Szacuny
1
Napisanych postów
39
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
847
Naperdalanka słowna, kpienie i wyszydzanie z Pudziego w tym temacie przekroczyła już wszelkie granice, to od dawna nie jest już żadna krytyka, ale krytykanctwo i perdolony lincz uprawiany przez te same osoby, które jak nawiedzone piszą dziesiątki postów o tym samym, czerpiąc z tego wielką satysfkację.
Teraz merytorycznie:
1) pisałem jeszcze przed walką, że jedyną taktyką przy braku kondycji i umiejętności powinien furiacki atak cepami na samym początku i liczenie na cud.
2) aż takiej tragedii nie było, potrafił obalić Silvię, choć niewielu się to udawało, ale nie potrafił go później przytrzymać w parterze. Nawet, gdyby go przytrzymał, to i tak nic by nie zrobił, więc było to niepotrzebne. Jako amator przetrwał pierwszą rundę z doświadczonym i silnym zawodnikiem HW - to jest na +.
3) dobrze, że poddał walkę - nie miał sił, żeby stać, żeby podnieść walkę, nie miał siły już na nic, więc wg. 'krytyków' miał pokazać jaja/serce do walki (brak rozumu) i leżeć przez kilka minut ze 130kg kolosem na sobie i przyjmować kolejne cepy na łep, który był siny od tych wcześniejszych kolan.
Wiele z Pudziana w SW nie będzie, a do walki z Silvią nigdy nie powinno dojść. To chyba na tyle w temacie.
Szacuny
0
Napisanych postów
273
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1801
Ciąg dalszy fety na stronie Bazelaka
Według Bazelaka - to była żenująca porażka Pudzianowskiego. Teraz nikt nie zdecyduje się na ich wspólną walkę. Bo?
Gdyby bowiem Mariusz Pudzianowski ze mną przegrał, przestałby być maszynką do zarabiania pieniędzy i na jego walki nie przychodziłyby już takie tłumy ludzi jak dotychczas.
Pudzianowski będzie kłamał,że owe złamanie było przyczyną porażki,aby wytłumaczyć swą kompromitującą klęskę! Pudzian miej litość i nie ośmieszaj się do końca!....
Szacuny
0
Napisanych postów
273
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1801
Wiesz, moosin jak moosin, ale ładny stosik banknotów dla Pudziana, w porównaniu z orientacyjnymi stawkami prawdziwych polskich zawodników
A Pudzian band siłą jest i basta (w pewnym momencie aż znalazłem odpowiedź na to, po co Krystianek wlazł na ring - przeczuwał ze będzie musiał brata zbierac z maty )
Szacuny
9
Napisanych postów
896
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
20509
"A dyscyplina taka jak strongman? Pokazuje sile ciała, a nie charakteru."
Astatus chyba jeszcze chłopcze mało widziałeś i mało dźwigałeś w życiu skoro mówisz że strongman to sport dla ludzi bez charakteru, pozostawiam twoja wypowiedź bez dalszego komentarza, spoko,dostał łomot, chciał zaryzykować i się nie udało,a fakt że coponiektórzy napinacze onanizują się teraz z radości również pozostawię bez komentarza, machina marketingowa pudziana trochu zwolniła a gdyby ten ryzykowny krok się udał,pędziłaby pełną parą, ot cała filozofia.
"To crush your enemies, see them driven before you... and to hear the lamentation of their women!"
Szacuny
10057
Napisanych postów
30391
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728798
jak juz tu zauwazono krytykowac jest bardzo latwo.....
ale warto zwrocic uwage na cos innego:
-pudzian osiagnal szczyty jako strongman-jako jedyny uzyskal najwiecej tytulow ms
-wystartowal w zupelnie nowej dla niego dyscyplinie sportu-stawiajac na szale cala swoja dotychczasowa slawe-przeciez mogl juz najmanem przegrac i wszyscy zlosliwi rzeliby jak konie z uciechy...:)
-walczyl z yusake-gdzie praktycznie juz bylo widac totalny brak umiejetnosci,brak silnego uderzenia oraz za slaba kondycje do mma-zlosliwi juz zacierali rece,ze wymysli jakas kontuzje by wymigac sie od walki z silvia.....
-pudzian nie pekl-pojechal,walczyl i po ponad 6 min sie poddal-dzialanie logiczne-choc niezbyt cenione.wielu innych zawodnikowsie poddawala(np jak na zalaczonym filmie z uszolem)i nikt az takiego problemu nie robil z tego...
warto sobie przypomniec jak wyglada z uczestniczeniem w zawodach na naszym forum-jak wielu jest chetnych i jak pekaja w miare zblizajacego sie terminu....pewnie podobnie jest w mma-ludzie trenuja latami,sa czasem mistrzami na treningach ale nigdy nie wystartuja w turnieju-kompletna blokada psychiczna.
nabijanie sie z wypowiedzi medialnych pudziana-swiadczy to tylko o naiwnosci nabijajacych sie,ktorzy kazde slowo biora doslownie i na powaznie.
tez bardzo cenie skromnosc ale w mediach to sie po prostu nie liczy-ogladalnosc zero-wypada sie z tv.
w psychologii funkcjonuje tzw syndrom gwiazdy-dotyka to bardziej lub mniej kazdego,kto osiagnie sukces w jakiejkolwiek dziedzinie i niestety jest wprost proporcjonalny do wielkosci sukcesu-taka jest natura czlowieka.
jezeli ktos nigdy nie zostal mistrzem w sporcie,w pracy w jakims hobby(chocby hodowli zólwi)-nie bardzo to rozumie...
takie sukcesy,sukces niesamowicie wzmacnia wiare we wlasne sily,wlasne zdolnosci w danej dziedzinie a w miare dalszych sukcesow zaczyna sie wydawac ze te zdolnosci przechodza na wszystkie dziedziny,nawet nie majace nic wspolnego z ta w ktorej zostalo sie mistrzem...
jest to ogolnie strasznie silnie motywujace do osiagania sukcesow takze w innych dziedzinach ale rownoczesnie jest to najwiekszym zagrozeniem na zasadzie:kto mieczem wojuje od miecza ginie oraz co jest najwieksza zaleta staje sie takze najwieksza slaboscia.
nawet pobieznie wystarczy przesledzic jakakolwiek kariere czlowieka ,ktory cos osiagnal(chocby np golota,elvis,bruce lee,tyson,masa aktorow,politykow itp..)-by znalesc na to potwierdzenie w mniejszej lub wiekszej czesci...
inna sprawa -otoczenie pudziana:wiadomo pochlebcy oraz ludzie ,ktorzy chca zaraz na nim i jego sukcesie sie bardzo szybko wzbogacic-pewnie stad trudnosci z trenerami,sparinng partnerami,przeprowadzenie z kilkunastu chociaz pelnych walk treningowych-kazdy pewnie przez to ,ze pudzian-chcial go wyrzezbic niemilosiernie....
i pewnie -patrzac na swoje zyski podrzucali go bardziej niz to bylo w rzeczywistosci-po prostu biznes-wiele nie ryzykowali-pudzian ryzykowal prawie wszystko...
dlatego uwazam,ze trzeba docenic pudziana jako calosc i patologiczna nienawisc z urojonych powodow potraktowac jako ostrzezenie co do wlasnej formy psycho-fizycznej.....
i....wyluzowac...by nie porobic jakis nieodwracalnych glupstw juz we wlasnym zyciu
Szacuny
0
Napisanych postów
1176
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11448
Kaziu, nie tyle cieszę się z przegranej Pudziana, co śmieję się z zaślepienia jego wielbicieli. Mariusz walczy cały czas na tym samym, żenującym poziomie. Nie robi żadnych postępów, niczego się nie uczy. Proste przyjmuje centralnie na łeb, wypala się w minutę, podczas walki nie myśli. Nie zrobi kariery w MMA ani w następnej walce, ani z dziesięć lat. To, że groźnie wygląda bo jest przypakowany na maksa jest jego jedyną bronią. Papierowy tygrys. Jego kolejne zwycięstwa będą tak naprawdę ustawkami, ku chwale KSW i Polsatu. Bo jak nazwać jego poprzednią walkę ? Gdyby nie pomoc sędziów i dwurundowy dystans, to wygrałby Japończyk, który nawet niespecjalnie atakował.
Nie mogę pojąć dlaczego nie można napisać o czym się myśli. Jak 100 fanatyków wypisywało brednie po pierwszej walce, to też nie można się było odezwać. Macie Pudzian-forum tam sterydowi kadźcie.
Szacuny
10
Napisanych postów
552
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8609
WAlka Pudziana OK jedna porażka na 3 jeszcze się rozkręci .
Brachol Pudziana ok niech sobie spiewa jak tak bardzo chce .
ALE KURFFFFFFFAAAAA KTO WPOSCIL TĄ CIPE NA RING <DAŁ JEJ MIKROFON I POZWOLIL ZASPIEWAC NASZ CHYMN I TYM SAMYM ZROBIC Z NAS de****li NA OCZACH TYH CHOOI AMERYKANÓW no koowa krew mnie zalala jak to zobaczylem UKRZYZOWAC TEGO HOOJA TO MALO
Zmieniony przez - zaldiar w dniu 2010-05-23 12:49:09