Dziennik treningowy Wampirate - uzyskanie satysfakcjonującej sylwetki

Zamierzam ciągnąć masę przez około 1-2 miesiące, żeby kilka kg nabić, potem będę 3-4 tygodnie wycinał i znowu masował. Takie makrocykle sobie ustaliłem, zobaczę jak to będzie. Dietę zmieniam na low carb z 3000kcal, bo mnie trochę te węgle zalały mi się wydaje, w każdym razie nie zamierzam tego ciągnąć. Być może 3000kcal to będzie za dużo, lub za mało ale to zobaczy się za tydzień, jak z wagą.

Ciągle koci grzbiet moim zdaniem.
Wypinaj tyłek ile możesz do tyłu, robiąc taki "kaczy kuper". Postaraj się o jakieś podstawki pod talerze, bo bardzo duża odległość dzieli Cię od postawy stojąc do ziemii.

Bierz oliwę, orzechy - nie utlenia się tak szybko jak lniany.


CO CIĘ ZALAŁO!!!!????
JAKA WYCINKA!!!????
Nie ma takiej opcji młody

Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-03-25 17:50:58

Narazie żadna wycinka, tylko mówie że te 6,5g węgli mnie zalewało, na szczęście tylko kilka dni tak jadłem. Teraz masuje na low carbie tak jak napisalem wyzej. Nie mam zamiaru masować pór roku a potem wycinać się pół roku albo dłużej. Wolę robić na przemian cykle. W ogóle to chciałbym już móc sobie dać spokój z tą masą bo sam problem z tym jest.
Spoko rossi ale twoja psycha nie jest lepsza od mojej:D CKD to poważna rzecz, powodzenia życzę, ładnej rzeźby przedewszystkim.

Nie robisz sobie jaj z tymi makrocyklami ?? Ty powinieneś masować ze 3 lata żebyś normalnie wyglądał. Jak będziesz robił tak jak piszesz to będziesz stał w miejscu. Pewnie i tak za tydzień wymyślisz coś innego.
Nie bój się nie zaleje cię, jak w brzuch pójdzie to normalne jak masz z 50 cm w talii.
Pisałeś, że przytyłeś 3 kg tak w około 2 miechy i jakim cudem mogło cię zalać. Po co masujesz skoro boisz się masy nabrać ??

Zmieniony przez - misterjo w dniu 2010-03-25 18:05:26

Wiem, to jest psychika po prostu. Teraz mam wyrzuty znowu że dałem 3000kcal na low carbie. Masuję bo chcę ładnie wyglądać, ale nie chce tłuszczu nabrać. Moje postanowienie to już nie zmieniać low carbu na inną dietę, bo i tak na tej najlepiej się czuję. Jak jem węgle to odrazu po posiłku jestem głodny, a jak jem tłuszcze to w ogóle nie jestem głodny. Nie boli mnie brzuch, i nie jest napchany, co jest super.
Z kalorycznością to muszę być zdecydowany, jedziemy te 3000 i zobaczymy jak to wyglada za tydzien lub dwa. Zalezy mi zeby zdobyc jakies 2,5kg w dość krotkim czasie, potem mogę jechać tak po 1-2kg na miesiąc. Tylko żeby czysty mięsień był:P

Zmieniony przez - Wampirate w dniu 2010-03-25 18:14:12

Wampirate - prosze, nie porównuj siebie do mnie bo nie masz pojęcia jak wygląda moja psychika

Masowałem przez pewien czas i na wysokich i niskich węglach. Nie zauważyłem ŻADNEJ różnicy jeśli chodzi o przybieranie w tłuszcz. Szło tak samo - na low carb łatwiej nawet tyłem.
Dieta niskowęglowodanowa to nie jest antidotum na całe zło.

A to że stosuje CKD, nie wiem jakie ma znaczenie. Może mi powiesz?
Równie dobrze mógłbym podjąć się każdej innej diety, bo wiem, że mam pewne obycie w dietetyce/treningu i nie dam sobie zrobić krzywdy.


Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-03-25 18:55:12

Nie piszę że ma. Ale z postów wnioskuję że psycha nie jest 100% spoko. Ale w sumie u kogo jest? Ty masz dobrze bo teraz zrobisz rzeźbę i będzie git. Dużo masz już za sobą. Ja jednak zostanę na low carbie z 2 powodów: psycha i samopoczucie. W sumie idzie to w parze.
Czyli przy MC mam wypinać tyłek? Z pokładem jakimś pod talerze to nie wiem, bo jak będę opuszczał gwałtownie to się zepsuje jeszcze...
może słowniki dam bo mam duże, a będę opuszczał powoli. A na jakiej wysokości powinno być mniej więcej?

Masuj do 70kg a pozniej mysl o wycince. Ja masuje do 90 kg i tez idzie mi troche w pas ale sie tego nie boje bo wiem ze przy wycince i aerobach to spadnie. Ile przytyles przez te kilka dni ze mowisz ze zaczyna zalewac?

Nie patrzylem na wage, tylko na cialo, jutro zobacze.

Na pewno kojarzysz z wychowania fizycznego ćwiczenie "koci grzbiet". Twoje ciało podczas robienia ciągu powinno przybierać ten moment tego ćwiczenia, kiedy plecy nie robią garba. Mają być wklęsłe, z wypiętym tyłkiem - u Ciebie są lekko wypukłe, zwłaszcza w dalszych powtórzeniach.

Jedyne czym się różni masa na low carb od masy na węglach to to, że na tej rugiej diecie masz więcej wody podskórnej.

Wysokość tak z 10-15cm powinno być dobrze.

Inteligentny z Ciebie chłopak i pewnie kiedyś sam dojdziesz do wniosku, że przesadzałeś. Ja w wieku 14-15 lat obżerałem się chipsami, batonami i schabowymi, miałem sporą nadwagę, ale nie myślałem kompletnie o jedzeniu. Miałem jakieś tam swoje zainteresowania, w piłkę chodziło się grać a o żadnych ciężarach nie było mowy.
Mi odbiło dużo później, w momencie jak powinienem uganiać się za dziewczynami a nie zajmować się dietą
Teraz żałuje każdego dnia, który zmarnowałem na bezsensownym myśleniu o żarciu, odchudzaniu się to już w ogóle

Najgorzej jest kiedy żarcie staje się dla Ciebie najważniejsze.
U Ciebie ten proces widać. Marzę o tym, żebyś porzucił liczenie czegokolwiek. Wyjdzie Ci to na dobre. A w tłuszcz nie obrośniesz, nie masz endomorficznej sylwetki zdecydowanie