Fala23 / Dziennik redukcyjny

Oj to faktycznie sobie sprawdź bo alergia to paskudztwo każdy mysli że to nic takiego...

Właśnie wróciłam było bardzo fajnie nastrojowo i romantycznie tylko za mało muzyki puszczali. Coś na ząb












Rozpiska

I posiłek - płatki owsiane, 3 białka, 1 żółtko, pestki dyni, oliwa z oliwek, kawa z mlekiem
siłka
II posiłek - makaron orkiszowy, kurczak w warzywach, oliwa
III posiłek - chleb razowy, indyk, pomidor, ogórek
IV posiłek - pstrąg pieczony, pomidory, oliwki, jabłko, oliwa
V posiłek - twaróg półtłusty, pestki dyni

+2x tran
B=165 T=66 W=130 Kcal=1800

Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2009-12-13 23:23:03

aaa już tak typowo świątecznie:):):)

Jedzonko znowu prawidłowo:D To tylko ja nie trzymam się planów :D

Witaj Faluniu w ten piękny mroźny - u mnie 3,5 na minusie- dzień miłego całego zyczę papapa

Rozpiska

Rano bieżnia 59 min (10 min rozgrzewka, 5x 5min bieg 3min marsz, 1x 6min bieg 3min marsz)

I posiłek - płatki owsiane, 3 białka, 1 żółtko, pestki dyni, oliwa z oliwek, kawa z mlekiem
II posiłek - chleb pełnoziarnisty, indyk pieczony, mandarynka
III posiłek - makaron orkiszowy, kurczak w warzywach, oliwa
IV posiłek - pestki dyni, jogurt naturalny, ogórek, papryka
V posiłek - ryba faszerowana w galarecie
VI posiłek - twaróg półtłusty, pestki dyni

+ 2x tran
B=157 T=65 W=141 Kcal=1800

Dziś czas leci za szybko przydałoby się jeszcze 2h w zapasie

piękne zdjecia zazdroszczę spaceru

eleine ty nie trzymasz sie planów?
lepiej nie wchodz do mnie do dziennika dzisiaj.
mam ochote wszystko rzucić...

cześć Falusia, przesyłam energię na dzisiaj:*:)

elaine 6 rano to ja jeszcze chrapię!!!

mój kot sie krzata po kuchni od godziny 5...

faleczkos ja tez przesylam mnostwo energii z kosmosu!

Zmieniony przez - tancerka25 w dniu 2009-12-15 09:05:57

no od zawsze wiedziałam, że mam coś z kota:D:D:D też się tak krzątam od rana:D

Hi Falus piekne zdjecia, fontanna cudowna. Widze ze ladnie trzymasz sie zalozen. Mielgo dnia

Dzięki Pati tam na fontannie jest syrenka ale kiepsko ją widać beznadziejny mam aparat, trza się do mikołaja uśmiechnąć