siema
nie mialem czasu na wypiski z ostatnich dni, ale na szczescie zapisuje sobie wszystko w czasie treningu na papierze
przez te pare dni wolnego bylo duzo zarcia, alkoholu itp
piatek 30 pazdziernik 2010
o 14 standardowo basenik, a wieczorem klata i triceps. zrobilem sobie maly sprawdzian i przeplynalem 30 basenow, w 3 seriach po 10. staralem sie jak najbardziej lajtowo plynac bo nie mam dobrej techniki i
szybko sie mecze, ale i tak zakwasy mialem konkretne po 2 dniach na czworobocznych, tyle barkow i jeszcze jakichs innych miesniach gornej partii grzbietu
w sumie dobrze, bo jak sie pozniej okazalo nie moglem przeprowadzic pelnego treningu plecow ze wzgledu na wyjazd na wies.
KLATA:
1. wyciskanie hantli na skosie
22kg x 12
27kg x 12
32kg x 12
32kg x 12
2. wyciskanie hantli na plaskiej chwytem neutralnym
32 x 10
32 x 10
32 x 9
3. przenoszenie hantla za glowe lezac
22 x 12
27 x 12
27 x 12
TRIC
4. francuskie wyciskanie hantla jednoracz siedzac + 5. prostowanie ramienia w opadzie
12kg x 10 i x 10
12kg x 10 i x 10
12kg x 10 i x 10
na dobitke od razu po tym 2 serie francuza lezac z ciezarem okolo 20kg
komentarz:
generalnie po tym basenie bylem troche zmeczony, ale na szczescie solidny posilek postawil mnie na nogi i nie odpuscilem treningu
1. w 3 serii zwiekszylem o 2kg, a reszta tak samo jak tydzien wczesniej.
2. zmienilem troszeczke taktyke, ze wzgledu na to, ze cwiczylem z kumplem i nie chcialo mi sie co chwile rozkrecac hantli to zostawilem te 32 kg i machnalem po 10 razy, w ostatniej serii ciezko juz szlo i zrobilem tylko 9 powtorzen, bo chce zawsze zostawiac jakas mala rezerwe. po tych seriach na skosie klatka juz mocno zmeczona byla, a dodatkowo neutralny chwyt mam duzo slabszy niz normalny i ciezej mi sie nim wyciska. mialem robic sztanga, ale nie bylo warunkow, moze nastepny raz
3. tak dla urozmaicenia zrobilem sobie to cwiczonko, nie sprawdzalem pompy po treningu i od razu przeszedlem do trica, dlatego ciezko mi ocenic efekt tych moich kombinacji... ale raczej klata zawsze mi sie dobrze pompowala, gorzej mam z wyczuciem plecow czy barkow
4. we francuzie jednoracz juz powoli sila wraca, wykonane lajtowo, zwiekszylem za to o 4 kg w prostowaniu ramienia. generalnie trening lap traktuje jako zabawe i dodatek do wiekszych partii miesniowych.
***************************************************************
w niedziele wyjazd na wies, praktycznie caly dzien "stracony" i dopiero wczoraj moglem zajac sie plecami, ale mialem takie zakwasy po basenie, ze i tak bym chyba nie dal rady ich przecwiczyc w planowanym terminie. niestety nie mialem tam zadnego sprzetu tylko drazek, ale lepsze to niz nic
poniedzialek, 1 listopad 2010
PLECY
1. podciaganie szeroko nachwytem:
13x
13x
13x
12x
2. podciaganie podchwytem:
10x
10x
10x
BRZUCH
3. unoszenie kolan w zwisie na drazku
30x
30x
30x
komentarz:
1. dodalem po 1 powtorzeniu w trzech pierwszych seriach, w czwartej juz zabraklo sily, chyba przez to, ze opuszczalem sie nizej niz zwykle kiedy cwicze w domu, bo drazek mialem teraz na sporej wyskokosci i moglem opuscic sie do pelnego wyprostu rak
2. ciezko troche bo miesnie byly zmeczone wczesniejszym podciaganiem
3. lajtowo
Zmieniony przez - Wysu w dniu 2010-11-02 22:17:18