urika66
teraz będzie tylko lepiej :) Zyczę dalszych sukcesów.
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
86
Wiek
30 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1985
...
Napisał(a)
filonka
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
5523
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
64827
DZIEŃ 15
Ależ ten czas zaiwania, zaczynamy już trzeci tydzień
Bieg 10 minut - 1670m cienko z tymi biegami, chociaż mi się wydaje, że ja na tej bieżni, to zaiwaniam, chyba, że inne są jednostki
1x20 - wykroki bez obciążenia
1x20 - wykroki z obciążeniem 2x ketelbell 8 kg
20x przeskoki z nogi na nogę bez obciążenia
1x20 - wykroki z obciążeniem 2x ketelbell 8 kg
20x przeskoki z nogi na nogę bez obciążenia
1x20 - wykroki z obciążeniem 2x ketelbell 8 kg
20x przeskoki z nogi na nogę bez obciążenia
przy tych przeskokach, to mięśnie aż paliły
snatch jednorącz na ziemi
10x 6kg ( z taką piłką z uchwytem)
snatch jednorącz na bosu
2x 6kg ( z taką piłką z uchwytem) po drugim wyrzucie w górę zleciałam z bosu zamieniłam więc piłkę na hantelkę
snatch jednorącz na bosu ciąg dalszy po upadku
10x4kg (na bosu)
10x(na każdą stronę) podciągnięć na trx z siadu do wyprostu i wyciagnięcia ręki maksymalnie jak najdalej
10x6kg(na bosu)
10x(na każdą stronę) podciągnięć na trx z siadu jak wyżej
10x6kg(na bosu)
10x(na każdą stronę) podciągnięć na trx z siadu jak wyżej
te podciągnięcia też są niczego sobie
Przenoszenie nad głową sand bag
20x10kg
Bujanie przed sobą z prawa na lewo na wysokość głowy sand bag-iem
20x10kg słabo mi szło, więc w kolejnej serii wzięłam 5kg
Przenoszenie nad głową sand bag
20x10kg
Bujanie przed sobą z prawa na lewo na wysokość głowy sand bag-iem
20x5kg
Przenoszenie nad głową sand bag
20x10kg
Bujanie przed sobą z prawa na lewo na wysokość głowy sand bag-iem
20x5kg
Wejście (bardzo energiczne) na podwyższenie z wyrzutem kolana w góre wzdłuż tułowia (lewa i prawa noga)
3x20
naprzemiennie z pompkami z przejsciem przez podwyższenie (jedna ręka pozostaje na podwyższeniu a druga na ziemi)
3x10
Rozciąganie
A na koniec bieg 10 minut - 1670m
a to ćwiczenie, które wspominałam jako ekspresyjne "ręce do góry" to jest face pull
coś jak to, tylko, że z gumą
+ kozieradka i ostropest plamisty (po 1 łyżce)
Siofor 1x850 i 2x500
Midiana
Omega3
Glucosamine
Magnez
wiesiołek
Ależ ten czas zaiwania, zaczynamy już trzeci tydzień
Bieg 10 minut - 1670m cienko z tymi biegami, chociaż mi się wydaje, że ja na tej bieżni, to zaiwaniam, chyba, że inne są jednostki
1x20 - wykroki bez obciążenia
1x20 - wykroki z obciążeniem 2x ketelbell 8 kg
20x przeskoki z nogi na nogę bez obciążenia
1x20 - wykroki z obciążeniem 2x ketelbell 8 kg
20x przeskoki z nogi na nogę bez obciążenia
1x20 - wykroki z obciążeniem 2x ketelbell 8 kg
20x przeskoki z nogi na nogę bez obciążenia
przy tych przeskokach, to mięśnie aż paliły
snatch jednorącz na ziemi
10x 6kg ( z taką piłką z uchwytem)
snatch jednorącz na bosu
2x 6kg ( z taką piłką z uchwytem) po drugim wyrzucie w górę zleciałam z bosu zamieniłam więc piłkę na hantelkę
snatch jednorącz na bosu ciąg dalszy po upadku
10x4kg (na bosu)
10x(na każdą stronę) podciągnięć na trx z siadu do wyprostu i wyciagnięcia ręki maksymalnie jak najdalej
10x6kg(na bosu)
10x(na każdą stronę) podciągnięć na trx z siadu jak wyżej
10x6kg(na bosu)
10x(na każdą stronę) podciągnięć na trx z siadu jak wyżej
te podciągnięcia też są niczego sobie
Przenoszenie nad głową sand bag
20x10kg
Bujanie przed sobą z prawa na lewo na wysokość głowy sand bag-iem
20x10kg słabo mi szło, więc w kolejnej serii wzięłam 5kg
Przenoszenie nad głową sand bag
20x10kg
Bujanie przed sobą z prawa na lewo na wysokość głowy sand bag-iem
20x5kg
Przenoszenie nad głową sand bag
20x10kg
Bujanie przed sobą z prawa na lewo na wysokość głowy sand bag-iem
20x5kg
Wejście (bardzo energiczne) na podwyższenie z wyrzutem kolana w góre wzdłuż tułowia (lewa i prawa noga)
3x20
naprzemiennie z pompkami z przejsciem przez podwyższenie (jedna ręka pozostaje na podwyższeniu a druga na ziemi)
3x10
Rozciąganie
A na koniec bieg 10 minut - 1670m
a to ćwiczenie, które wspominałam jako ekspresyjne "ręce do góry" to jest face pull
coś jak to, tylko, że z gumą
+ kozieradka i ostropest plamisty (po 1 łyżce)
Siofor 1x850 i 2x500
Midiana
Omega3
Glucosamine
Magnez
wiesiołek
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
...
Napisał(a)
redcow
Początkujący
Szacuny
2
Napisanych postów
1409
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
28681
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
5523
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
64827
DZIEŃ 16
DNT
Cały dzień spędzony w ogrodzie, niestety nie na leżaku, lecz na dalszych pracach ogrodowych, dzisiaj nawet w swoich rękach miałam kilof, przerzuciłam tonę kamoli, wykonałam z tysiąc skłonów, klęków podpartych, rociągań, że w sumie nie wiem, co mnie dziś nie boli, jestem zajechana
Siofor 3x500
Midiana
Omega3
Glucosamine
Magnez
wiesiołek
DNT
Cały dzień spędzony w ogrodzie, niestety nie na leżaku, lecz na dalszych pracach ogrodowych, dzisiaj nawet w swoich rękach miałam kilof, przerzuciłam tonę kamoli, wykonałam z tysiąc skłonów, klęków podpartych, rociągań, że w sumie nie wiem, co mnie dziś nie boli, jestem zajechana
Siofor 3x500
Midiana
Omega3
Glucosamine
Magnez
wiesiołek
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
5523
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
64827
DZIEŃ 17
Bardzo nie chciało mi się dzisiaj iść na trening, po wczorajszych wygibasach ogródkowych mam jakieś śmieszne zakwasy, bóle w lędźwiach i nadgarstach. Skoro jednak trzeba mi dalej spalać sadło zebrałam się w sobie i zrobiłam:
Dzień treningowy 1 - konkursowy
*zaczęłam od 10 powtórzeń, bo jakoś lekko mi szło, skończyłam na 65 kg, jakbym zapomniała, że nie będę tutaj zbytnio dorzucać ciężaru...ale jakoś tak wyszło
**tu też zaczęłam od 10 powtórzeń, w ostatniej serii tylko jeden raz podciągnęłam, ale głównie dlatego, że uchwyt moich rąk nie utrzymywał więcej, czuję, że mogłabym więcej, nie będę jednak sięgać po pomocne sprzęty ze względu na kregosłup, wolę mieć pewność, że w razie, gdyby mi się nie udało, to w każdej chwili zdołam wypuścić sztangę, także powoli...powoli do celu
no i nie robię na razie MC na prostych nogach, bo nie czuję się jeszcze na tyle mocna, by nie pogorszyć wypuklin w lędźwiach-takie jakieś moje przeczucia, że to nie dla mnie, no ale może szefowa się wypowie
***wzięłam hantelkę o 2kg cięższą, od pierwszej serii myślałam, że tym razem nie zrobię 4 serii, męczyłam się na burpeesach, łapałam oddech w trakcie, dyszałam i sapałam, przy TGU zbierałam się w sobie, by wstać i w trakcie zastanawiałam się jak ta nasza Lejjla, robi to z większym obciążeniem i jeszcze zachwala, że lubi to ćwiczenie, a potem, gdy skończylam 4 serię i zobaczyłam czas, opadłam z wrażenia, bo cały czas mi się wydawało, że z 10 minut dłużej będę robić te obwody
A na koniec polazłam na bieżnię, po złapaniu jakiegoś w miarę normalnego oddechu, oczywiście.
Powoli nastawiłam tempo 10 km/h i biegłam ostatkiem sił, straszne to, ale ja stara biegaczka (wprawdzie sprinterka i płotkarka) męczę się jak jakiś leszcz
Postanowione, że bieganie będzie i już-choćby na czworaka
Siofor 3x500
Midiana
Omega3
Glucosamine
Magnez
Wiesiołek
Bardzo nie chciało mi się dzisiaj iść na trening, po wczorajszych wygibasach ogródkowych mam jakieś śmieszne zakwasy, bóle w lędźwiach i nadgarstach. Skoro jednak trzeba mi dalej spalać sadło zebrałam się w sobie i zrobiłam:
Dzień treningowy 1 - konkursowy
*zaczęłam od 10 powtórzeń, bo jakoś lekko mi szło, skończyłam na 65 kg, jakbym zapomniała, że nie będę tutaj zbytnio dorzucać ciężaru...ale jakoś tak wyszło
**tu też zaczęłam od 10 powtórzeń, w ostatniej serii tylko jeden raz podciągnęłam, ale głównie dlatego, że uchwyt moich rąk nie utrzymywał więcej, czuję, że mogłabym więcej, nie będę jednak sięgać po pomocne sprzęty ze względu na kregosłup, wolę mieć pewność, że w razie, gdyby mi się nie udało, to w każdej chwili zdołam wypuścić sztangę, także powoli...powoli do celu
no i nie robię na razie MC na prostych nogach, bo nie czuję się jeszcze na tyle mocna, by nie pogorszyć wypuklin w lędźwiach-takie jakieś moje przeczucia, że to nie dla mnie, no ale może szefowa się wypowie
***wzięłam hantelkę o 2kg cięższą, od pierwszej serii myślałam, że tym razem nie zrobię 4 serii, męczyłam się na burpeesach, łapałam oddech w trakcie, dyszałam i sapałam, przy TGU zbierałam się w sobie, by wstać i w trakcie zastanawiałam się jak ta nasza Lejjla, robi to z większym obciążeniem i jeszcze zachwala, że lubi to ćwiczenie, a potem, gdy skończylam 4 serię i zobaczyłam czas, opadłam z wrażenia, bo cały czas mi się wydawało, że z 10 minut dłużej będę robić te obwody
A na koniec polazłam na bieżnię, po złapaniu jakiegoś w miarę normalnego oddechu, oczywiście.
Powoli nastawiłam tempo 10 km/h i biegłam ostatkiem sił, straszne to, ale ja stara biegaczka (wprawdzie sprinterka i płotkarka) męczę się jak jakiś leszcz
Postanowione, że bieganie będzie i już-choćby na czworaka
Siofor 3x500
Midiana
Omega3
Glucosamine
Magnez
Wiesiołek
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
5523
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
64827
DZIEŃ 18
Dzień treningowy 2 - konkursowy
W końcu wolne, więc zrobiłam poranny trening, o niebo lepiej mi się ćwiczy rano.
*o 2,5kg więcej, może gdybym miała asekurację dałabym radę dorzucić ciutkę jeszcze
**zawzięłam się w tym podciaganiu i próbuję, dzis były więc podciągnięcia (podc.) na wysokośc około 1/2, a potem kontrolowane opuszczanie się (op.) i inverted rows (i.r.)
Obwody to już była rzeźnia, od pierwszego "obwodziku" nie byłam pewna czy skończę 12 serii (ja nie robię przerw po wykonaniu 3 obwodów, bo chyba bym się nie pozbierała do dalszej walki), gdy doszlam do połowy już miałam serdecznie dość, no ale jakże to tak nie skończyć, sapałam, ziajałam, pot ciekł strumieniami ale ukończyłam, fakt, czas gorszy niż ostatnio, ale jakby mięśnie mam bardziej umęczone niż poprzednio
+len mielony, kozieradka, ostropest plamisty i cynamon
Siofor 3x850
Midiana
Magnez
Wiesiołek
Dzień treningowy 2 - konkursowy
W końcu wolne, więc zrobiłam poranny trening, o niebo lepiej mi się ćwiczy rano.
*o 2,5kg więcej, może gdybym miała asekurację dałabym radę dorzucić ciutkę jeszcze
**zawzięłam się w tym podciaganiu i próbuję, dzis były więc podciągnięcia (podc.) na wysokośc około 1/2, a potem kontrolowane opuszczanie się (op.) i inverted rows (i.r.)
Obwody to już była rzeźnia, od pierwszego "obwodziku" nie byłam pewna czy skończę 12 serii (ja nie robię przerw po wykonaniu 3 obwodów, bo chyba bym się nie pozbierała do dalszej walki), gdy doszlam do połowy już miałam serdecznie dość, no ale jakże to tak nie skończyć, sapałam, ziajałam, pot ciekł strumieniami ale ukończyłam, fakt, czas gorszy niż ostatnio, ale jakby mięśnie mam bardziej umęczone niż poprzednio
+len mielony, kozieradka, ostropest plamisty i cynamon
Siofor 3x850
Midiana
Magnez
Wiesiołek
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
...
Napisał(a)
obliques
Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
niezla jestes sila ci idzie w gore super 
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
5523
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
64827
DZIEŃ 19
DNT
Planowo trening miał być wieczorem, ale plany się pokrzyżowały
Samopoczucie kiepskie mam i rewolucję jakąś jelitowo-żołądkową, micha więc uboga
Siofor 2x850
Midiana
Magnez
Wiesiołek
obliques
Siła rośnie i spala się sadełko
DNT
Planowo trening miał być wieczorem, ale plany się pokrzyżowały
Samopoczucie kiepskie mam i rewolucję jakąś jelitowo-żołądkową, micha więc uboga
Siofor 2x850
Midiana
Magnez
Wiesiołek
obliques
Siła rośnie i spala się sadełko
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
...
Napisał(a)
rallygunia
Początkujący
Szacuny
10
Napisanych postów
4779
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
28961
Filonko pięknie Ci idziespadki ładne, trenio ostro
powodzenia
Wracaj do zdrowia
pięknie Ci idziespadki ładne, trenio ostropowodzenia Wracaj do zdrowia
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
5523
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
64827
Dziewczyny pisały, aby nie wklejać pomiarów co tydzień, w moim przypadku ma to jednak duże znaczenie, dlatego znów tabelka
i bonus, czyli informacje z "Body Composition Analizer SC-330" (to jest jakaś waga z większymi możliwościami analizy, badająca jakieś przepływy, skład ciała itp.
wprawdzie wynik nieco zaburzony, bo byłam już lekkim treningu, może są drobne różnice
Waga wskazała 66 kg (przy czym trener odjął 1 kg na ubranie, ja myślę, że góra 0,5kg miałam na sobie-buty miałam zdjęte), czyli jakby pokryło się z moim porannym pomiarem na domowej wadze-z 0,5kg wody pozbyłam się w trakcie treningu
FAT % - 30,5%
FAT MASS - 20,1 kg
FFM - 45,9 kg
MUSCLE MASS - 43,6 kg
TBW - 33,6 kg
TBW % - 50,9 %
BONE MASS - 2,3 kg
BMR - 5786 kJ 1383 kcal
METABOLIC AGE 35
VISCERAL FAT RATING 5
BMI 27,1
Pozostałe zaległości wkleję wieczorem.
rallygunia witaj
i dzięki
i bonus, czyli informacje z "Body Composition Analizer SC-330" (to jest jakaś waga z większymi możliwościami analizy, badająca jakieś przepływy, skład ciała itp.
wprawdzie wynik nieco zaburzony, bo byłam już lekkim treningu, może są drobne różnice
Waga wskazała 66 kg (przy czym trener odjął 1 kg na ubranie, ja myślę, że góra 0,5kg miałam na sobie-buty miałam zdjęte), czyli jakby pokryło się z moim porannym pomiarem na domowej wadze-z 0,5kg wody pozbyłam się w trakcie treningu
FAT % - 30,5%
FAT MASS - 20,1 kg
FFM - 45,9 kg
MUSCLE MASS - 43,6 kg
TBW - 33,6 kg
TBW % - 50,9 %
BONE MASS - 2,3 kg
BMR - 5786 kJ 1383 kcal
METABOLIC AGE 35
VISCERAL FAT RATING 5
BMI 27,1
Pozostałe zaległości wkleję wieczorem.
rallygunia witaj
i dziękiZdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
Poprzedni temat
Konkurs/Trapeziko
Następny temat
Odchudzenie - ćwiczenia
