Fala23 / Dziennik redukcyjny

Jest tak jak mówisz i tak sobie jeszcze myślę że może dzięki temu że nawet ja ja coś ze sobą robię to komuś po drugiej stronie się zachce bo czemu nie
Waga narazie bez zmian rano 84,5 ach te święta ale redukcja trwa No tak przez skórę czułam że się ten zamach szykuje

Hej falus wpadlam powiedziec dzien dobry dobra kobieto, fajnie sie trzymasz swoich zalozonych celow, nie masz co sie przejmowac. Jak z motywacja spadniesz to na pewno znajdzie sie pare osob co cie podniosa na duchu i naprowadza na dobra droge. Grunt to sie nie poddawac, zobacz ile juz przeszlas. Wiem latwo nie jest ale uwiez mi jest duzo ludzi ktorzy poddaja sie na poczatku. Wiec (zawsze jak zaczynam tak zdanie przypomina mi sie pani z pol z podstawowki, oj ona krzyczala na nas) duzo energii i pozytywnych mysli i milego dnia.

Fala!!!! w 3 miesiące pozbyłaś się 10 kilosów, to bardzo dobry wynik, wszystko idzie w dobrą stronę dużo siły i cierpliowści życzę, Tak jak Obliques napisała, za kilka miesięcy nas zaszokujesz, tym bardziej że będziesz pod dobrymi skrzydłami. MIłego!!

Dzięki dziewczyny, teraz już nie podchodzę to tego aby leciało jak najwięcej i jak najszybciej, stare nawyki poszły w las
Ważne żeby działało i samopoczucie było dobre bo wtedy nauczę się dobrych nawyków. Kiedyś jeden miesiąc wydawał mi się wiecznością teraz to tylko upływający czas. Dzięki, pozdrawiam gorąco

czesc falka- 10 kilo w 3 miesiace?
to bardzo duzo!
i to jest powod do dumy
widzisz ja zgubilam w dwa miesiace tylko 1,5 - 2 kg - zalezy keidy sie wazę.

juz my ci kopa damy i zadbamy o twoje dobre samopoczucie!

co dzis dobrego jadlas?

hej Falka!

Gratulacje! 3 mam kciuki :) Właśnie przeglądam twój dziennik i jestem trochę zazdrosna, bo zaczęłam wrażać dietę mniej więcej tak jak ty,a miałyśmy podobną wagę, a nic nie schudłam. Mam nadzieję, że jak Obli się mną zajmie będę miała jakieś efekty:) 3maj się, Jeszcze raz powodzenia

Ojej dziewczyny ale WY jesteście, niesamowite aż mi głupio teraz że się tak żaliłam fajnie, że jest na kogo liczyć w takich chwilach
Tany bo ja to wiesz waga ciężka to na początku leci łatwiej a u Ciebie to tylko drobne korekty
Mkroza cześć każdy organizm jest inny i różnie reaguje czasami bardziej sie opiera ale wczesniej czy później ruszy bo musi Obli Ci pomoże bo to Nasza dobra dusza Pozdrawiam i również życzę powodzenia.

Rozpiska
Rano bieżnia 55min (copy plan)

I posiłek - płatki owsiane, białka, zółtko, płatki migdałowe oliwa z oliwek
II posiłek - kasza gryczana, brukselka, kurak, pieczarki, cebula, oliwa z oliwek
III posiłek - makaron orkiszowy, kurak, papryka zielona, oliwki, sezam, sos sojowy
IV posiłek - jogurt naturalny, pestki dyni
V posiłek - ryba faszerowana w galarecie
VI posiłek - twaróg półtłusty, płatki migdałowe (będzie)
+ tran x2, herbata zielona

B=161 T=60 W=153 Kcal=1800

Bardzo ładnie się Falusia trzymasz planu zresztą jak zwykle! i tych utraconych kilogramów też zazdroszczę i gratuluję!

właśnie. Podoba mi się, że to co sobie zakładasz, to realizujesz:) Piękna rozpiska, dobry humor- czyli jest jak najbardziej OK:):)

Tak trzymaj :)

Czesc Falunia!!!
Corka marnotrawna powrocila.
Widze,ze slicznie sobie radzisz i ten humorek radosny
Super!
Mnie ostatnio nuzy moj trening, chyba bede musiala cos pozmieniac...
Pozdrowionka i buziaki!