3 tydzień, 18 dzień
trening: barki + łapy
1. wyciskanie hantli
6p x 14/18/22/26/30/15p x 22(jest ok)
2a. podciąganie do klatki
10p x 38/42/46/50(+2kg)
2b.unoszenie sztangi przodem
12p x nie pamiętam (nast. razem hantle )
3.
unoszenie hantli bokiem
15p x 6/15p x 8/15p x 10/12p x 12/drop:15p x 8(nast. razem 4 x 9)
4. odwrotne pompki + uginanie sztangi
8p x /25/35/45/potem wyc. wąsko 8p x 58/68(+2kg)
8p x /22/27/32/37/42(-2,5kg)
5. francuz siedząc oburącz + modlitewnik jednorącz 4 x 12
12p x 24/26/28/32(ok)
12p x 8/9/10/11(nast. razem 4 x 9)
6. wyciąg górny linki + uginanie nachwytem
15p x /11/13/10(nast. razem 3 x 12)
15p x 16/18/15(nast. razem coś wymyśle)
+30minut aero
wrażenia:
Tydzień temu było zjaebiscie, a dziś siłowo lipa, ale pociłem sie okropnie, w pon. kupuje z 50kg obciązenia + 2 hantle 40cm, poprostu już nie mam na czym ćwiczyc. Dzis cały dzień ścinałem drzewa na działce a to siekierą a to piła, więc trening był średnio udany. Ale od początku. Wyciskanie dobrze szło, ale czucie jakieś słabe, ost. seria ledwo co poszła, regres tez tak sobie. podciaganie sztangi do klatki zayebiscie jak zwykle, unoszenie zrobiłem podchwytem, ale mysle, że te ćwiczenie zamienie na unoszenie hantlami młotkowo. Unoszenie bokiem ost. 2 serie bardzo naciągane. Z pompek musze zrezygnowac, bo duzo czasu zajmuje mi nałożenie obciażenia i w sumie na tym musze najbardziej sie skupić, zamiast na pracy mięśni, zmieniam na wycisk wąski. Uginanie trochę zmniejsze bo bujałem sie jak marynarz na statku. Francuz ok, modlitewnik też z pomocą. Ogólnie rzec biorąc za tydzień zrobię trening bardziej na pompe niż siłowy.
No i jeszcze jedna kwestia, mysle czy w dni treningowe nie zmniejszyc tłuszczy do ok. 60g i zwiekszyć za to węgle. By siła nie spadała.
No i myslałem, że od 6 tygodnia dam mono + arginine, albo arginine wcześniej nawet.
dieta: