WISŁA KRAKÓW

Wiem, że to raczej niemożliwe, ale jeżeli Wisła ma mieć mistrzostwo to najlepiej by było dla dobra Polski jakby wycofała się z el. LM i oszczędziła Polsce wielkiego wstydu jaki zapewne przyniesie jej występ w I rundzie el. LM.

*Jaco - Idż tam lepiej na forum swojej druzyny, jak w ogole ktos je zrobil i idz dalej popijac Mleczny start z biedronki po treningach, bo to Ci chyba najlepiej wychodzi.

Najlepsze jest to, ze obrazajac Wisle, ze jest slaba i w ogole to narazie na obelgi pod adresem waszych super teamów, ktore rok w rok sa za nia.

Nie obrażam bo mówię o obecnej "formie" waszej drużyny. Z taką formą, piłkarzami, kibicami i nastawieniem to wam by na intertoto sił nie wystarczyło. A Mleczny Start jest za***isty, ale już nie jem bo za gruby jestem.

Zobaczymy jutro kto się będzie śmiał.

Liczy się cały sezon - pamiętaj, a nie ostatnie spotkania.
Runa Jesienne - zdecodowanie nalezala do nas - strata Lecha 10 punktów
Runa Wiosenna - zdecydowanie do was, ale jeden punkt mamy więcej.

Dobrze, ja nie mówię, ze zdobędziemy tytul. Na chwilę obecną jestesmy na szczycie, co będzie jutro, oby status quo został zachowany,

Stary chodzi mi o obecną formę, a nie o jesień. Z tą formą się nie nadają na I rundę el. LM.

Może na puchary się nie nadajemy, ale zeby zdobyc Mistrzostwo to i owszem. Pozdrawiam, zobaczymy kto będzie jutro w lepszym humorku, my, czy wy.
Jeśli wygracie Mp to wam pogratuluję, liczę na to samo, gdy my wygramy.

My wygralismy z Legią 3-0 na ich stadionie, wy w pupke 2-0, wiec z ta forma to nie mow hop. Jutro macie godnego przeciwnika. Jeśli zaslugujecie na mistrza to powinniscie go pokonać.

Zmieniony przez - Skeba w dniu 2010-05-10 22:19:08

I naprawdę nie widzisz różnicy w grze Legii w tych dwóch meczach?


Co do ostatnich dwóch kolejek to sztuką będzie nie wygrać z Cracovią i Odrą. Skorża zbudował właśnie taki zespół, który potrafi ciułać punkty ze średniakami, ale z trudnymi rywalami radzi sobie słabo. To wystarcza na naszą ligę i stąd możesz powtarzać w każdej wypowiedzi refren o wygranych mistrzostwach. Ale na tym świat się nie kończy. Sam chyba widzisz że to nie jest gra która może wystarczyć choćby na grupę w LE, nie mówiąc o LM. A jeżeli nie widzisz to w lipcu przeżyjesz zawód.


Słowo supremacja też niezbyt kojarzy mi się z zespołem który ma punkt przewagi, drży o mistrzostwo do ostatniej kolejki i przegrywa sześć spotkań w sezonie. Do tego przez te trzy lata zero osiągnięć w pucharach krajowych i zagranicznych. O supremacji Wisły można było mówić w początkach ery Cupiała albo za pierwszej kadencji Kasperczaka gdy wygrywali mistrzostwo kilka kolejek przed końcem z dużą przewagą i znaczyli coś w Europie. Z dzisiejszą Wisłą bardziej kojarzy się słowo skuteczność i solidność.

*Black Pete - Supremacja, gdyż pomimo tego, ze jestesmy w slabszej formie potrafimy wygrywać notorycznie MP. Popatrz sobie ile zdobylismy ich w ostatnich 10 latach to zobaczysz.

Zyczę Ci, aby Twoj Lech mial takie mecze z Beitarem, Barcelona, Schalke, Tottenhamem, Parma, Lazio jak Wisla. Jeden sezon w pucharach mieliscie solidny, ale tak naszego 1/8 Finalu Pucharu Uefa nie przebiliscie. Wy doszliscie do 1/16, ogrwając słaby Feyenoord, który nic wtedy nie osiagnal. Remis z Deportivo mozna uznac za sukces, bo druzyna solidna.

Nie mieliśmy sukcesu, bo na naszej drodze stanela Barcelona. Gdyby wtedy stanela na naszej drodze jakas Levadia to by dostala bagaż bramek w stylu 5;0, 6;0 i by sie skonczylo. Błąd Skorzy, ktory nie przygotowal druzyny, ale mimo to powinnismy tych ogórkow zjechac. Kazdemu sie zdarzaja wpadki, wy tez z traktorzystami (Terekiem) przegraliscie.

Wasze sukcesy to jeden sezon - więc juz nie róbcie takiej napinki. Fajnie się wasze spotkania oglądało, bo oglądałem wszystkie. Zawsze kibicuje polskim druzynom w pucharach, czy to Legii, czy Lechowi. Nie powiem, szkoda mi bylo Lecha w meczu z Nancy, ale: Kikut: "rany boskie" nie popisal sie, ale w sumie i tak ten blad nie kosztowal was duzo, bo to byla ostatnia minuta.

Pamiętaj, że Odra Wodzislaw i Cracovia walczą o utrzymanie. Wy macie tylko Ruch, ktory gra o cos, bo Bajor to z pewnoscia wam podaruje 3pkt - o to jestem spokojny.

Zmieniony przez - Skeba w dniu 2010-05-10 23:25:58

Nie umiem się powstrzymać przed sprostowaniem jednak kilku nieprawidłowości które tradycyjnie zawarłeś w swojej wypowiedzi.

Z tych drużyn które wymieniasz to przecież z Barceloną, Lazio i Tottenhamem (wtedy ostatnie miejsce w tabeli, dwa punkty w sześciu meczach!) odpadliście, więc czym tu się chwalić? Gdybać co by było można, ale niewiele to wnosi.


Nasz poprzedni sezon trudno porównywać, bo była już faza grupowa. Nie zamierzam tu udowadniać klasy rywali, masz prawo do swojej oceny. W każdym razie odpadliśmy z Udinese nie z Nancy jak piszesz. W tym sezonie też byliśmy o krok od grupy przegrywając w karnych decydujący mecz z solidną Brugią.


Z traktorzystami sam sobie strzelasz samobója bo to przydomek Valerengi z którą odpadła akurat Wisła a nie Tereka.



A Cracovia i Odra dlatego walczą o utrzymanie że są słabe, więc bać się nie powinniście. Co do Bajora to może by i odpuścił ale w tym klubie cały czas dużo do powiedzenia ma pewien kibic Wisły niejaki Franz, którego w dodatku boli że ten sezon mamy lepszy niż pod jego światłym dowództwem więc ja Twojego spokoju nie podzielam. Co nie znaczy że mamy się bać Zagłębia.

co do Lecha w pucharach to tez nie rozpedzalbym sie czy tak lepiej zaprezentuje w pszyszlym sezonie niz Wisla
wczesniej to widowisko robila druzyna Franza go juz nie ma
druzyne nakrecaja Lewandowski i Peszko , pierwszego napewno nie bedzie w przyszlym sezonie drugiego raczej tez
wiec nie ma co w tej kwesti popadac w jakis hurraoptymizm