miejscu

W przypadku mojego pieska to weterynarz dał sygnał, że nie ma sensu tego ciągnąć. I na Twoim miejscu też bym się podpytał weterynarza - czy widzi jakieś szanse itp? Współczuję w chvj. Ja miałem dwa psy - jeden od dziecka owczarek niemiecki i drugi to jamnik konkubiny mojego ojca. Oba były absolutnie genialne, ten owczarek to mi się śni do dzisiaj. [...]

W ogóle pewnie teraz wiesz mniej więcej co czują moi rodzice. Moja mama ma podobnie co Ty, bo często przychodzi do mnie w nocy tylko po to żeby sprawdzić czy oddycham. Zwłaszcza po tej akcji co musieli mnie reanimować potrafi siedzieć całą noc przy moim łóżku. Ja nie wiem co bym zrobił na ich miejscu, zwariował bym.

[...] nie jestem głodny. Chcę spać a nie jeść co godzinę. Tak, nabijaj się prosiak ale sonda to nie jest takie hop-siup i doktór też był sceptycznie nastawiony. Kurczy się żołądek więc potem możesz jeść jeszcze mniej jak ją wyjmą i jednak to jest ciało obce które Ci wkładają w otwory ciała a to niesamowicie zwiększa ryzyko infekcji w tym miejscu.

[...] jakby chciała potwierdzenia, że może zasnąć, że ja pozwalam i jestem z tym pogodzony. Powiedzieliśmy jej że ani sie obejrzy a się.spotkamy i że będzie teraz w pieknym miejscu bez bólu i starości. Ułożyła główkę i zasnęła spokojna szybciutko. Myślałem że mi serce pęknie. My póki co nie chcemy brać pieska, ale nie z powodu braku chęci ale z [...]

[...] Nie dość, że całe ciało cały czas pracuje to jeszcze musisz być cały czas skupiony, bo odpowiadasz za bezpieczeństwo nie tylko swoje ale i konia. Musisz wiedzieć czy w danym miejscu możesz sobie pozwolić na skok, żeby koń np. Nogi nie złamał, musisz też mieć na względzie zdrowie konia czy się nie zmeczyl za bardzo i czy starczy mu jeszcze sił [...]

Też nie mam zamiaru żyć normalnie. Typu robota ta sama w jednym miejscu z 40 lat, mieszkanie w bloku + raz w roku wakacje do Kołobrzegu.

Z gejami i z gównem to anal. Nie jestem fanem tej formy współżycia, ale już oralnie to całkiem spoko. Poczekaj Wysocki, poznasz panią Wysocką to się dowiesz, że jest spoko. Co więcej, z tego co wiem KK nie zakazuje całkowicie zabawy w ten sposób, pod warunkiem, że kończysz w odpowiednim miejscu.

Ja to bym na twoim miejscu Wysocki obejrzał Mortal Kombat ten z 1995 roku.

Ja też na Twoim miejscu cisnąłbym na MMA. Jak podłapiesz podstawy, to będziesz mieć chociażby minimalne pojęcie o walce w każdej płaszczyźnie. Sambo w pewnym sensie to okrojone MMA, także zastanów się, czy wybrany przez Ciebie klub sambo jest na stosunkowo wysokim poziomie

[...] w ringu. Nie przewidziałem, że on ma tyle siły. Pod koniec pierwszej rundy przyjąłem jego ciosy na blok, nie poczułem w nich jakiejś ogromnej mocy i pomyślałem, że stanę w miejscu... Trener kategorycznie mi tego zabronił, miałem pierwszych sześć–siedem rund ruszać się tak, żeby go zmęczyć. Niestety, nie posłuchałem. Najbardziej przykro mi z [...]

Moja mama w ogóle znalazła taką super cukiernie niedaleko szpitala, więc mam dostawy codziennie świeżych wypieków. Oni wszystko tam robią na miejscu, bez ulepszaczy, domowymi metodami. A że jest tam pięć minut drogi autem, to dostaje wszystko jeszcze ciepłe.

Dziękuję Ci za radę Pilek, żeby się wyspowiadac. Niesamowicie mi ułożyło i jakby nawet... Boli trochę mniej. Módlcie się chłopacy, bo tam gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim.

Super, miałem mieć urologa na 9tą ale doktor powiedział, że on pracuje od 9:30,a wtedy już ma full pacjentów chyba że to będzie prywatnie to mnie zbada. No i spoko, bo tata się zgodził ale co miałaby zrobić osoba na moim miejscu co nie ma na to kasy? Ach... Te polskie szpitale.

A skąd wiesz że nie masz talentu do grapplingu? Btw ja na twoim miejscu bym celował w ADCC (bo to imo jest jedyną grapplerska poważna impreza poza olimpiadą albo MŚ), jeżeli podchodzisz do sportu na poważnie (nie naśmiewam się) , nie wiem jakie tam są wymogi ,ale spróbować zawsze można Zmieniony przez - bane158 w dniu 2019-08-08 22:42:20

[...] (albo nawet delikatnym surplusie). Pisałem o tym już parę razy, ale naprawdę jak hormony są dobre to idzie jak z płatka, co więcej, one dość długo są dobre - ale jak pyerdolną, to pyerdolną również na długo. Więc na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad częstotliwością treningu i nad ewentualnym regularnym przeplataniem redu z okresem utrzymania.

Ja staram się zająć czymś czas. Wieczorami wychodzić, a nie siedzieć. Pracować niewiele zdalnie, głównie na miejscu. Czasami bywało, że i człowiek 16 h dziennie siedział przed kompem, gdy było wolne, zajmując się bzdurami.

[...] grind, dobrze że wróciłeś. Nigdy nie miałem depresji i nie wiem jak to jest, pewnie lekko nie ma. Ja czasem źle się czuję bo np. nie lubię samemu siedzieć i wolę pracować na miejscu z ludźmi niż zdalnie lub przejść się na trening. To mi pomaga, bo na razie nie mam współlokatora i tak samemu cały czas siedzieć jest dla mnie średnie. To lipa [...]

[...] jest dla mnie niewyobrażalnie ciężka, nigdy nie myślałem.ze to jest możliwe do takiego stopnia. Wiem , miesiąc to jest nic, Będzie Lepiej ;-) , musi trochę więcej czasu uplynac, nigdy nie zapomnisz i zawsze będziesz Kochal, ale Będzie Lepiej ;-) Btw ja już bym został na twoim miejscu przy takiej wadze , i dla Serca duzo mniejsze obciązenie;-)

[...] ale myślę, żeby najpierw trochę zrzucić, żeby mi było łatwiej. Zresztą zobaczę jak to będzie w październiku, bo się mocno zmieni grafik i też człowiek będzie w innym miejscu mieszkał. No, ale teraz już nieźle daje radę się człowiek przyzwyczaił po dłuższej przerwie. Najbardziej widać jak ciężki był trening po koszulce. Mokra do połowy - [...]

Wynajem ma swoje plusy, nie masz kredytu na szyi, nie jesteś zobowiązany do siedzenia w jednym miejscu np w razie konfliktu, ch**owych sąsiadów, jak dostaniesz pracę w innym mieście/za granicą to po prostu sobie jedziesz i nie martwisz się o nic, np o to czy nowi lokatorzy będą płacić na czas, czy będziesz ich mógł wyj**ać z chaty itd (to w cale [...]