radek / chcę być duży bom pipa, czyli wuja Adrian wyzywa / foto s.43,63,77,96

carbon91, dzięki. Wpadłbym do Ciebie, ale nie działa mi nadal Twój blog.

pavveeel, na szczęście nie jest tak co tydzień, tylko co 2. Da się przyzwyczaić, już tak miałem w poprzednich semestrach.










1. MC - sporo lżej niż na ostatnim treningu (2 tyg. temu). Bonusowo film
2. DP - znów tylko pierwsza seria pełny ruch i bez bujania. Pozostałe do czoła i z zarzucaniem nóg, ciężko.
3. Wiosło - fajnie rozciągnęło, w sam raz.
4. Zestaw pompujący:
-Ściąganie drążka wyciągu górnego do karku: 15x35kg 15x40kg
-Wiosłowanie oburącz na wyciągu dolnym: 15x40kg 15x35kg
-Przenoszenie hantla leżąc: 20x21kg

Łydy, brzuch + 10 minut na rowerku.

Trening dosyć długi, około 70 minut. Plecy słabiej spompowane niż ostatnio, ale raczej dobrze przećwiczone.

1. 3jaja, owies 100g, mleko, rodzynki, orzechy włoskie
2. Ryż brązowy 100g, kura 150g, pomidor, papryka
*Gliceryna 10g
---TRENING---
3. WPC 35g
4. Ryż biały 100g, kura 150g
5. Ryż paraboliczny 100g, kura 150g
6. Twaróg 140g, oliwa

Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-11-10 16:04:05

Ładnie.


Ja jak robiłem szrugsy to korzystałem z pędu sztangi, takiego płynnego robiłem

Ale spoko, tak też git

1. PP - ciężkawo już ostatnia seria. Film.
2. MDS - tak sobie. Źle ustawiłem telefon i widać tylko unoszenie w opadzie.
3. BOX SQ - zamieniłem SQ na boxy. Ławka trochę wysoka, dlatego 10kg pod stopami. Dużo wygodniej mi się robiło niż SQ. Ciężkawo.
4. Wykroki - OK, chociaż 2x18kg to już lekko nie było. Film
5. MCPN - też luz i filmik.
6. Front SQ - zmieniłem ilość powtórzeń z 3x15 na 8-8-8-12-15, też zmęczyło porządnie.

+ jakieś uginania leżąc, prostowania siedząc, bo nowa ławka na siłce z możliwością, więc trzeba było wypróbować

Trening całkiem dobry. Zwiększyłem ilość gliceryny, ale w sumie dużo większej pompy nie czułem, co więcej była raczej mała.

1. 3jaja, owies 100g, mleko, orzechy włoskie, rodzynki
2. Ryż brązowy 100g, kura 150g, warzywa
*Gliceryna 20g
---TRENING---
3. WPC 35g
4. Ryż biały 100g, kura 150g
5. Ryż paraboliczny 100g, kura 150g, warzywa
6. Twaróg, oliwa.

Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-11-13 15:38:49

Hm... nie masz tam stojaków do przysiadów?

Nie ma. Może kupią niedługo.

BTW: ale mi bebecha wydęło przy wykrokach huehue

co tak zmieniłes SQ na BOX SQ? w sumie chyba wiekszego znaczenia to nie ma...
a z progresja jak robisz układasz sam pod siebie? czy WODYN zaleca jakos szczególna?
I wykroki masz zawsze ze sztangielkami czy ze sztanga tez?
a i plan sam układałes pod siebie, bo to chyba nie jest jakis gotowiec?

p.s wybacz za spam

Boxy chciałem wypróbować.
Progres pod siebie.
Wykroki robię z hantlami, ale można też ze sztangą.
Plan sam ułożyłem, plus plecy i klata (triceps) to Wodynowy gotowiec (chociaż wiele ćwiczeń na inne partie to "wodynowe" ćwiczenia).

ppress - nie robiłbym okrakiem nad ławką, to może się źle skończyć. Po prostu zrób zarzut na barki z ziemi Nie ma, że nie dasz rady.

skladanka - unoszenie w opadzie rob stojąc. siedząc masz kiepski ruch No chyba, ze wolisz siedząc to usiądz tyłkiem na samym koncu ławeczki, mocniej wysuń stopy w przód, prawie, że połóz się na nogach i mocniej do góry z tymi hantlami

boxy ok, ale proponuje siadac na lawce ustawionej bokiem do Ciebie

wykroki - trochę dłuższy krok zrób Mam nadzieje że nie dotykasz kolanami podlogi?

ciag- b. ladnie

ppress - ok, będę zarzucał z ziemi.

mds - ok, poprawię się.
Co do boxów, to jeszcze zastanowię się czy wprowadzić je na stałe, czy wrócić do SQ. Ale jeśli będę je robił to ławkę ustawię jak radzisz.

Wykroki, Wodyn pisał w blogu demoluba, że: "umowmy sie ze pięta powinna byc w poblizu kolana[...]".
https://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15/10/5_by_WODYN__plan_str_79-t592390-s100.html#post1
Kolana nie dotykają podłogi.

ciągi - spoko

Dziś wolne od treningu, wolne od aero, ogólnie nuda.

1. 3jaja, owies 100g, rodzynki, makrela wędzona
2. Spaghetti (Durum 100g, koncentrat pomidorowy, wołowina mielona)
3. jw + 1 szt. ciastko delicja 15g
4. WPC 40g
5. Twaróg 150g, oliwa

Jak widać dieta dosyć luźna. Ciastko wpadło, ot tak sobie.