KĄCIK DYSKUSYJNY - POLITYKA, NAUKA, FILOZOFIA ITP.

bane158 trochę Cię ponosi. Ogarnij język i nie wyzywaj

Sorry

Chyba każdy oprócz ciebie zna zdanie Korwina na ten temat + nie chce nam się z tobą dyskutować, stąd brak reakcji

"Nam" to ilu was jest ? puarów?

Pytałeś się mnie i Rycha

Napisales o sobie w liczbie mnogiej "nam" , dlatego nie wiem czy jestes, jeden czy jest was kilku % -)
Btw przytocz to"zdanie" korwina


Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-06-12 23:46:41

Podałeś je na poprzedniej stronie... Nie mówię że nie ma takiego zdania jakie w tym filmiku, mówię tylko że każdy na tym forum oprócz ciebie raczej o tym już od dawna wiedział




Zmieniony przez - Puar w dniu 2018-06-13 01:17:35

Puar

Chyba każdy oprócz ciebie zna zdanie Korwina na ten temat + nie chce nam się z tobą dyskutować, stąd brak reakcji

Tekst Korwina, że dobrze by było jakby żył "ten morderca 100 tysięcy osób" pokazuje jak trudne to zagadnienie, to co się tam dzieje. Nawet ciężko powiedzieć w jakim stopniu Korwin mówi to na poważnie. Korwin ma skłonność do brutalnych porównań, przykładów, przejaskrawionych opisów, tylko po to aby wykazać określoną tezę. Niepotrzebnie czasem w tym płynie, bo niekoniecznie dana teza jest tego warta a straty za duże. Ostatnio jak odpowiadał na pytania publiczności po spotkaniu, Korwin zahamował się w połowie, ugryzł się w język , stwierdzając, że nie dokończy myśli, bo wykorzystają to przeciwko niemu w kampanii. Publiczność nie dowiedziała się, co tak pikantnego chciał powiedzieć. Czyżby ktoś mu podpowiedział, że nie warto szaleć z tekstami? A może podpowiadał od dawna, ale Korwin uparty . Np. kiedyś w TV chcąc skrytykować umowę o pracę jako coś co wiąże ludziom ręce, przeszkadza w przedsiębiorczości, Korwin powiedział, że w Oświęcimiu w obozie, więźniowie też mieli "ułożony plan dnia" - dokładnego cytatu nie pamiętam. Kilka takich wypowiedzi i przez długi czas "Hitler" ciągnął się za Korwinem jak smród w gaciach... Czy on na pewno merytorycznie omawiał sytuacje na bliskim wschodzie, czy jednak zabrakło mu obiektywizmu i wkradła się w jego wypowiedź ideologia?

Ważniejszą kwestią jest właśnie to, że nie podzielam poglądów JKM o wspaniałości rządów dyktatorów Rosji czy Syrii czy innych krajów na bliskim wschodzie. Korwinowi obojętnie, czy to średniowiecze, czy obecnie Rosja, Liechtenstein, czy muzlimy. On kocha dyktaturę i monarchię, uważa ich za nieomylnych. Na żaden inny temat się tak nie spuszcza. Obawiam się, że jego największą namiętnością wcale nie jest ekonomia, ale właśnie zapędy totalitarne.

Puar nie do mnie to pisałeś wiem. Tak mi się zachciało napisać parę zdań.