomie sie skojarzyl,planowal cos powiedziec zaraz,porownac,nie wiem),co nie zmienia faktu,ze nie powinno mu sie tak przegrzac pod kopulka,i ze nikomu innemu 3x podczas jednego spotkania sie to przytrafic by nie moglo

sam się przyznał że się p******nął i co tu pieprzyć o podkreśleniu cudowności jednego karaczana względem drugiego ćpuna, który cudem uszedł z życiem przez to wciąganie. tak jak i Santiago w dupie mam cąłą piłkę, mundiale i inne. szczególnie jak się spojrzy na tą otoczkę futbolu w Polsce - pseudokibice, piłkarzyki cioty, którzy przepijają stypendia sportowe podj**ane innym sportowcom sprzed nosa

Gustaf-tak nie do konca "yebnal,to yebnal",bo Szpak,to taki pilkarski Janisz/Kostyra tylko,ze 4x bardziej wkur.wiajacy wiec to nie kwestia jednego incydentu,bo u niego z kazdego meczu mozna zrobic 9 filmikow tego typu