Takie jedzenie w zasadzie jest dobre tylko trzeba sie przkonac samemu :) ja teraz sobie zycia bez brokula nie wyobrazam, nawet kasza gryczana (kiedys wrog nr 1) jest dobra.
Jak powiedzialam to mamie to sie baaaaaaaardzo zdziwila (ile mysmy wojen o golabki z ryzem dla mnie mialy :) )
Be yourself everyone else is already taken
http://www.sfd.pl/Tygrysica/Kontunucaja_walki_o_super_sylwetke-t588251.html