redukcja - od grubasa do....

źle mnie zrozumieliście. ja jestem bardzo zadowolony z efektów. w ciągu 1 tygodnia waga mi skoczyła z 109 na prawie 110. A dzisiaj się ważyłem i znowu jest 109. czyli jakby nie patrzyć 1 kg mniej.
I super.
A od dzisiaj ważę się już tylko raz w tygodniu, na wszelki wypadek.

I mierz siędo tego, ja od mojej wagi schudłem tylko 1,1kg, a ile poszło w pasie to szok, i cycki tez mi tak nie wiszą:D

też mam ten wstydliwy problem, ale jak będę zadowolony z efektów w ciągu 3-4 miechów to sobie zafunduje skalpelowe poprawianie

A ja mam nadzieje ze jak bede chudł 1-1,5kg na tydzień to mi skalpel nie będzie potrzebny! :f

cholera, dzisiaj niestety troszkę zmarnowany.
Z samego rana dowiedziałem się kilku tragicznych wiadomości i cały dzień w samochodzie spędziłem.
Nie było czasu na żadne jedzenie, więc musiałem skusić się na szybko na 2 kanapki z Orlenu. Łącznie 4 kromki chleba tostowego, szynka, jajo, pieczony kurak, warzywa, i po łyżeczke sosu jakiegoś. W sumie nic strasznego, a mam cholerne wyrzuty sumienia że je zjadłem. Mam poczucie że muszę wszystko zaczynać od początku
Na szczęście dzisiaj akurat wypadał dzień bez siłki.
Za chwilę wrzucę na ruszt 120g piersi z kuraka z 50g ryżu, trening na rowerku 45 minut i znowu zakąszę 120g piersi z kuraka i 50g ryżu.
A przed snem serek wiejski.
Może jednak ten dzień pod względem diety nie będzie taki zły? chociaż gdybym miałem teraz wybór nie zjadł bym tych kanapek tylko na głodnego cały dzień do teraz wysiedział.

nie,
lepiej nawet że je zjadłeś, bo przynajmniej podtrzymałeś jakoś ten metabolizm, z którym już coraz lepiej, będzie OK

Dobrze zrobiłeś, organizm można potrzymać tą godzinę dodatkowo na głodzie, chociaż nie powinno się, dobrze że coś zjadłeś, tak jak carbon mówi 'jakoś podtrzymałeś ten metabolizm'.

dzisiaj wyładowywałem się na siłowni, i niestety kolejny błąd z mojej strony. Zwiększałem co chwila ciężar robią ćwiczenia hantlami na bice. I coś poszło w lewej ręce
czuję kujący ból od wewnętrznej strony bica. Jeżeli nie ruszam łapą jest ok, ale wystarczy że podniosę lewą ręką np. butelkę wody i czuję kujący ból. Mam nadzieje że nic poważnego i nie będę musiał przerywać treningów.

niestety ale mogłeś naderwać ścięgna/mięsień :/
pamiętaj zawsze o dobrej rozgrzewce i rozciąganiu wszystkich mięśni które ćwiczysz w dany dzień i nie tylko

brzmi dość poważnie, ale nie wiem czy to jest na tyle poważna sprawa.
raczej mięśnie były rozgrzane, bo na bicka ćwiczyłem już przed samym wyjściem zrobiłem kilka serii po 10 zwiększając co chwila ciężar i pod koniec poczułem ból w bicku lewej ręki, chyba nic wielkiego czuje lekkie kucie przy podnoszeniu rzeczy.
jutro nie mam w planach siłki, może do piątku przejdzie.
A jak nie, to w sumie pewnie i tak będę ćwiczył.
Nie mogę zrobić sobie teraz większej przerwy bo polegnę.