snake... co Ty wygadujesz?!? Moim zdaniem wizytowka kulturysty to moze byc 45cm w bicepsie albo 130cm w klatce piersiowej, a nie jakies szpecace akcje... Ja odkad zaczalem chodzic na silke przybralem 14kg i niewielkie rozstepy pojawily sie tylko pod pachami, ale sa minimalne i malo widoczne. :-) Odkad jade na towarze to kazdorazowo po kapieli [...]
[...] na UFC 251. „Mam na myśli to, że zrozumiałe z uszkodzeniem mózgu, którego doznałeś w swoich ostatnich 2 walkach!!! (1 przeciwko debiutantowi). Moje ręce zmienią twoje życie. Myślisz, że to gra w której możesz się opie**ać, to się przekonasz!!!” https://twitter.com/JamahalH/status/1495638837657223174?s=20&t=z5hXwYF5HLJ4bmIcej5kYg Po [...]
SUperfight był dziwna walką. Bo Drysdale starał się niedawno o udział w TUF 10 i został odrzucony ze względów zdrowotnych i ponoć badania wtedy zrobione uratowały mu życie. Niezależnie co to było, od tego czasu (wiosny) nie mógł na pewno dobrze sie wyleczyć i przygotować solidnie do walki. Ten występ był trochę karkołomny i widac to po wyniku.
Boks z umiarem hmm... co sądzisz o tym? Oczywiście w dni wolne od ćwiczeń. 1.Rozgrzewka + rozciąganie. 2.Pompki na kościacxh. 3.Bieg w miejscu z uderzeniami. 4.Uderzanie w gruche silno. 5.Uderzanie ze sztangielkami. 6.Uderzanie w gruche jak najszybciej. 7.Kopanie w gruche. 8.Walka z cieniem. "Wy się tylko bawicie mi chodzi o życie"
[...] a stosunek do swojej matki mam za***isty i ty sie ****a od******l .... a co do drugiej czesci twojego posta too... jeśli zioomek skuma o co chodzi w karate to żadna głupia dupa lub studia nie przeszkodzą mu w trenowaniu karate are ju ander stend?? "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
kurde bo ty wogule nic nie obczajasz to teraz tak sie pisze ja mam piatkie z angielskiego miss.Olokk;-P "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
[...] jestem luzakiem... i wcale nie fikam do kazdego DrBonzo tak jak ty myślisz ... jestem pokorny ... a z karate kyokushin jestem zwiazany z 6,5 roku a ćwicze jush z 3,5 roku i mam 6 kyu bo dzisiaj zdałem .....aaa i OLEK MA JUSH 7kyu gratulacje OLEK!!!!!! "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
ehhhh....jestem największym kilerem odrazu po olku ehh.. dzieki że mi gratukujesz(tak napisałeś) a co do egzaminu to co kto miał ciebie po chwalić jak nie ja "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
[...] w misce i siniaki opracowuje... ale jednemu przywaliłem w twarz ale potem tego żałowałem .. a olek to kurde normalnie latał tam tesh tak samo jak jaaa noo ale co trzeba być twardym a nie mietkim .... więc jakoś to byłoooo.... reszte może dopisze olek "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
hmm... wiec olek nic nie napisze bo olek jest tak zmasakrowany że poweidział że idzie spać jutro coś napiszee "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
[...] za kolano a ten zapiszczel ostro byłoooo... kurde ale sie kolesie zwijali co ? ten piszczel to złamany pewnie ciekawe co koleś z tym kolanem .... pewnie rozwalone do konca jush aaaaaaaaaaaaaaaaa psssssss yyyyy wypełniłem profil )) "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
no dzięki van dzięki mariusz ... ja miałem też mariusz przerwe raz zawróciłą mi dziewczyna i koszykówka...ale wybrałem potem karate... "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
[...] mu kazal zrobic troszeczke pompek to przynajmniej sobie klate poprawi ---->http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1&topic_id=68470 <----WejdŹ Tu Warto!!! Eh nie dawaj mi soga za nic ... daj mi soga wtedy kiedy się naprawde czymś wykarze... "Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama
[...] gdzie dochodzi adrenalina, czasem ciasne spodnie, ograniczony obszar... Jesli Ci chodzi o walke sportowa to i owszem, nie widze problemu zeby stosowac gwiazdy jako atak spadajaca noga. Tylko wiesz, na sali jak sie przewrocisz to pozwola Ci wstac, a w realu jak upadniesz to co najwyzej dostaniesz buta w glowe. Lionheart - Walka to moje życie!
"Dokładnie walka była na "smierć i życie" na maksymalnym spięciu i potem zadyszka" to trochę wam dają na treningach "popalic",imo sparringi nie powinny byc aż tak hardcorowo cieżkie Zmieniony przez - bane158 w dniu 2012-07-05 01:04:58
[...] żeby nikt nie wyrwał mu teczki z ręki, nie zabrał torebki itp. Nie chodzi tu o wjeżdżanie w nogi, wyniesienia, walka w parterze. U mnie na sekcji jest kilku prawników, lekarzy to są ludzie którzy poświecili życie nauce, studiowaniu, a nie ćwiczeniom wydolnościowo-siłowym 6 razy w tygodniu. Wierzcie mi są skuteczni w walce z oprychem na ulicy.