SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

redukcja - od grubasa do....

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 41944

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 733 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13457
dzisiaj pierwszy raz od 3 tygodni czyli od początku redukcji zapodałem sobie karkówkę.
Prawdziwa przyjemność częściej będę zapodawał karkówkę, oczywiście w miarę rozsądnie.

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 815 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 5756
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 733 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13457
porządna waga jest za droga, i tak na tej diecie bankrutuje ostro.
codziennie kurczaczek, ser biały, suple... a normalnie to wpierdzielałem po studencku kiełbasa, chleb, keczup

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 815 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 5756
No ta dieta wyżera portfel ;f, u mnie to koszt około 500-600zł miesięcznie. Dobrze, że supli nie mam :) Jak masz wagę na siłowni to w sumie wystarczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1606 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10034
zgadza sie-dieta wyzera portfel. misiek ponad 100kg potrzebuje srednio ok 600zl na redukcji, dobrze Xeor mowi bo mi wychodzi dokladnie tak samo

mozna jednak spojrzec na to inaczej. jesli trzymamy diete na 100% to nie jest juz tak zle. ludzie czesto nie zwracaja uwagi na to ile wydja spontanicznie na duperele typu batonik, enegetyk itp.
czesto jest tak-wpada sie do sklepu rano szybko, czlowiek ma juz placic, ziewnie mu sie i bierze tigera za 3zl. zglodnieje na miescie zje batona czy cos. tu 2zl tam 4, tu 5 i jak to pozbierac w ciagu miesiaca to serio wyjdzie duuuzo, a przy restrykcyjnej diecie nie ma miejsca na zadne niezdrowe glupoty i duzo tu zyskujemy

a wyobrazcie sobie jak czlowiek palil i nagle bierze sie za siebie tak, ze postanawia rzucac. czesto mialem tak, ze kupuje rano cos do jedzenia, babka mowi12zl. ja na to, aaa jeszcze papierosy-razem 21zl.
albo spiesze sie gdzies, wpadne po szlugi i energetyka i juz 12zl z rana na cos co jest zbedne i wyniszcza nam zdrowie.

redukcja-600zl.
wydatki na zarcie wczesniej-u kazdego inaczej.
rzucenie palenia, koniec z popijaniem browarow w weekend zagryzanych czipsami, koniec z duperelami jedzonymi na szybko na miescie-zaoszczedzamy czasem i ponad 600zl

i tego sie trzeba trzymac bo czasem serio jadzac bardzo zdrowo, duzo i zarcie wysokiej jakosci oszczedzamy na portfelu, ale nie zdajemy sobie z tego sprawy. krecimy glowa wydajac 16zl na oliwe z oliwek, a wczesniej wydac 13zl na duzy kebab to byla przyjemnosc.
wydac 18zl na 3browary w knajpie w sobote jest fajnie, kupic za to kilo migdalow w auchan to juz takie dziwne

taka mala uwaga napisana z wlasnego dowsiadczenia pozdro i wytrwalosci wszystkim

Nie krępuj się z tym SOG'iem, no dalej!

http://www.sfd.pl/WPC_fan/Blog/Redukcja-t543349-s22.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 733 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13457
no niestety koszty tego wszystkie są dość spore, ale jak sobie wcześniej obiecałem ostatni raz się biorę za redukcję- jeżeli teraz się by nie udało to już się za to nie wezmę nigdy. Akurat mam sporo wolnego czasu, odłożone trochę gotówki, jest zdeterminowany. Po prostu idealny czas na redukcję drugiego już nie będzie.


Generalnie dzisiaj mija 23 DZIEŃ redukcji i niestety pojawiły się pierwsze oznaki podłamania
Mimo iż spotkany dzisiaj znajomy, zapytał co się ze mną dzieje bo jakiś taki "chudszy" się na twarzy zrobiłem, to dzisiaj na siłce miałem chwile zwątpienia/podłamania.
Normalnie do tej pory sprawiała mi słownia ogromną radochę, a dzisiaj chodziłem jakiś z***any. z pytaniem w głowie: czemu to robisz do cholery? na ****a dźwigasz te ciężary?

Na razie jest lepiej z psychiką, ale właśnie zaczynam zwiększać ilość siłke do 4 w tygodniu i trochę się martwię co będzie dalej.

Może monotonia ćwiczeń?


Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-04-12 18:05:38

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
spokojnie, będzie dobrze, ja bym na Twoim miejscu zostawił 3 dni siłowni a postawił na aeroby w postaci biegania, rowerku, orbiteka czy nie wiem co tam wolisz. Dużo się ruszać i siłka 3/tydzień - nie ma szans nie ruszyć przy dobrej diecie. Tym bardziej że sam mówisz, znajomi nawet widzą już poprawę - to masz odpowiedź dlaczego dźwigasz te ciężary

A teraz jeśli to Cię nie zmotywowało/usatysfakcjonowało to powiem bardziej dosadnie (to nie ma na celu obrazy!) : wolisz dźwigać ciężary na siłowni czy tłuste du*sko do końca życia? Warto się nad tym zastanowić.
Codziennie przed siłownią/aerobami wyobraź sobie jak możesz wyglądać za pół roku, to pomoże
1

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 815 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 5756
Ja miałem załamanie w sobotę, miałem ochotę pieprznąć wszystko i pójść, nawet stepera nie zrobiłem. A dziś wszystko na nowo i powiem że wuchta miał rację, FBW jest cudowne! :D

Zwiększ sobie kaloryczność, bo jak widzisz to trochę za mała będzie na tą wagę.
Przestań smażyć potrawy tylko upiecz sobie np. na dwa dni kuraka w piekarniku.
Daj sobie w tygodniu 3-4 razy fbw (60 minut zajmuje około) + 20-30 minut stepera/rowerku pięć razy w tygodniu i poleci Ci tak samo jak mi a może i lepiej! :) Moja matka nawet do mnie że mi z twarzy zleciało, a widuje mnie na co dzień.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 733 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13457
nastawienie dalej do dupy, miała być dzisiaj siłownia ale nie było bo miałem dużo pracy w robocie.

apetyt spadł, przez ostatnie 2-3 dni dieta stała się raczej głodówkowa, wszamiam jakieś 1500kcal - nie mam ochoty na więcej jakbym się nie zmuszał. Ale przynajmniej odżywiam się zdrowymi rzeczami i nie wpierdzielam byle czego.

Mam nadzieję że ta zamuła minie.

Dodam że chodzę cały czas zmęczony, mógłbym spać po 12 h i budzić się niewyspany.

Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-04-13 15:12:58

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 811 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11006
Pij mocne kawy, ja czasem też tak mam że czuję się zmęczony ciągle, pewnie pogoda wpływa niekorzystnie.

Jak tam spadki? Ja stoję w miejscu jakby miało to kogoś pocieszyć ale walczę :D cisnę na 2400kcal teraz, 3razy siłka + 4 aero, nie ma zmiłuj - muszę zobaczyć wskazówkę na wadze poniżej 107kg

Zmieniony przez - koxamans w dniu 2010-04-13 16:59:14

''Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje, a bogatego biednym w rzeczywistość''
***Platon***

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ocencie Meine pleine :)

Następny temat

Trening na redukcje do oceny

WHEY premium