Hej Żyrafko, spoko loco, ja 'dochodzę' do 90%HRmax przez 2 min, czasem następuje to szybciej i wtedy utrzymuję lub podkręcam tempo
Co u mnie?
PAKOWANIE, tym razem, walizek...powiem tyle..końca nie widać
W sumie muszę wziąć ciuszki na 3 pory:
-transport na lotnicho i pobyt na lotnichu - ZIMA
-BANGKOK - 30 stopni - LATO
-HONG KONG - 12-15 stopni - WIOSNA
...i bądź tu mądry
Plecki jeszcze czuję,
ale korci mnie by zrobić sobie małą poranną pobudeczkę
Wyjazd o 6 rano, więc wstałabym o 4.00 i troszku pokręciła...w końcu czekają mnie 34 godziny w podróży
Boli mnie głównie odc piersiowy...więc rowerek chyba nie zaszkodzi
Mój blodżek----->
http://www.sfd.pl/Alexxa/Blog/MyBody-3rd-t538190.html#post1 :)