Dziś rano wstalem z postanowieniem że zrobie mega hardcorowy trening i tak też się stało ! Pull 2 1.Wiosłowanie sztangą w opadzie rampa 10 10x40kg 10x60kg 10x80kg 10x100kg 10x110kg 8x120kg 10x60kg 10x80kg 10x100kg 10x110kg 21x60kg 10x50kg 10x70kg 10x90kg 10x100kg 8x110kg 2.Wiosłowanie sztangielką rampa 6 6x36kg 6x40kg 6x45kg 6x50kg 6x50kg [...]
Hi tec znów bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :) Mimo że nie zostałem wybrany do testu na forum udało mi się wygrać w konkursie na FB przedtreningówke AMG :D A akurat dziś skończył mi się loader i miałem szukać jakiejś taniej i przyzwoitej przedtreningówki :P Mega się ciesze, zawsze troche kasy zaoszczędzone i bede mial okazje w końcu przetestować [...]
Dzisiaj trenowałem nogi ! Zdecydowałem się zrobić troche improwizacyjny trening na siłce która nie posiada jeszcze żadnych maszyn używanych do treningu nóg. Wpadłem na szczescie na spoko pomysł zrobienia wypychania na suwnicy smitha leżąc na podłodze. Robiłem to pierwszzy raz a weszło całkiem fajnie. Przysiady zdecydowanie lżej weszły niż tydzień [...]
Dobry trening klata zmęczona ale bywało lepiej, chyba za mało glikogenu i już się nie czuje tak tych treningów. A może to dlatego że skonczylo mi sie carbo i pompa przez to mniejsza. Razem 29 zabójczych serii :D Dzien 38 Klata 1. Wyciskanie na suwnicy smitha skos 30 stopni 10x40kg 8x50kg 8x60kg 8x70kg 6x80kg 6x80kg + dropset 8x75kg 4x70kg 6x60kg [...]
No tak... ale bęcki dostałam tu i ówdzie za suwnicę i wyprosty na maszynie, że mam bez sensu ćwiczenia zamiast iść w ciężkie klasyki. Bosz zmiłuj się :P No tak, ale jak robisz wielostawy...przysiady, MC, wiosła, podciagania, OHP, to można sie i zmęczyć konkretnie i bodziec dla UN konkretny, masz przy okazji interwały i podkręcasz metabolizm... a [...]
Poniedziałek 31.03 Powracam do świata żywych i liczących miskę ^^ Podczas choroby wrzuciłam sobie na luz, nie liczyłam bilansu i lipa wyszła. Już wiem, że jak na 100% nie pilnuję michy to leci mi wszystko na łeb na szyję :/ Także poprzedni tydzień to raczej porażka jeśli o to chodzi... nie zawsze było czysto, do tego rozleniwiłam się i [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
24.10.2016 DT Hejoo Taak mi się dzisiaj nic nie chce, dodatkowo pogoda przytłacza. Chyba popadam już w jesienną depresję @-| Trening mimo, że wymyślony w trakcie to był bardzo fajny. Ubolewam jedynie nad samą końcówką kiedy kończyłam już biegać na bieżni, bo wszedł mega przystojny chłopak na salę i zobaczył mnie jako spocona świnka, z [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
To ja chyba też stara się robię %-) no cóż, młodość nie wieczność. Z tą pogodą też jaja, zimno - brak życia, ciepło - brak życia, deszczowo - brak życia Aha! Zapomniałam dodopisać, że po treningu zamiast interwałow przez właśnie BRAK ŻYCIA zrobiłam bieżnie, skos max, 5.6km/h Zmieniony przez - julcziik w dniu 2017-05-18 23:26:52
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Pewnie nie na długo, zaraz mi się zmieni %-) Podeślę na weekend Jak dobry i szybko się robi, to po co kombinować :D Zaczęłam oglądać Monty Pythona. Nie jest jakieś strasznie nudne, nawet powiedziałabym, że dosyć ciekawe, ale no tak jakoś po kilku skeczach mi się odleciało %-) 30.05.2017 DT Hej ho Dzień masakryczny. Dobre 2 godziny lało jak z [...]
%-) Po 1. Umówiłem się na bieganie z jednym użytkownikiem tego forum i zaspał gamoń %-). To mówię odpuszczam. Po 2. Pojechałem na siłownię i myślę, jakie odpuszczam. Wskoczyłem na bieżnie na 21,5 minuty :). Po 3. Zrobiłem konkretnie barki, łapy, przedramię i brzuch. Po 4. 12,5 minuty na orbiterku. Po 5. Spacer po południu z Panną, ale chyba to Ona [...]
Ale, ale...! Przynajmniej na tą bieżnię potem wskoczyłem i na koniec orbitrek. Niby to nie to samo co bieganie, ale trochę się spociłem. De facto, czuję się jak dętka. Jutro kopyta katuję. Ronie, teraz redu pyknie. Zobaczysz. :) Że co? Teraz to ja się czuję jak czarnuch :/.
sluchajcie, ale jaja ;) ok. 14;00 stwierdzilam ze ewidentnie lepiej sie czuje, sily wracaja... i pojde sobie pospacerowac na bieznie ;] a tu cudowne ozdrowienie - jak normalnie jestem niewierzaca tak teraz to cud Boski normalnie! z gory mowie - nic nie bralam, tylko zjadlam czerwone mieso:) jedyne co to ze dwa dni NIC nie robilam. do tego wszystko [...]
Hehe Ruda, kochana, dzięki za tego szczupaka, ale waga nie kłamie... :'-( Dzis było DNT, czyli pocenie dooopy na biezni, 50 min. nie wiem ile tętno, te bieznie nie mają pomiaru ale gdzieś w którymś z postów czytałam zeby nie przejmowac sie tętnem, cisnąc ile fabryka dała?? Poniżej miski dzisiejsza i na jutro. Będzie kalafior i brokuł, będzie tez [...]
Ostatni tydzień spędziłem w piękniej, chociaż bardzo wietrznej Danii. Ci to się tam nie przemęczają - zauważyłem ze siłownia hotelowa jest czynna do 18.00. pomyślałem więc ze wpadnę tak o 17.20, zrobię szybki trening i przed 18 spokojnie wyjdę. Okazało sie ze Pani Recepcjonistka nie wpuszcza już od 17.20 bo musi posprzątać, ogarnąć i o punkt 18 [...]
tez chcialbym miec bieznie kolo siebie A musze biegac po jakichs zabloconych popekanych chodnikach. zazdroszcze Ci Odemnie do biezni to jest jakies 30-35 min biegu to akurta jak tam dobiegne i wroce to mi wystraczy Zmieniony przez - blazej1901 w dniu 2004-04-07 20:16:50
DZIEŃ 17 http://img207.imageshack.us/img207/2367/55859178.jpg http://img854.imageshack.us/img854/4677/filonkatrening.jpg Bardzo nie chciało mi się dzisiaj iść na trening, po wczorajszych wygibasach ogródkowych mam jakieś śmieszne zakwasy, bóle w lędźwiach i nadgarstach. Skoro jednak trzeba mi dalej spalać sadło zebrałam się w sobie i zrobiłam: [...]
Marku, pamiętamy o Tobie w Chicago W biografiach wielkich ludzi nie zawsze najistotniejsze są momenty chwały i wielkich osiągnięć, choć to dzięki nim są najbardziej znani. Drogę życia wyznaczają nie spektakularne wydarzenia, lecz małe, nieuchwytne dla oczu innych momenty, w których człowiek musi walczyć sam ze sobą. Historia Marka “The [...]