Wuchta&Tata - Wielka rywalizacja z Koniem str.119

gratuluje i fajnie że wracasz do zdrowia.

Te zawody byly pod patronatem triceps.pl i paru jeszcze innych miejsc? bo cos kojarze ze paru znajomych tam jechalo


w ogole ten typ który wygrał wyciskając 240

Zmieniony przez - Satreb w dniu 2009-11-09 15:34:48

porazka z tym sprzetem zdecydowanie jest to juz w obecnej formie za bardzo sztuczne. licze na to ze trojboj silowy bedzie sie rozwijal coraz mocniej w kierunku naturalnego podnoszenia ciezarow.

Wuchta no niestety takie jest zycie trzeba byc przygotowanym tez na porazki, ale co fakt to fakt targac ponad 200 kg to juz jest sukces
Sam widziales niewielu bylo takich co przekroczylo 200 kg. Mam nadzieje ze podobalo ci sie u nas i za rok nas odwiedzisz i poprawisz swoj rekord :) 3maj sie

Zaraz się pół forum rozmarzy i pójdzie jakieś koszulki kupować :)

https://www.sfd.pl/IV_Otwarte_Mistrzostwa_w_WL_Złotoryja_07.11.2009-t536050-s12.html Tu macie wyniki wszystkich kategorii

Wuchta zajrzyj do mnie na siady, reszta też.


edit:
Gajewicz Mateusz /1993/ Kutno 145 104,30 5 <-- Widziałeś gości??
Jaki wynik a tylko rok starszy szok!

Zmieniony przez - Sevrond w dniu 2009-11-09 19:53:02

Mumin - dzięki, a 300kg po przejściach żołądkowych może byc ciężkie do realizacji ale dam z siebie wszystko
Co do sprzętu w TS i WL - mam podobne zdanie do Twojego. Troszeczkę to dziwne ale trudno nie zanosi się aby go znieśli a szkoda

Sene - ach ten sprzęt. Po co on...

Metodyk - wiadomo, że trening pod sprzęt jest inny niż bez. Stopniowo wiążąc coraz mocniej można dokładać kolejne kg. Nic nie dzieje się od razu do wszystkiego potrzeba czasu.

Carire - dzięki

Rrumcek - o kurde, tylko szybko wracaj do zdrowia

Satreb - dzięki, tak zawody były pod patronatem triceps.pl a każdy zawodnik otrzymał pamiątkową koszulkę.
240kg cisnąć to już wynik kosmos.

Franki - bardzo podobały mi sie zawody u Was i z całą pewnością wrócę za rok aby przekroczyć magiczną barierę 210kg a może powalczę o pudło . Wasza impreza zagości w moim kalendarzu na stałe

Sevrond - no, koleś był mocny i to w tym wieku...

ach ten sprzęt. Po co on... - mnie osobiście sprzęt odpowiada. Po mocnym wiązaniu czuję, że żyję. Sprzęt według mnie oddziela chłopców od prawdziwych mężczyzn. Po za tym jakby nie patrzeć taśmy czy kostium do siadów świetnie odciążają stawy kolanowe i biodrowe. Powergear`y mają jeszcze wpływ na to, że nie każdy pierwszy lepszy natowarowany na maksa koks może się w***ać na zawody i wszystko powygrywać(pomijam kontrolę) gdyż potrzeba odpowiedniej techniki, nad którą trzeba sporo popracować oraz jakiegoś tam "talentu". Warto jeszcze dodać, że sesje treningowe w sprzęcie odpowiednio wplatane w treningi mogą poprawić również nasze wyniki RAW

Pozdro!

" Powergear`y mają jeszcze wpływ na to, że nie każdy pierwszy lepszy natowarowany na maksa koks może się w***ać na zawody i wszystko powygrywać"

No to ma jakis tam sens, tylko ,ze i tak jest tak jak to w zyciu ze jest koks+powergear I kolo sie zamyka

Sene:
Odciazaja stawy? Po czesci tak. Ale kiedy w kostiumie robisz wynik rowny RAW! A nie RAW+80!
Plecy nadal bylyby DOciazone na ciezarze RAW w kostiumie.

Zostaję przy swoim. Trenowałem w sprzęcie i nic dobrego z tego nie wyszło. Teraz spróbuję jeszcze raz podejśc pod koszulkę ale cudów nie oczekuję.

Metodyk wspominał, że zawodnik trenujący w sprzęcie nie jest tak silny jak trenujący raw. Chodzi mi głównie o fakt, że to sprzęt podnosi, wyciska zamiast siły zawodnika. Dlatego raczej będę startował w zawodach bez koszulek np. Knurów, Brwinów, Złotoryja...

Sene tu sie zgodze-Sprzęt według mnie oddziela chłopców od prawdziwych mężczyzn bo prawdziwy mezczyzna nie musi dowartosciowywac sie fikcyjnymi kg podnoszonymi przez gume.
smieszne sa sytuacje kiedy zawodnik wychodzi(niedlugo bedzie wywozony na wozku bo sie nie bedzie mogl sam ruszyc) na podest jak robot i nie moze schylic sie zeby chwycic sztange bo kostium na to nie pozwala albo przy wyciskaniu musi sie skupic i dociagac sztange zeby wogole dotknela klaty.za kilka generacji koszulek bedzie nowa dyscyplina dociaganie do klaty to bedzie najwiesza sztuka bo wycisnac koszulka sama wycisnie...
rownie dobrze moze ustawic podnoscik naladowac 3 tony i utrzymywac sztange zeby sie nie stoczyla z uchwytow...

albo sie wyciska/podnosi od poczatku do konca albo wcale...
sperzet to porazka dla calego TS.
dlaczego w podnoszeniu ciezarow nie ma sprzetu?