kot

[...] fotomontaż, krew z keczupu, udawany śmiech. Przecież nawet Stalin nie był Rosjaninem a Gruzinem. Polska to miała pod wpływem ZSRR (Bo nie Rosji, ZSRR to nie była tylko Rosja, chociaż owszem Moskwa pociągała za sznurki) to miała tyle do powiedzenia co kot na zabiegu kastracji. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-02-15 20:30:56

A mój kot chyba mnie lubi. Mówi do mnie miau jak go gdzieś spotkam i wchodzi mi na kolana I ja go też lubię Zmieniony przez - Puar w dniu 2019-02-18 19:24:44

Ja mam złe doświadczenia z kotami. Chociaż muszę przyznać, że kotka mojej cioci jest całkiem miła, przynajmniej nie chce mnie zabić. A coz to za kot chcial cie zabic? %-)

Chłopaki! Ryszard żyje!!! Wstał z grobu! Pamiętacie jak Wam mówiłem o kocie co musiał się wynieść do ciotki? Na pewno pamiętacie. A potem ten kot wyskoczył przez okno. Wszyscy myśleliśmy, że zginął na miejscu (nikt ciała nie szukał ale no wypadł z 5 piętra) a teraz wrócił do cioci. To na pewno on, bo on reagował na imię i jak ciotka go zawołała to [...]

Ja po wątróbce rzygam jak kot, więc...

Wysocki a ty czasem tego kota nie "męczyłeś" zagłaskując go np. ? %-) Bo nie wszystkie koty to lubią , koty to są indywidualiści szczególnie chłopaki, bo kotka np. jest bardziej "udomowiona" i to lubi ale kot(chłopak) już nie do konca ;-)

Kot to Ciebie "kocha", bo nikt inny mu żarcia do michy nie nakładzie, te futrzaki nei mają tkaich uczuć.

Mi się zdaje że mają, tylko po okresie bycia małym kociakiem prawie każdy kot zaczyna mieć niemal że nieustannie zły nastrój i przez to ludzie myślą że koty nie mają dobrych uczuć

[...] cudacznych technik, których większość ludzi nie ogarniała :-( Bardzo współczuję Puar. Nie zgadzam się natomiast z Pilkiem. Swojego czasu sam byłem wielkim przeciwnikiem kotów do czasu, gdy moja rodzinka "dostała" od znajomej rasowego kocura. Nigdy nie sądziłem, że tak przywiążę się do kota i czuję, że to działa w dwie strony. Dla mnie jest [...]

Póki co zgodnie z opinią psychologa przechodzę wszystko normalnie. Przechodzisz normalnie, tak jak się przechodzi "odejście "najbliższej osoby ,.pies, kot, zwierzę(najbliższa ci istota ,która wcale nie musi umieć mówić)jest rodziną i taka strata tak samo boli, psycholog nie "błysnął" niczym szczególnym

Panie zabstyl ja wiem ... tam zara cisnąć przeca ja Cie rozómim dobrze yebał ich wszystkich pies a kot konia walił poszłem bo jeszcze tam maluśka izgiereczka nadziei się tli że prawdziwa prawica zaistnieje na Polskiej scenie politycznej Zmieniony przez - dildoz w dniu 2020-06-28 20:29:32

Seba Kot najlepszy polski spec od treningu wg mnie. A imo czołówka światowa ;) Fakt on ma wiedzę i nawet lubię od czasu do czasu obejrzeć jego filmiki ale jego treningi to nie moja bajka , on jest imo ukierunkowany za bardzo na kulturystykę ;-) Btw ale i tak respect ;-)

Kot mi skoczył do sąsiada na balkon. Poszedłem po niego i skikałem po poręczach na wysokości 2m, gdzieś. Myślę sobie, ale jestem ociężały, bo jak skoczyłem to, aż kręgosłupo poczułem. Szybko sobie jednak uświadomiłem, że jakna chłopa 95kg to takie kicanie po poręczach 2 m, wcale nie wyszło mi źle. Nie jest tak źle ze mną jak żech myśloł.

Seba Kot

Ja oglądam wojny magazynowe i taki program jak idą do lombardu, gdzie w USA i sprzedają i wyceniają różne rzeczy jak jest u rodziców, reszta dla mnie średnio pasuje. Ten kot ma bardzo niski głos, gdy miauczy https://www.youtube.com/watch?v=w7x_lWJNnNg

Tak naprawdę to blok jest katorgą dla każdego zwierzaka (o ile kot czy mały pies się jakoś zaadaptuje ) to już taki Kaukaz musi mieć swój teren i podwórko po którym może biegać Btw one nawet w zimie nie chcą wchodzić do domu ,minus 20 i hvj ,te psy wolą być na dworzu %-) ale sierść jak u niedźwiedzia mają %-) Btw miałem Kaukaza i trzeba je czesać [...]

ja ogolnie wsrod ludzi czuje sie jak kot idacy miedzy mrowkami tak kilka LVLi wyzej, a jak z nimi rozmawiam to udaje, ze jestem taki jak oni i mowie im to co chca uslyszec %-) h**owe, ale jak zyc ?

[...] ?! "Ballada o trąbiącym poecie" Mówią, że była panienka, co miała na imię Ina. Gdy chciała powiedzieć: "kocham", mówiła: "kokaina". Miała niebieską wstążkę i niebieskiego kota. Kot wąchał "kokainę", a Ina wąchała „kota". A był jeszcze jeden poeta, co chodził na koturnach; jak się urżnął, to zwykle mówił: - Moja muza jest górna i chmurna. [...]

A jak tam twój kot zakładowy?

No wiem , Zabstyl to ekspert w takich sprawach , ale tak "strzeliłem " %-) Oczy ma jak" kot Shreka " , nie ma "Hunter Eyes " %-) Zmieniony przez - bane158 w dniu 2022-02-03 23:32:41