Amerykaski debiut Pudzianowskiego - po walce

Mariusz nigdy nie bedzie kompletnym zawodnikiem i to jest jego problem.Jego bardzo slaba strona jest stojka i bedzie mu to bardzo ciezko poprawic. Boks przy takiej masie i pospinanych miesniach to nie teges.Widze na co dzien wielkich kuturystycznie zbudowanych kolesi trenujacych boks i widok jest zenujacy.

No właśnie przegrałeś 2 walke Pudzian wygrał, pozatym walczył już z doświadczonym gościem z bardzo dobrym rekordem (11-1-0) więc o co chodzi? czy ta krytyka nie jest zbyt ostra? Ok Pudzian nie zachwycił ale to była 2 walka, napewno do braku pewności doszedł stres i ogólnie wszystko było przeciwko Pudzianowi poza warunkami fizycznymi.

Żeby było uczciwie to trzeba powiedzieć, że przeciwnik Pudziana miał owszem doświadczenie, ale spisał się też raczej dosyć cienko...

A w ogóle, to przede wszystkim, mimo że istotnie nie było tak tragicznie, to mam nadzieję że Pudzian nie wierzy w to co mówi...

O tym że prawie znokautował Yusuke itp...

nemo_bw, ja nie widzę nic złego w robieniu szopki dla nieco większej kasy. Będąc na jego miejscy, pewnie robił bym te wszystkie rzeczy.

Powiem także, że ja chcę oglądać Pudziana w MMA. Może ma on talent. Tylko niech robi to z głową. (Zabrzmiało tak jakbym wiedział lepiej)
Niech wspina się na to dziesiąte piętro kondygnacja po kondygnacji a nie przeskakuje kilka poziomów (walka z Sylvią).
Niech swoją karierę MMA zaplanuje rozsądnie. Mirek możę sprowadzać mu zagranicznych sparingpartnerów. Ma kasę może wyjechać do Holandii, Brazylii, USA...
I niech przestanie się powórnywać z najlepszymi. Na razie nic nie wskazuje, że za kilka lat będzie mógł walczyć z Lesnarem czy Fedorem.

No właśnie przegrałeś 2 walke Pudzian wygrał... - i czego to dowodzi

...pozatym walczył już z doświadczonym gościem z bardzo dobrym rekordem (11-1-0) więc o co chodzi? czy ta krytyka nie jest zbyt ostra?... - ostra krytyka wynika z baaardzo wysoko postawionej poprzeczki, którą on sam tak sobie postawił.

To już kwestia indywidualna, mnie osobiście głupio troche byłoby startowac i kreować się w jakiejś dziedzinie na mistrza, mając równocześnie nikłe predyspozycje do bycia tym mistrzem...a wszystko dla kasy.

Tak czy siak plus jest taki ze na scenie mma w Polsce coś się dzieje, chciałoby się tylko jeszcze większego szumu o BOTE.

nemo uwierz mi że jakbyś "zainwestował" w siebie tyle kasy co Pudzian chyba wiesz o czym gadam? to postepowałbyś idealnie tak samo alo znacznie bardziej wyrafinowanie o ile w ogóle by Ci się chciało, bo watpie że każdemu z wypowiadających chciało by się startować w tańcu z gwiazdami w tylko we dwoje i innych *******ach a zarazem jeszcze przygotowywać sie do startu w MMA.

Och tak za takie pieniądze jakie dostaje Pudzian to jest to dosłownie epickie osiągnięcie i naprawdę jest to coś nadzwyczajnego przyjść raz-dwa w tygodniu i pośpiewać (bo tyle mu to zajmuje teraz) za grubą kasę. Komu by się chciało? Pudzian to nadczłowiek dosłownie!

Ludzie po 12h godzin, po nockach robią i ćwiczą też, miałem już tu nie pisać, ale ogarnijcie się niektórzy

Zmieniony przez - greg 82 w dniu 2010-05-11 14:20:25

bedzie mozna obejrzec walke pudziana z sylvia w TV?

Ale dobrze podchwyciłes greg - Drwal przecież cały czas zasuwał na magazynie, nawet przy pierwszej walce w UFC.... zawodowcom cieżko się wspinać i zasłużyć na to wszystko, a przychodzi taki Pudzi i dostaje extra fight itd.

Silny to byl Tyson.
Silny to byl Karelin.
I tyle juz z mojej stronie w temacie ;). To ze kiedys tam Pudzian trenowal boks i nic nie osiagnal w mlodosci na polskiej scenie, oznacza, ze raczej do tego daru nie ma.
Kij, ze to dopiero 2ga walka.
Spiewa tez pierwszy raz i mu to srednio wychodzi, czy jednak mozna liczyc, ze walnie kilo koksu i za 2 lata bedzie MTV Awards?
;>
Nigdy nie byl moim idolem, ale jakby sie okazalo ze jest prawdziwym fajterem, to bym go zaakceptowal w 100%. Przekazcie mu, ze astutus sie na nim zawiodl :P


Zmieniony przez - astutus w dniu 2010-05-11 14:47:48