Szacuny
0
Napisanych postów
243
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
821
Moj wynik badania USG:::Sutek prawy meski tluszczowo zrebowy z kilkoma nieposzerzonymi przewodami mlekowymi,wiezadla Coopera niepogrubione>Całosc sutka do 24.4mm grubosci od wenetrznego zarysu skory.Skora niepogrubiona.Wezly chlonne odplywu z sutka do 14mm dlugosci o zachowanej echostrukturze.Sutek lewy meski tluszczowo zrebowy z kilkoma przewodami mlekowymi do 1.6 srednicy,wiezadla Coopera niepogrubiale.Calosc sutka o grubosci 29.5mm 0d wewnetrznego zarysu skóry>Skóra niepogrubiona.Węzly chlonne doplywu z sutka do 16.5mm dlugosci o zachowanej strukturze.... <Sory za bledy>
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Wiek
42 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
299
bondzo_86
W wątpliwych przypadkach myślę, że warto przypomnieć sobie kiedy pojawiły się objawy gino. 90% wszystkich gino to przypada na okres 12-14 lat. Później gino raczej się już nie pojawia chyba, że ktoś brał sterydy, zażywał marihuanę, łykał finasteryd itd. Jeśli więc masz gino od 12-14 roku życia no to wg. mnie jest to ginekomastia w ścisłym tego słowa znaczeniu, która z biegiem lat obrosła tkanką tłuszczową.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
11
błagam pomóżcie ocenić czy to gino...
mam 18 lat, na siłowni ćwiczyłem 2 lata , a przez rok bardzo dużo przytyłem (prawie 30 kg) , teraz od 3 miesięcy nie ćwiczę, robię dużo aerobów żeby schudnąć. Na dzień dzisiejszy waga 104kg, wzrost 185cm. Z pół roku temu zaczęły mnie boleć oba sutki, już takie coś miałem kiedyś, jak miałem z 14 lat. Po 2 tygodniach przeszło. Teraz jak nie ćwiczę zacząłem się zastanawiać czy nie mam gino.. Wyczułem coś twardego pod sutkami, nie wiem czy to jakiś guz czy coś, nie jest to hmm okrągłego kształtu, raczej podłużnego, generalnie po prawej stronie sutka też to wyczuwam, i na górze sutka też coś twardszego. Dodam, że nie ćwiczyłem na siłowni praktycznie wogóle góry i środka klatki - ze swojej głupoty. Dodam, że jak jest zimno to sutki wyglądają normalnie, są twarde i mniejsze. Jak jest natomiast cieplej to się powiększają i są jakby miękkie. Dodam, że nigdy nie brałem żadnych sterydów. załączam zdjęcia... błagam oceńcie co to.. czy może lipo - ze względu na przytycie tak szybko . dziękuje z góry.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
224
Nie jestem ekspertem, ale Twój przypadek nie wygląda mi na ginekomastie.
Oczywiście maja wypowiedzią nie musisz się sugerować, ale najskuteczniejszym sposobem byłoby zrobienie USG (chociaż jak sam pewnie zauważyłeś po wypowiedziach innych, rożni lekarze, rożnie interpretują wyniki).
Napisz nam jeszcze jak wyglądało to wszystko zanim przytyłeś?
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
11
Zanim przytyłem wyglądałem normalnie jak przeciętny 16 latek. Ważyłem około 75 kg. Przy swoim wzroście wyglądałem na dość mocno chudego. Nie miałem żadnych problemów z sutkami, czy cycami. Były normalne. Nic mnie nie bolało, nie wyczuwałem żadnych guzów. Jak pisałem ból sutków wystąpił jak miałem ok. 14 lat no i z pół roku temu. W okresie ok. 16 lat także bolały mnie ale lekko i po tygodniu przeszło. Ktoś powiedział mi, że to normalne i każdy jak dojrzewa to tak ma. Wkleiłbym zdjęcie sprzed 2 lat, ale miałem format dysku. Przód można było określić - płaski jak deska. Dodam, że od urodzenia byłem chudy - wszyscy tak mówili. Dopiero właśnie w wieku ok 17 lat zacząłem nabierać wagi, noi ta głupia dieta masowa w połączeniu z treningiem dała wynik 114kg... - za głupotę się płaci.
Zacząłem tyć przy ostrym treningu masowo siłowym. Był okres, że jadłem ok. 4500 kcal dziennie, w tym masa ryzów makaronów itp. W święta ważyłem 114 kg. Wtedy postanowiłem, że dość tego. Patrząc od przodu, wszyscy mówią mi że mam dość ładnie zarysowaną klatkę, natomiast patrząc od boku wygląda to jakoś ... dziwnie. Nie ćwiczyłem nigdy środka klatki , a górę "raz na rok" . Robiłem trening siłowy więc wyciskanie na ławie było ćwiczeniem priorytetowym.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
224
Nie wiem jak inni, ale ja udałbym się na badania hormonów, możne w tym tkwi problem.
Gdyby nie ból w sutkach to sugerowałbym ze to lipo a nie gino.
Poczekaj, aż się wypowiedzą bardziej "doświadczeni" forumowicze.
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Wiek
42 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
299
nobody18, być może masz to co ja niegdyś czyli gino (pewnie stosunkowo niewielkie) ukryte pod warstwą tkanki tłuszczowej i dopiero pozbycie się tkanki w 100% uwidoczniłoby istotę problemu czyli zwykłą ginekomastię... ale to tylko moje przypuszczenia bo patrząc zupełnie obiektywnie i bezstronnie to nie wygląda to w żadnym wypadku tragicznie, na pierwszy rzut oka wygląda wręcz na nienajgorzej umięśnioną klatę...
Być może - ale to też tylko teoria na szybko - jest tak, że ćwiczenia spowodowały u Ciebie nawrót objawów ginekomastii z przed lat. Ćwicząc powiększa się mięśień na klacie, a wraz z nim gruczoł, który "idzie" do przodu. Dlatego też osobom z gino nie zaleca się ćwiczeń na klatę ponieważ może to przynieść zupełnie odwrotne skutki (ćwiczenia tylko w przypadku lipomastii).
Na Twoim miejscu zrobiłbym badania na poziom estradiolu, ewentualnie prolaktyny + oczywiście USG u dobrego specjalisty. Jeśli masz powiększony gruczoł to ćwiczenia możesz sobie darować. Trzeba wyciąć, odczekać miesiąc i dopiero później wrocić do spalania tłuszczu z klatki piersiowej (chyba, że pozbędziesz się go razem z gruczołem podczas operacji).
bondzo_86
pawelson
metadon
